Marcowe mamusie 2017

[kulkaMM]

A ja sie kurde czuje lepiej niz kiedykolwiek!!! I nie zawacham sie pochwalic waze prawie 80kg, a zostaly mi 4 tygodnie. Waga sloniowa, ale czuje sie jak motylek )
Duzo lepiej niz w pierwszej ciazy. Zobacz załącznik 796114 nie mam tu rodziny i nie musze sluchac zadnych komentarzy wujkow i ciotek sama tez nie wyobrazam sobie w ogole powiedziec czegos takiego do drugiej osoby.

Alexhi wyglądasz jak milion dolarów !!!

 

[kulkaMM]

U mnie sytuacja wygląda tak [emoji1] w sumie podobnie jak na profilowym zdjęciu [emoji1]

Babymamusia super i jakie usta masz piękne !!!

Ja nam wąskie z natury ale teraz w coazy to mam jakies opuchnięte jakbym sie ostrzyknela przed chwila

 

[kulkaMM]

Wiecie co, nie panikuję ale przed chwilą byłam w wc i w moim śluzie takim jak z jajka kurzego (ostatnio mam śluzu dośc sporo białawo/żółtawy czasem jak białko kurze) pojawiło się malutkie pasemko krwi. Napisałam do położnej powiedziała że to może być usuwający się czop. Nic więcej nie czuję... wyczytałam że jeśli to taka forma czopu to poród może zacząć się za kilka godzin, albo że urodzę w kolejnej dobie albo za tydzień... tyle konkretów Któraś też tak miała?

Kleinekatia jak mi czop odchodził z córka juz w szpitalu ale to wlasnie tak wyglądało. Gęste jajko kurze z domieszka krwi. Urodziłam 2 h pózniej ale wiem ze sa dziewczyny którym odchodzi i rodzą znacznie pózniej

 

[sinczupa]

Kleinekatia, u mnie taki sluz byl w niewielkich ilosciach wlasnie 2-3 dni przed porodem, takze kto wie

A tak w ogole, to witam. Przyjmiecie mnie do siebie? Myslalam, ze dolacze do lutowek, bo moj synek jest z 1go, ale One przeniosly sie juz gdzies indziej i nie umiem ich znalezc

 

[kulkaMM]

DZiewczyny proszę i kciuki jade na ktg dzis popołudniu i sie martwię bo miałam w czw i tętno małego skakało do 180 przeszło. Denerwuje sie ze znowu tak bedzie i trafie do szpitala. Nie wiem jak to wszystko zorganizuje mam 3-łatkę w domu maz zaczyna prace o 5 rano nie ma nawet kto jej odprowadzić do przedszkola. Kurcze normalnie mam stres którym na pewno nie sprzyja dobremu zapisowi ktg! Wrrrr

 

[ewciiik]

Sinczupa pewnie ze przyjmiemy witaj! Napisz coś o sobie kogo w brzuszku nosisz.

Kulka to ja kciuki trzymam i oczywiście masz racje, ze stres temu nie sprzyja. Ale to sie tak dobrze mówi:/

 

[Ania020317]

Ja juz przestałam sie rozstępami przejmować, robię peeling raz w tyg balsam do masażu na rozstępy potem masełko do brzuszka na rozstępy, a po porodzie mam zamiar skorzystać z zabiegów na ciało aby je spłycić.
Ja dziś ledwo co chodzę, po wczorajszych i nocnych poczynaniach...mój mi ciśnienie podniósł to stwierdziłam pier...nie mam zamiaru czekam aż łaskawie mi pomoże posprzątać to sie wzięłam na odkurzanie pajęczyn itp potem jak mnie obudził to zaczęłam prasować skończyłam, pranie powiesiłam i potem chyba z godzinę siedziałam w fotelu...

 

[babymamusia]

Kleinekatia, u mnie taki sluz byl w niewielkich ilosciach wlasnie 2-3 dni przed porodem, takze kto wie

A tak w ogole, to witam. Przyjmiecie mnie do siebie? Myslalam, ze dolacze do lutowek, bo moj synek jest z 1go, ale One przeniosly sie juz gdzies indziej i nie umiem ich znalezc

Czym chata bogata [emoji6]

Kulka 3mam kciuki żeby wszystko wyszło dobrze [emoji110] na spokojnie [emoji8]

 

[Ania020317]

A ja dziś najpierw na usg później wizyta u endokrynologa potem znowu powrót tam gdzie usg miałam i wizyta u konsultanta...martwię sie ze mały będzie mieć nadczynność kory nadnerczy i tez problemy endokrynologiczne, jak ja kiedy byłam mała, niby mama powiedziała na co mam zwracać uwagę po urodzeniu itp.,ale troszkę sie boje,bo chłopcy podobna ciężej to przechodzą niż dziewczynki...i w tym wypadku wolałabym aby maleństwo wdało sie w tatusia, przynajmniej byłoby w 100% zdrowy...zobaczymy jak to będzie

 

[babymamusia]

Ja dalej dramaryzuje te rozstepy bo dopiero mi się robią [emoji57]

Ja wczoraj tylko szafkę w kuchni ogarnęłam bo jak ktoś by mi zrobił to bym się nie odnalazła potem. [emoji16]
Aniu dużo odpoczywaj. Ja lezalam od wczoraj od 18 i już żyje [emoji108]

Mój wczoraj wszystko posprzatal, odkurzyl, kuchnie ogarnął co jest w ciul.. I wieczorem poszedł do kolegi. Wrócił a ja akurat miałam zalamke i płakałam. I znowu mu mówię że 3x w tym tyg palić to chyba za dużo.. A on mnie pocieszal i taki kochany byl.. nie potrafię się na niego złościc. pewnie kiedyś tego będę żałować że mu tak popuszczam z tym. Ale no nie mogę inaczej, nie mam sumienia.

Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom