reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2015

Widzę, że jak zwykle nie próżnowałyście wieczorem i jest dużo do poczytania
Ja powiem Wam, że CC to tylko jeśli rzeczywiście będą medyczne wskazania. W sumie powiem Wam, że praktycznie w moim otoczeniu nie znam kogoś kto rodził naturalnie wszyscy CC i różnie bywało z dochodzeniem do siebie.
Anulka, Heven mam podobne podejście do kotów też jestem psiarą zdecydowanie .
Moi teściowie mają właśnie koty i teraz trzymam się od nich i ich kuwet misek z daleka.
Chociaż wyszło mi z tokso że mam podniesione Ig G więc mam przeciwciała i dziecku to nie zagraza, gorzej jak jest podniesione Ig M to swiadczy o swiezej infekcji

Jeśli chodzi o kwestię bakterii mam podobobne podejście bo właśnie teraz im dzieci są w bardziej sterylnych warunkach tym bardziej są narażone na różnego typu alergie.
Chociaż akcji pod tytułem smoczek spada na ziemie i mama bierze do buzi i podaje maluszkowi nie popieram.
Wczoraj to sobie na grillu podogadzałam biała kiełbaska, zwykła kiełbaska, łopatka, karczek, ogóreczki, pyszne sałatki i oczywiście mnóstwo soku pomidorowego i keczupu.
Istne szaleństwo z tymi pomidorami, zdominowały cały mój jadłospis. Wszystko albo ma sos pomidorowy albo pomidory hehe.

Mam nadzieję że Kordosia i Zarunia też dobrze się wczoraj bawiły

U mnie tez szaro porunoro i 16 stopni wiec dzisiaj myslę, że spacery po parkach…. handlowych he he

Miłego dnia wszystkim do wieczora

Mam pytanko czy któraś z Was ostatnio widziała jakiś fajny babski film mam ochotę dzisiaj na seans kinowy
 
reklama
Hej mamuski :) ale sobie poczytalam o Waszych porodach Ja jeszcze o tym nie mysle ale raczej wolalabym rodzic naturalnie ale ze znieczuleniem :) Co do zwierzakow to ja tez jestem absolutną psiarą i z moim M postanowilismy, ze jak malenstwo bedzie juz na swiecie i w koncu zamieszkamy razem to sprawiamy sobie piesa :)
Żgutek super, ze grill sie udal :) ja na imprezie za bardzo nie poszalalam ale bawilam sie dobrze :)
 
Cześć dziewczyny.

U nas też szaro buro ale ciepło bo aż 20 stopni. Także nie jest tak źle.

Dziś znowu miałam dziwny sen. Sniło mi się,że rodziłam u mojej mamy w łóżku. Dziecko samo wychodziło bez żadnej pomocy i za chwilę drugie. A ja byłam pewna,że będę miała jedno dziecko :p Także taka mała niespodzianka :p
 
Dzień dobry!
Anulka, heven, żgutek, kotów to ja też nie lubię za bardzo. Teściowie mają jednego takiego przytulasa, który jak tylko mnie widzi w pozycji horyzontalnej, to od razu wskakuje na brzuch. Śmieszny jest. Poza nim - ble. :p Zdecydowanie wolę psiaki, sama wychowałam się z dużym owczarkiem, mam alergię, ale to nabyte później. Mnie się wydaje, że to dzieci wychowywane w sterylnych warunkach są najczęściej alergikami i dużo chorują. Wytłumaczenie jest dla mnie bardzo proste. Powiedzmy, że mama ma domek sterylny, codziennie wszystko czyści po pięć razy. A dziecko pójdzie do kolegi, na dwór, do babci, gdzieś, gdzie tak nie jest, i już - chore. Tak mi się wydaje przynajmniej.

Ojej, na grzybki też bym sobie pochodziła... Anulka, daj znać, jak będziesz w okolicach Włocławka i będą grzybki, bo to znaczy, że u mnie też będą! :) I zaraz zmajstruję sobie sałatkę z pomidorków, bo coś nie mam apetytu dzisiaj. Brzucho mi rośnie jak szalone, mam wrażenie, że z dnia na dzień coraz większe. :szok:

żgutek, super, że wczoraj fajnie się bawiłaś. Ja bym wciągnęła chętnie kurczakowe skrzydełka z grilla, albo pierś z sosikiem czosnkowym, mniam! :D Co do filmu - raczej nie doradzę. Ostatnio nie mam na to czasu, ale po obronie będę się obijać za wszystkie czasy, także wtedy Was poproszę o pomoc. ;-)

zarunia,
fajnie, że panieński się udał, mój był prawie rok temu i pamiętam, że to była nieziemska impreza. :-D
 
Dzień dobry :) Ale się rozpisałyście o porodach. Ja nie mam doświadczenia. Poronienie miałam w I trymestrze więc skończyło się zabiegiem łyżeczkowania w szpitalu. Wspominam fatalnie, ale psychicznie, fizycznie szybko wróciłam do normy. Jeśli chodzi o poród to nie zastanawiałam się konkretnie nad tym, jednak od zawsze uważałam, że wybiorę poród naturalny. Chyba, że lekarz zakaże. Jestem odporna na ból, złamaną rękę czy obojczyk nie wspominam tragicznie, a lekarze dziwili się jak ja w ogóle stoję na nogach przy tak rozległym złamaniu. Jedynie dentysta powoduje u mnie paraliż :) ale wg mnie dam radę. Jestem drobna (w biodrach mam poniżej 90cm) ale w porównaniu do talii to i tak mam szerokie bioderka. Pani gin mówi, że nie powinnam mieć problemu.
Co do zwierzaków to słyszałam o kotach i toksoplazmozie. Podobno nie mam na nią żadnej odporności więc kazali mi brać wit C i nie robić np. w ogródku, nie dotykać zwierząt itp. Ja mam trochę innego stworka ;)
DSC00386.jpg
gady ogólnie mogą przenosić choroby, przy czym mój jest regularnie badany i nigdy się niczym od niego nie zaraziłam (nawet gdy się pochorował na jakąś bakterię). Lubię wszystkie zwierzaki i nie pozbyłabym się swojego przez ciążę, czy byłby to pies, kot albo krokodyl ;)
Iman, ja dziś też miałam sen o porodzie ;) ale tak normalnie w szpitalu, bez udziwnień.
U mnie dziś też przetwory, powidła, dżem z aronii i sok z malin do kaszki manny :)
Miłego dnia wszystkim! Eh jeszcze 10 dni do mojego USG. Nie mogę się doczekać ;)
 

Załączniki

  • DSC00386.jpg
    DSC00386.jpg
    24,4 KB · Wyświetleń: 18
Zarunia, my pewnie też na wiosnę sobie piesa sprawimy. Jak uśpiliśmy Herę, to tak jest dziwnie pusto w domu... Bez sensu tak bez zwierzaka po tylu latach. Pies na wiosnę będzie. I tak jak Igor wychowywał się z psem, tak i drugie maleństwo też będzie miało towarzysza.

Heven, narobiłaś mi smaku na grzybki... Dzisiaj sama wciągnę:-)

Śpię dziś cały dzień. Idę zaparzyć kawkę, bo bez tego dziś ani rusz... Będąc w Białowieży zakupiłam sobie przyprawę do kawy, cynamon, imbir, kardamon i coś tam jeszcze. Jak robię kawę w kawiarce to dosypuję trochę do parzenia i potem jest taka pachnąca...
 
Ostatnia edycja:
Sofi, zdjęcie wrzuć do postu ze zdjęciami naszych brzuszków, bo taki też mamy w głównym menu.
Brzuszek fajny.
Zależy kiedy zdjęcie robiłaś, ha, ha. U mnie rano widać brzuszek, a wieczorem jest on powiększony przez wzdęcia;-)
 
Natalia_B panieński był mojej koleżanki :) trochę ciężko było dogadać się z wstawionym towarzystwem zupełnie na trzeźwo ale jakoś ogarnełam :)
Anulka_marcowa dla mnie pieso w domu to podstawa i też od małego chowałam się z psami :) Teraz mam przerwę bo szkoda żeby pies sam siedział w domu pół dnia ale niedługo to się zmieni :)
No i ogólnie mi też narobiłyście smaka na grzybki i idę przeszukać kuchnię :)
 
reklama
Do góry