reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Witamina C 2 x dziennie po 5 kropli, Fenistil (ale on jest chyba na receptę), maść majerankowa do smarowania pod noskiem i "Katarek" do odciągania kataru :)
A ten fenistil to na katar czy na alergie:sorry2: Ja daje 3x2krople witaminy C i nasivin i potem odciagam frida ale jakos kiepsko skutkuje :-(Chyba jutro kupie masc majerankowa jeszcze - czasem najprostsze sposoby najlepiej pomagają!!

Stosuj sól do noska i jak najwiecęj oczyszczaj. Do spania podnieś materacyk, a bedzie sie jej lepiej oddychało.

zwykłą sól fizjologiczną??


A cos slyszalam o solach morskich do nasa tylko nie wiem jak to dziala jak zwykła sól fizjologiczna czy co??:dry::sorry2:
 
reklama
A ten fenistil to na katar czy na alergie:sorry2: Ja daje 3x2krople witaminy C i nasivin i potem odciagam frida ale jakos kiepsko skutkuje :-(Chyba jutro kupie masc majerankowa jeszcze - czasem najprostsze sposoby najlepiej pomagają!!



zwykłą sól fizjologiczną??


A cos slyszalam o solach morskich do nasa tylko nie wiem jak to dziala jak zwykła sól fizjologiczna czy co??:dry::sorry2:
Fenistil jest na alergię, ale lekarze przepisują go dzieciom przy zwykłym katarze też. My ostatnio przy infekcji stosowaliśmy. A sól morska jak najbardziej może być, ja dla małego kupuję Disnemar, bo on ma delikatniejszy ten spray niż np Marimer.

Aha, ten Katarek do odkurzacza jest skuteczniejszy niż Frida, ale to wydatek 50 zl
 
Fenistil jest na alergię, ale lekarze przepisują go dzieciom przy zwykłym katarze też. My ostatnio przy infekcji stosowaliśmy. A sól morska jak najbardziej może być, ja dla małego kupuję Disnemar, bo on ma delikatniejszy ten spray niż np Marimer.

Aha, ten Katarek do odkurzacza jest skuteczniejszy niż Frida, ale to wydatek 50 zl

Ok juz rozumiem:) Wielkie dzięki - zaopatrze sie w maść i Disnemar jeszcze i bede dalej wojować z tym katarem:/
 
Effaa, witaj :-).Co tam u was? Jak się sprawy mają z rozszczepem?
Hej!
Jak do tej pory nie jest zle. Niestety, nie moglam Malej karmic cycem (o czym juz wiedzialam bedac w ciazy), a i ze sciagania juz dawno zrezygnowalismy. Podaje Jej mm w specjalnych butelkach. Ohydne, watretne, kapiace!!! MASAKRA!!! Ale co zrobic.
Pierwsze 2 ms byly najgorsze - dusila sie, krztusila etc. I to nawet slinka. Teraz niezle daje sobie rade.
Poza tym, wszystko w najlepszym porzadku. Mala rosnie i rozwija sie prawidlowo.
Opieka, jaka mnie otoczyli specjaliscie, jest wspaniala. Dobrze, jakby w Polsce tak bylo. Niczym nie musze sie przejmowac. To oni do mnie pisza/dzwonia. Jeszcze nie wyszlam ze szpitala (po porodzie) a juz mialam umowiona wizyte u chirurga oraz na badanie sluchu. Nie kiwajac przy tym palcem. Co jakis czas odwiedza nas w domu pielegniarka "rozszczepkowa" (jak ja to mowie :-) ) oraz srodowiskowa - ta czesciej - tutaj to norma, do roku.
Nigdzie nie musze biegac, wydzwaniac , prosic sie o cokolwiek. Czego niestety nie mozna powiedziec o rodzicach w Pl bedacych w takiej sytuacji jak jak.
W przyszlym miesiacu mamy pierwsza operacje. Staram sie o tym nie myslec by nie zwariowac, choc coraz trudniej.
Milo, ze niektore z Was o mnie jeszcze pamietaja!!!
Pozdrawiam serdecznie!!!!
 
Oj Dronka wspolczuje kataru!
My meczylismy sie ponad miesiac i jeszcze mu cos charczy w nosku :no:
Ja psikalam woda morska, pare razy dziennie i odciagalam frida. Na noc masc majerankowa pod nosek (u nas niewiele pomogla) no i koniecznie podniesione lozeczko, zeby ten katarek splywal i nie przeszedl na ucho srodkowe. Ja pod materac podlozylam reczniki i kocyk, ale mozna tez pod nozki lozeczka dac ksiazki, ale mi troche zal ;-)
Nie wiem jak przy karmieniu piersia, ale na mm jest zalecenie, zeby dopajac dzidzie, zeby wydzielina sie rozrzedzala.
Aaa ta woda (na poczatku mialam disnemar, teraz jakas irlandzka) psikalam tak ze 2-3 razy do jednej dziurki i gluty ladnie wychodzily.
 
Katrinka, nie szalej z tą manną :szok:. Tego się daje łyżeczkę dziennie i dopiero po 4 miesiącu.
dzisiaj juz mi sie nie chce robic tej manny
a kupilam specjalną dla dzieci kaszke manne nestle po 4 miesiącu na 150 ml wody daje sie 5 lyzeczek ale to jest juz z mlekiem modyfikowanym, nie mam pojecia jakie to geste wychodzi bo napisali zeby podawac lyzeczka a ja chce podawac przez butelke smoczkiem trojprzeplywowym wiec podejrzewam ze na początek dam mniejszą ilosc kaszki do tych 150 ml wody albo moze bede dodawac do tego troche mojego mleka zeby rzadsze bylo a kaszke sporządzac z polowy porcji czyli gdzies 2-3 lyzeczek tego proszku
 
effa - super ze macie taka wspaniala opieke :-) Oby tak dalej :-)

U nas po dodaniu tego kleiku rewelacji nie bylo - lobuz i tak sie obudzil okolo 3:00, dalam mu wtedy mleko zwykle wiec kolejna pobudka po 6:00... Dzis w nocy jak sie obudzi to dam mu z kleikiem to mzoe go to potrzyma do 8:00 - byloby fajnie...
 
A ja stosuje Tetrisal S woda morska - ostatnio katrku nie ma- ale mozna ja stosowac bo nawilza sluzowke, wole niz marimar bo jest w kropelkach i lepiej mi zapuszczac ;)
Wczoraj moj syn pzeszedł samego siebie darł sie caly dzen - nie wiem co mu bylo ;( , dzis juz lepiej ale oczywscie musi byc tak lozny zeby wszystko widział , niekoniecznie musi byc na rekach ale ja go położyłam na pol-siedzaco zeby wiecej widzial to zaczal tak sie wyginac do przodu i zadzierac lepek ze jakbym nie stala kolo niego to wyrznął by orła ; ) do produ- oczywiscie na mieciutki materac. Biedak chce podnosic glowkę ale jeszcze nie ma tyle siły ;)
Najgorsze ze nie chce wogole lezec na plaskim .

a dzis odwiedzila mnie pielegniarka srodowiskowa -bylam w szoku, przyjelam ja u mamy na dole ;) bo u nas lekki balaganik;), alan -śpi w naszym łożu wiec go nie ściele i właśnie 5 min przed jej przyjściem wstał wiec na łóżku było małe zamieszanie ;),a pytała o takie same rzeczy jak poożna na tych wizytach , i powiedziala ze jak skonczy 6 miesiecy tez przyjdzie.
 
Hej dziewczyny :)

Ale dzisiaj mimo pogody fajny dzień za nami. Franko dzisiaj był cudowny!! Wczoraj już mata się tak nie podobała ale dzisiaj leżał na niej i bawił się sam aż 2 godzinki co dla nas jest rekordem samotnej zabawy hihi Ja w tym czasie poprasowałam góre prania i posprzatałam mieszkanko (z przerwą na karmienie). :)
Franko często ulewał i już zaczeło mnie to martwić ale odkad zaczełam robić mu przerwy do 3 godzinek w jedzeniu (bo wcześniej co ryk to mama cyca wystawiała i sama jest sobie winna hehe) to jest super. Odbije i nie ulewa wcale. Naje się i jest szczęśliwy :)
Jak czytam o waszych problemach z alergiami to az serducho mnie boli. Współczuje Wam dziewczyny. mysza jesteś dzielna dziewczyna i nie załamuj się !!!!! :tak: świetnie sobie radzisz!! Szkoda Twojego maluszka ale pewnie po stosowaniu wszystkich specyfików polepszy mu się! Nie bój się maści sterydowych. Uzyj pare razy i zobaczysz efekty!! :tak:

Ja dziękuję Bogu że udaje mi się karmić tak długo i że mleczko płynie i płynie. Nie stosuję rzadnej rygorystycznej diety. W sumie jem wszystko procz cytrusów bo tylko one uczulają Franka. Uwazam na wzdymające potrawy i jest OK. Mi nie wypadaja włosy i nie trace na wadze ;/ ale za to zęby mi się psują. Rozmawiałam z pediatrą i powiedział że mam jeść witaminy dla kobiet karmiących, magnez z wit B6 codziennie i jeść dużo nabiału. No i stosuję się do tego wszystkiego i jest OK. Teraz po kolejnej wizycie u dentysty powiedziala mi że jest już lepiej.

marciaa tak jak reszta i ja Cie podziwiam!!!! :) My myslimy o następnym dzieciaczku za 4 lata.

Franko wtulony w swoja ukochaną i wymientoloną pieluszke śpi smacznie :) Teraz kolej na mnie.
Dobranoc:*:)))
 
reklama
Tabasia- widzisz, każdemu dziecku co innego pasuje ;) wychodzi na to, że miałam szczęście, że moje dziecko nie grymasiło ze smoczkami ;)

Effa- dzielna jesteś mamusia i bardzo się cieszę, że macie taka dobrą opiekę. operacja to okropne przeżycie, ale po niej bedzie juz tylko lepiej :)

Dronka- ktoś pisał kiedyś o nadduszonym ząbku czosnku przy łóżeczku. i ja kiedyś widziałam w sklepie takie kropelki (od 3ch miesięcy), które zakrapla sie na kocyk i one pomagaja oddychać. nie pamietam nazwy niestety, ale może zapytaj w aptece??

a co do jedzenia, to nowości zawsze podaję w dzień, bo nie wiem, jak O. zareaguje, na noc bym sie bała tak pierwszy raz :)

matko, jak ci sąsiedzi drzwiami walą!! idzie po holu, drze się do telefonu, potem łup! jednymi drzwiami i zaraz ŁUP!! tymi na dole, aż mi dziecko podskakuje przez sen...

i wiecie co, ostatnio taka zmeczona jestem... juz kiedys tak miałam, aż mnie całe ciało boli, wszystkie mieśnie mam zmęczone... i nie to, że spac mi się chce, po prostu jakas obolała jestem :(
 
Do góry