reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Marcóweczki 2011

dzien dobry dziewczynki:* ja tak tylko na chwilke i z takim pytaniem...ile gram wasze dzidzi waza??...bo moja w 13 tyg, wazy 115 gram:szok:wiedzialam ,ze jest duze, ale ze tak:szok: i jeszcze pytanie...genetyczne usg...to czyli jakie??...bo mam takiego pieprznietego lekarza(zmieniam go oczywiscie)...ze na zadne pytanie nie odpowiada...a jak mowie, ze chce zobaczyc dzidziusia i zeby wkoncu mi zdjecie zrobil to mowi, ze specjalnie musi isc po drukarke, bo ma odlaczona od tego calego sprzetu:eek:a za wizyte gnoj bierze 100zl. i kaze mi przychodzic co dwa tygodnie. Mowie mu, ze po wyplacie dopiero przyjde za miesiac, a on , ze tak nie moge...mam byc u niego najpozniej za 3 tygodnie:eek:wychodza mi dwie wizyty na miesiac...:eek:zdzieracz pierunski...
Usg genetyczne czyli z pomiarem fałdu karkowego (NT), stwierdzenbiem obecności kości nosowych, drozności p.pokarmowego, funkcji nerek, wykluczeniu rozszczepu podniebienia i ocenie mózgu. Wykonuje sie je między 11 a 13 tyg a właściewie między 4,5 a 7,5 cm długości płodu
Masz zagrożoną ciążę że co 2 tyg wizyta? Jesli nie wystarcza w prawidłowej ciąży wizyta co 4 tyg
 
Ostatnia edycja:
reklama
A jak to jest z tym USG genetycznym bo mnie lekarka wyslala na USG,ale nic nie powiedziala co i jak :/ juz nic nie wiem bo to moja pierwsza ciaza i nawet nie mam kogo sie poradzic co i jak i kiedy i na dodatek szukam odpowiedniego lekarza bo narazie to nie trafilam dobrze :no:
 
a co chcesz wiedziec, Slonce?
To USG nie rozni sie absolutnie niczym od normalnego (w sensie- z punktu widzenia Mamy) :)
Nie masz sie czego obawiac :)

Znacie to uczucie gdy cos jest zaczete, a niedokonczone? I gdy wydaje Wam sie, ze jestescie jedynymi osobami, ktore pragna by to juz bylo zrobione????? Mnie dzisiaj normalnie cholera wezmie!!!! Chyba zaraz sama za pedzel chwyce i obojetnie jak wyjdzie. Przynajmniej bedzie skonczone.
 
nikusia jestem takiego samego zdania, że to szczyt szczytów, że ginek sobie na tyle pozwala.Tak jak dziewczyny piszą, płacisz to wymagasz. Palant ci łaski nie robi, że cię przyjmuje i palca wepchnie. to normalne, że chcesz się jak najwięcej dowiedzieć. Naprawdę znajdź innego, wizyta ma być przyjemnością, bo widzisz swoją ukochaną dzidzię, a nie stresem przed ginem. I za to płacić! Skandal ci lekarze. A te wizyty co 2 tyg, to dokładnie wyciąganie od ciebie kasy. Mój mi kazał za miesiąc przyjść, ja się spytałam czemu tak rzadko, a on na to, że nie chce mnie stresować co chwilę i usg nadużywać. Nie czarujmy się, każda wizyta to dla nas przeżycie. Oczywiście zapewnił, że mam do niego wszystkie namiary i mogę dzwonić w dzień i w nocy i przyjeżdżać jak się coś będzie działo.

KOncia ale wyżerkę zrobiłaś mniam mniam:) teraz pewnie odchorowujesz hihihi

Magdziorku stosujemy zasadę ŻP( Żreć połowę) nic smażonego, bez masła, chude mięso z rękawa lub gotowane, dużo warzyw, owoców, wody, zero słodyczy, gazowanych wód. Ograniczył pieczywo, teraz je tylko ciemne, ziemniaki, makarony i ryże.
 
nie nadrobie was bo mi sie poprostu nie chce spedzilam pol dnia na uczelni myslalam ze umre wynudzilam sie za wszystkie czasy bo ciagle gadaja o tym samym tylek mnie boli i plecy tez od tego siedzenia:(wiem maruda ze mnie ale taki dzien...dla pocieszenia robie sobie wlasnie szarlotke oby cos z niej wyszlo:p
 
magdzior, skarletka- dziekuje dziewczynki za wsparcieee:*:* bede szukac innego...no niestety....mam nadzieje, ze nic sie nie stanie jak przez ciaze bede miec z 5 ginkow:-D:-D:-D lekarze pomysla..."ale wymagajaca wiedzma":-D:-D...ale moze wtedy sie wezma do roboty:-)

vetka- dziekuje za szczegolowy opis...no widzisz od lekarza sie nie dowiem...musze sama szukac i sie dowiadywac...ale widze, ze mnie to ominelo...ahhh...no juz 13 tydz. i troche wiec nie dowiem sie co z dzidziusiem...:-:)-(
 
pestusia, ale wam malec charakter pokazal. Moje male cudo tez dzis bylo odwrocone pupa, ale po kilku stukaniach w brzusio troche sie ruszylo. Za to poprzednim razem ( kiedy okazalo zie milimetr za male zeby pomierzyc przeziernosc karku) to sobie lezalo- tak jakby z raczkami pod glowa. Tak jakby sie relaksowalo na lezaczku na plazy. Hehe fajnie tak podejzec nasze malenstwa- a i tak widzimy namiastke tego co u nas w brzusiach wyprawiaja
 
Tulip a nasza przy pierwszym ujęciu wsadziła sobie kciuk do buźki, aż się mężuś zaskoczył, że coś takiego potrafi już robić ;) słodki widok (;)

Nikusia nie martw się Kochana, że już Ci minął czas na genetyczne :* U mnie było tak, że mój "stary" gin kazał koniecznie przyjść między 11 a 13 tygodniem, ale nie nazwał tego usg genetycznym, jednak ja byłam przekonana, że zmierzy kark, zbada nosek, a tu nic takiego się nie wydarzyło, chyba, że go nie doceniłam i ma linijkę w oczach ;p Powiedział tylko, że nie ma żadnych zastrzeżeń i 50zł, normalnie 3 minuty.. załamka.. Niestety byłam tu jedną z pierwszych, które miały to USG i nie wiedziałam, że coś takiego jak NT mam mieć wpisane w kartę ciąży :/ A w poczekalni u "nowego" gina był taki plakat, że USG genetyczne wykonuje się pomiędzy 11 a 14 i potem 18 a 22, a że ja byłam w 17 to znowu lipa, ale na badaniu dzidzia była większa o tydzień, więc ginek sprawdził i pomierzył wszystko, nawet długość noska, uda :D no i do fotek dołączył piękny opis, że wszystko prawidłowo. Ja się jeszcze upewniłam i zapytałam, czy genetycznie wszystko ok i czy mam robić badanie krwi, powiedział, że absolutnie nie, bo nie ma najmniejszych podejrzeń :D Dlatego uspokuj się, bo taki stres na pewno nie służy Twojej Kruszynce :* Znajdź sobie nowego lekarza, albo tak jak mówisz lekarkę i umów się tak na około 18 tydzień.. Do tego czasu musisz myśleć pozytywnie (ja niepotrzebnie wciąż się zamartwiałam), bo jeśli w Waszych rodzinach nie było chorób genetycznych, to i u Was nie będzie, bo i skąd :) Zobaczysz wszystko będzie dobrze, bo po prostu musi :D Tylko my takie panikary jesteśmy niepotrzebnie ;) Buźka :*

A ja wróciłam z babskiego picia (ja piłam fantę buuuu), dzwonię do eM o której po niego pojechać (bo siedzi i z chłopakami ogląda walki), ale stwierdził, że walki kończą się o 12 albo później, więc zostanie na noc u kumpla i ktoś go rano podwiezie, no więc siedzę i się nudzę, ale zaraz zmykam spać..

Chciałam Wam tylko powiedzieć, że czuję wyraźnie serduszko naszej pchełki :D Wystarczy, że położę się na plecach, nawet eM poczuł szybsze tętno (porównał z moim serduchem) jak przyłożył rękę :D Mam wrażenie, że moje dobre samopoczucie i nastrój mają taki wpływ na dzidzię, że fika sobie radośnie :D Ja już wiem, że wszystko będzie dobrze, o plamieniach całkiem zapomniałam, a ewentualny ból czy inne dolegliwości po prostu staram się przeleżeć i mijają prędko :D To już chyba ten najlepszy okres w ciąży, kiedy kocha się cały świat i wszystko jest takie cudowne :)

Ale się Wam rozpisałam..
Dzisiaj śpię z Fredzikiem ;)

Samych pozytywnych snów Wam życzę :*
 
reklama
Malinus, az taka radosc bije z Twojego posta. Baaardzo milo sie czyta :) Ciesze sie, ze taka szczesliwa jestes... A dzidzia naprawde fajnie na zdjeciach wyszla :)
 
Do góry