Koncia oby tak dalej z Twoim aniołkiem :*
Marta jesteś ze stali!!
Cieszę się, że mogłam Was wczoraj rozbawić
Na szczęście przeszło uff
A w nocy byłam tak nieprzytomna, że ciągle z jednego cyca karmiłam Jasia, a rano po 6ej myślałam, że mi rozsadzi prawego cyca, tak mnie bolał, ale Janek szybko ściągnął i już git
Zaliczyliśmy już półtoragodzinny spacer z małą drzemką, karmienie i Jaś się pobawił, a ja wyszorowałam łazienkę, teraz już krzyczy z nudów, może skima po soczku..
Marta jesteś ze stali!!
Cieszę się, że mogłam Was wczoraj rozbawić
A w nocy byłam tak nieprzytomna, że ciągle z jednego cyca karmiłam Jasia, a rano po 6ej myślałam, że mi rozsadzi prawego cyca, tak mnie bolał, ale Janek szybko ściągnął i już git

Dałam mu ibufen, nasmarowałam dziąsełka i udało mi się go ululać, tak mi go szkoda, bo biedactwo cierpi. 

znam to kochana
u mnie jest dokładnie tak samo. w ciąży nie byłam w stanie opanować opadających powiek, to kimałam, ale mój syn nie pozwalał mi na spanie, co przymknęłam oko, to podchodził i na siłę otwierał mi powieki z gadką: " mamuś nie śpij"
.Musze czekac az m wroci i pojechac do wiekszego sklepu proszek kupic.
pralkę załadowałam, ale nie ma kto rozładować. dobrze, że em wczoraj kupił trochę gotowego jedzenia, bo przy ząbkującym dziecku i wszędobylskim Piotrku, to mowy nie ma żebym palcem ruszyła w kuchni. Mój Piotruś jest dobry, bawi się sam grzecznie dopóki jestem czymś zajęta, a jak tylko wpadam na bb, to od razu wrzask, że się matka relaksuje zamiast się z nim bawić