reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

neska - nie strasz bo sie nam dziewcyzny zalamia :-D
Ja pomimo tego ze az tak szczupla nie bylam (przytylam 19kg i wazylam 17kg pod koniec ciazy) to zachowalam sprawnosc do samego konca - zachowalam normalny chod (a nie taki jak sie widzi na filmach z udzialem ciezarnych kobiet - wiecie - taki z boku na bok kolysanie sie) nigdy nikt mi nie pomagal wstac z kanapy czy wiazac butow. Tak wiec nie ma regul :tak::tak::tak:

Bedzie dobrze, a do marca jzu neidaleko ;-)

Milego popoludnia :sorry:
 
reklama
Dziewczyny nie chce was "pocieszać" ale ciężkie chwile dopiero przed nami.
Nie raz i nie dwa mąż mi sznurował buty w pierwszej ciąży :-p.
Wielgachne brzuchole, bolące plecy, gorąc ...itd itd... hehehe takie niedołęstwo małe...
Te laseczki szczupłe ,z małymi brzuszkami będą miały lepiej... niestety ja do nich się nie zaliczam.:rofl2:

mi juz jest ciężko sie schylać.. np. żeby założyć skarpetki, buty, czy podnieść coś z podłogi to normalnie stękam jak staruszka i tak mi ciężko... I włąśnie tak sobie pomyslałam, ze przecież mój brzuch będzie jeszcze dużo dużo wiekszy niż teraz... wtedy to dopiero będzie niedołęstwo. No ale nic się na to nie poradzi.. trzeba to jakoś przeżyć do tego marca;-)

Cały czas się zastanawiam czy to dobrze, że sie porywam na obronę pracy w lutym... czy nie zaszkodzi ten stres mojemu maluszkowi...
 
Ja się tam nie martwie dużym brzucholkiem. Na szczęście mój Ł wiąże mi buty, a nawet je zakłada! hehe. Ale zamierza mi kupić jakieś adidaski na rzepy, bo jak on będzie w pracy to łatwiej mi zakładać będzie takie buciki. Bo na kozaki się nie porywam, boję się, że jak będę gdzieś szła, to rąbne na ziemię..

Wczoraj prawie mnie samochód potrącił. Na szczęście szłam z Ł przez pasy, na zielonym, i jakiś gość czarną bmką wyjechał mi na pasy, mimo, że nie mógł. Wystraszyłam się jak nie wiem co. Gośc wychylił się z samochodu, coś tam na mnie zaczął się wydzierać Ł się wkur****, Goscia wyszarpał z samochodu, 2 tuby w pysk mu sprzedał, no i gość uciekł. A Ł dumny jak nie wiem co. Mówi, że jakby tylko mnie dotknął tym samochodem, to nie odjechałby o własnych siłach.. Nie dość, że już raz zostałam potrącona na pasach, na zielonym, to teraz byłoby drugi raz. Ale tak się wystraszyłam, że dzisiaj omijam przejść na drugą stronę
 
Mirosia dokladnie zalozyc skarpetki to dla mnie juz tez nie lada wezwanie musze usiasc i kombinowac :-D schylic sie hmmmmmm a dzisiaj nawet takie normalne poruszanie sie po domu sprawia bol brzuszka ,ktory protestuje i twardnieje i musze lezec ,przegielam w czwartek i wczoraj z ta robota i teraz mam a krzyz auaaaaaaaaaaa i wogule jakas jestem nie do zycia dzisiaj :( zmeczona a tu tyle roboty kiedys dwa dni i wszystko bylo porobione wszystko lsnilo czystoscia paproszka nigdzie nie bylo bo uwielbiam czysto a teraz kurz wszedzie :( syf :( nawet odkurzac nie mam sily :(
echhhhh juz niebawem Wigilia a tu nic nie porobione nawet okna nie umyte na gorze :((

Dzwonila wlasnie kolezanka i wpadnie na kawe :) :( i tak i nie bo taki balagan tutaj i ja nie moge dlugo wysiedziec bo wszystko boli no ale odmowic tez nie umiem a klamac ze mnie nie ma tym bardziej a ta "kolezanka " to szefowa z pracy :-D i co mialam powiedziec echhhhhhhh ciezki dzien a pecherz to chyba sie nigdy nie oprozni normalnie cisnie i cisnie a jak pojde siku to pare kropelk jak kot naplakal .

CHCE JUZ MARZEC
 
Witajcie,
ja się dzisiaj nie mogłam dobudzić i snuję się do teraz w szlafroku. Liczyłam na słońce, myślałam, że pojedziemy nad morze się przejść, a tu taka pogoda senna.
Obiadku nie robię dzisiaj, mam od wczoraj co jeść, bo byli goście i jedzonko dobre zostało i pyszne ciachooooo, właśnie wcinam i kawką popijam.
Jutro w dzień dobry tvn ma być o metodach wspomagania w czasie porodu, trzeba obejrzeć.
Trzymajcie się , do potem. Chyba pójdę pospać, a potem w nocy będę sufit oglądąć!
 
hejo ja sie tez witam popoludniowo

w ogole rybka cos dawno nie pisala abo mis ie pominelo jak cos czytalam... mam nadzieje ze u niej wszystko dobrze i dzidzia mocno trzyma sie brzuszka:tak:

z tym snem to jakos tak dziwnie... no ale nic pomodle sie dzisiaj mocniej za mojego Anioła.a wiecie co? moi rodzice sie zgodzili na ten slub w lutym i chyba bedzie 6 lutego jak sie uda zalatwic sale ale mam nadzieje ze sie da ;-) teraz tylko wszystko w rekach wlascicielki sali ... w tygodniu powinnam wiedziec co i jak oby sie udalo ! :tak:

dziewczyny ja tez chce juz marzec!!!!! :-) mysle ze dostaniemy juz zielone swiatelko :tak:a jak w marcu nie to chociaz w kwietniu
 
Witajcie!
Ja właśnie nadrabiałam wczorajsze zaległości:-)
Czarnuszkaspóźnione, ale nie mniej szczere życzonka urodzinowe -spełnienia marzeń i ślicznego zdrowego mauszka.

Jak tak czytam to wszystko, to zaczynam się martwić, czy mój bzuszek zbyt mały nie jest:-(
Aha, dlaczego nie mogę dołączyć o marcóweczek2010?

Miłej niedzieli dla wszystkich:-D
 
Dziewczyny czy ktoras ma problemy z hemoroidami ? czym to sie objawia ?
Poszlam na siku i na papierze widze krew!!!!!!!! malo ale jest i szok sprawdzilam wszystko i myle ze to z tamtad !! bo tutaj prucz sluzu wszystko ok ,jejku koszmar nic mnie nie swedzi itd tylko dzisiaj jak kupsztala robilam to bolalo bo nie moglam sie dobrze wykupsztalowac i musialam troszke przec :(( co chwile latam i sprawdzam czy to napewno z tamtad bo jak cos to lece do szpitala ....

Jejku zwariuje psychicznie do marca .
Szefowa byla i wypilysmy kawe potem zrobilysmy 15 min spacerek i kazdy do domku :))
Chyba ide lulu jedno co mnie meczy albo sobie zaczynam wkrecac to jakos slabo dzisiaj mala czuje :( zawsze tak wariowala a dzisiaj jakas leniwa czy co ? tyle sie wczoraj narobilam mam nadzieje ze wszystko ok bo usg dopiero 21 .12 przed samymi swietami :)
No ale w razie czego jest szpital kolo domu .
 
reklama
spoko Kamikaa, mam to samo:///// w poprzedniej ciazy też miałam z tym problem:confused2:

co mogłam z tym zrobic to jeść jak najwiecej rzeczy które posiadają błonnik, jak najmniej czasu spedzac w pozycji siedzacej i wypoczywac z nogami uniesionymi do góry..poniewaz powodem tego jest zwiekszone cisnienie krwi w odcinku jelita "jakigostam"..w kazdym razie, nie jest to niebezpieczne ani dla nas ani bobasów:sorry: jedynie kiedy bedzie coraz gorzej ze juz "wykupciac sie nie bedziesz mogla albo miala z tym problemy to lekarz powinnien przepisac jakies lagodne masci czy czopki, nieszkodliwe w ciazy i bedzie ok..

acha..no i pic jak najwiecej, szczególnie wody
 
Do góry