Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Jaki piekny początek marcaTeraz mam nadzieję wszystko będzie ok że będzie coraz bardziej ciemna krecha
Nie wolno tego robić! Bój się bobanie polecam ćwiczeń po 20. Chodzę i sprzątam
Serce me podskakuje! Proszę trzymać się macicy i nie puszczać bombelki
I ten cienko kreskę i ja widzęTeraz mam nadzieję wszystko będzie ok że będzie coraz bardziej ciemna krecha
Jak nie urok to sraczka. mam nadzieję, że do wieczora będziesz się lepieij czuła i będziesz miałą ochotę cos podziałaćWitam się z L4. Katar, gorączka, głowa pęka, kaszel. A owulacja ma być jutro...![]()
Poprzedni cykl miałam biochemiczna i z tyłu głowy jest taki jakby strach przed tą beta ale też mam autocu mechanikana nie bardzo mi się od rana autobusem jechać zresztą robiłam to ostatnio x lat temu nie umiem nawet biletu kupića czemu nie pójdziesz na betę? Czy byłaś i mi umknęło?![]()
ja rozumiem strach, ale jednak jeśli sytuacja by się powtórzyła (czego nie życzę!), to zawsze masz kolejne niepowodzenie „na papierze” i jest to wtedy podstawa to diagnostyki w tym kierunku… Zastanów się nad tym, ale zrobisz jak zechceszPoprzedni cykl miałam biochemiczna i z tyłu głowy jest taki jakby strach przed tą beta ale też mam autocu mechanikana nie bardzo mi się od rana autobusem jechać zresztą robiłam to ostatnio x lat temu nie umiem nawet biletu kupić![]()
po co je rozbierałaś jak ładne kreski!![]()
No to też prawda a w mojej drodze dwie biochem wiec chyba masz rację to muszę zobaczyć rozkład autobusówja rozumiem strach, ale jednak jeśli sytuacja by się powtórzyła (czego nie życzę!), to zawsze masz kolejne niepowodzenie „na papierze” i jest to wtedy podstawa to diagnostyki w tym kierunku… Zastanów się nad tym, ale zrobisz jak zechcesz
Sraczke miałam w sobotę, syn w piątek. A córka w sobotę wymioty. Więc ogólnie syf jest z nami. Wczoraj padłam bez siły. Może dziś albo jutro coś w temacie zadziałamy. Ale wczoraj cały dzień poza domem więc jak wróciłam to tylko wypiłam grzańca bo mi mąż zaproponował i poszłam do łóżka.Jak nie urok to sraczka. mam nadzieję, że do wieczora będziesz się lepieij czuła i będziesz miałą ochotę cos podziałać![]()
ja jestem po trzech w tych staraniach o gdybym tego nie udokumentowała to nie byłabym po tylu badaniach, nie dostała skierowań do poradni i nie byłabym po operacji, a dalej bym się starała i roniła, bo przecież wszystko jest niby okNo to też prawda a w mojej drodze dwie biochem wiec chyba masz rację to muszę zobaczyć rozkład autobusów![]()