reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Marcóweczki 2011

no Natka już od drugiego miesiąca przesypia całe noce, więc może dlatego łatwiej było się zdecydować na drugie ;-)


co do szafek - to ja już wyhodowałam sobie małego potworka, co nie odpuści żadnej, każdą musi otworzyć i "zrobić w niej porządek" :-)


Natalka zaczyna powoli koncertować przy wychodzeniu z wanny, zawsze kąpie ją mąż a ja przychodzę jak mają wyjść, no i ostatnio jak wchodzę do łazienki to najpierw widzę jej przerażoną minę, a jak mówię "koniec tego dobrego" to zaczyna się płacz ;-)
 
reklama
Witajcie kobietki, nas ostatnio nie ma bo doczekalismy sie slonca:-)mamy 18 stopni, Gabrys taki wymeczony ze pada nawet o 19-stej w spanko:tak:


Aleksandra witaj:-)

Madiu a czy te nie przespane noce to przez chec przytulania sie do cyca? U nas tydzien po odstawieniu moje dziecko spi codziennie od 20-stej do 7-rano, jak w zegarku a mialam tak jak Ty kazda noc przez 11-miesiecy dwie pobudki na cyca tez jak w zegarku:-(Codziennie ladowal u nas w lozku, juz bylismy zalamani a po odstawieniu taka odmiana:-)

Marta gratuluje fasolki:-)

Katjusza ja tez planuje tak swieta ze podzielilam obowiazki, ja o 21-pierwszej po calym dniu to i tak sie doniczego nie daje:tak:

Patik ja sie obawiam jak tu maly mi pozwoli impreze roczkowa przygotowac, chyba bede musiala poprosic o pomoc. A porzadki przedswiateczne ile dam rady to dam.

Pinka moj syn podobnie jak Eryk tylko chce byc na podworku, jak idziemy na dwor to drepta sam zadowolony a jak do domku trzeba to wieeeelki placz


Milego,slonecznego dnia babeczki
 
Witam i ja :) mialam dość napięty dzień . Rano małe przemeblowanko potem spacerek i zakupki , gotowanie narobilam pulpetów i pomroziłam na zaś :D potempojechałam na miasto pokupowalam duperele . Jak wrócilam okazalo sie że Kapi zrobił kupę a siostra nie nawidzi zmieniać pampersa i próbowala go wykapać masakra dobrze że się zjawiłam . potem wrócil M. poszlismy na spacer nowa bryką , kąpiejmleczko i lulu :>Zobacz załącznik 451281
moj łobuz
 
Witam wieczorową porą :-)
Widzę, że gdy wiosna za oknem coraz bardziej się rozkręca to i tu ruch większy :-) Ja dziś po koszmarnej nocy. W sumie spałam może ze 2 godziny... Lila jak zwykle o 23 się przebudziła na cyca, ale niestety nie dała się już potem odłożyć do łóżeczka. Co chwila płacz, krzyk, kręcenie się, nawet wzięcie do nas do łóżka niewiele dało. Pierś to mi wykręcała na wszystkie strony, łapała, puszczała,znów łapała, odwracała się, to znów wtulała, wstawała... próbowała zasnąć i nie mogła, co chwila pojękiwanie, popłakiwanie. Niech no już te 3 się przebiją bo tak długo nie pociągnę. Do tego starsza też jakieś ciężkie dni ma... Dobre to, że położyłam się z Lilą spać chwilę po 9 i pospałyśmy do 11.40. No ale do końca dnia już drzemki nie było. Nawet gdy szłyśmy po Weronikę do przedszkola a potem jechałyśmy do galerii na zakupy. Tam kupiłyśmy sobie wszystkie 3 buciki :-D - to jest to co lubimy najbardziej i moja przynajmniej ta starsza córka też to zamiłowanie odziedziczyła :-D Wracałyśmy już z tatusiem samochodem i obydwie się posnęły. Lila obudziła się oczywiście przy wyjmowaniu z fotelika, Wercia niestety gdy ściągałam jej spodnie (bo często już się nie budzi, gdy tak zaśnie). No i z położeniem spać o 19.30 nie było mowy, Lila rześka jak powietrze o poranku :sorry2: Tak więc najpierw poszła spać Weronika, a Lila zasnęła dopiero o 20.40. Dałam jej czopka, więc mam nadzieję że ta nocka będzie lepsza.
Madiu u nas też takie są noce i to na pewno chodzi tylko o przytulenie się do cyca, zwłaszcza że Lilianka nie ssie smoka. Ale zaczynam już odstawianie i w dzień do drzemki nie ma już cycusia. Na razie lulam ją na rękach i śpiewam 'aaa kotki dwa'. Najlepsze jest to, że jak mówię po obiadku (bo chodzi spać tylko raz o 12 - około 1,5 godziny śpi), że idziemy spać, to ona sama zaczyna "aaa koka" :tak:
katiusza, moja to też szufladowy potwór ;-)

Miałam jeszcze komuś coś odpisać i zapomniałam :baffled:
Spadam spać
 
Agniesia - mam nadzieję , że dzisiaj mała juz dała wczesniej odpocząć:>
izabela ale wam dobrze z tą pogodą :)
katjusza no mala wie co dobre a mama kaze jej wychodzić
pinka a jakie portfolio ? to na wycieczce jeśc nie pozwolili ? :confused2:


Mały się pokłada bo nie dospal rano :) i jak padnię będę miala chwilke na posprzatanie w spokoju .
Dzisiaj zechciał się obudzić o 2.29 na mleczko i zagościc w moim łóżeczku a dokladnie nogach .
Pogoda do dupy strasznie wieje i ponuro aaa chce lato !!!
 
Alaleksandra,dziś było lepiej. Obudziła się dopiero około 2,ale byłam tak zaspana,że nawet nie próbowałam ja karmić i odkładać, tylko od razu wzięłam ja do naszego łóżka. Ale tym razem zasnela od razu i spala bardzo ładnie. Rano o 6.30 obudziła nas Wercia,bo pewnie spalybysmy jeszcze :-)
U nas dziś tak jak ostatnimi czasy piękne słońce za oknem,ale wieje okrutnie i zimno :-(
 
hejo

ja wczoraj bylam u mojej mysi na wywiadówce i panie sa z niej bardzo dumne bo robi olbrzymie postepny w nauce i mówią jak tak dalej pójdzie to do konca roku powinna super mówic po angielsku.....jestem z niej strasznie dumna:tak::-) musimy popracowac tylko nad pisaniem Imienia i Nazwiska oraz na pisaniem liczb ...

alekasndara-
otworzyłam w niedziele studio fotograficzne i musze zrobić portfolio przesylam troszkę wiosennej pogody
:tak:
 
Agniesia to pewnie ta chęć przytulania choc czasem tak łapczywie je że nie jestem pewna czy to nie z głogu, a mój synuś też prawie bezsmoczka jest chowany... tzn. czasem tata mu wetknie smoka ale zdarza się to tak rzado a mały nie ma problemu żeby zasnąć bez niego ani niczego innego w buzi i jak nie ma smoka to poprostu nie ma nie szuka go tylko się bawi jakby nigdy nic, a córeczka znajomej jest 2 m-ce starsza i jak nie ma smoka to jest lamet i płacz...:szok:
Aleksandra u mni9e mały dziś gościł w łóżku od 12 bo byłam nieprzytomna i nie mialas siły podnieść się... nawet jak jadł to jednym okiem spałam.... i masz racje przydałoby się lato marzy mi się żeby wyjść z młodym i nie musiać ubierać go
Pinka gratulacje dla Twojego słoneczka, zdolne masz dzieciątko:-)

A nie pamiętam ale chyba nie pochwaliłam mojego małego Wojtuli, ale jak byliśmy na szczepieniu to nie dość, że moje słońce i do pani doktor i do pielęgniarki się śmiało zaczepiając je i gaworząc z nimi to jeszcze przy robieniu zastrzyku nie było ani jednej łezki, nawet się nie skrzywił:-)
I ogólnie mam bardzo towarzyskie dziecko do karzdego by poszedł na ręce czy zna czy nie, jest minuta takiego przyglądania się a potem z każdym jest za pan brat... ja podobno jak byłam mała to najpierw zmierzyłam wzrokiem każdego kto wszedł do domu a potem ryczałam i krzyczałam więc moj skarb nie ma tego po mnie :-) tylko jak podrośnie to muszę go nauczyć że tak nie może być bo w końcu pójdzie mi z kimś obcym i dopiero będzie...:no: a tyle się słyszy o takich rzeczach :no:
 
madiu- oj tak dzielna ta moja pszczoła łatwo nie ma bo musi ogarnąc 3 języki polski angielski i walijski ale daje radę i dziś dostanie nagrodę za naukę;-) zarzyczyła sobie bloki zeszyty flamastry i kolorowe długopisy( choc tego ma full) bo uwielbia malowac,wycinac i takie tam godzinami na tym spędza...

Brawa dla Wojtusia!!!! moj też jest taki ze nikogo sie nie boi zaczepia i bez problemu nawiązuje kontakty gorzej jak musze juz isc to jest płacz...
 
reklama
Do góry