reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Tutaj tez sie witam i oznajmiam że żyje :-D Haniór nie pozwala sie udzielac :wściekła/y: Ale dzisiaj po raz pierwszy od dłuzszego czasu zasnęła rano i spi dłuzej niz 5 minut :-D
Widze, żę nie tylko ja mam problem z marudzacym dzieckiem. A juz myslalam ze coś z nia nie tak :-D Wczesniej bardzo ładnie spała w ciagu dnia 2 razy po 3 godziny wiec mozna było wszystko jakos ogarnąc ale od jakiegos czasu nie chce spać w dzien. Trzeba ja nosic (i zapomnij o tym zeby usiasc) a i tak czasami marudzi ech... jedynym sposobem na spanie jest spacer. Normalnie zostawiałam ją na ogródku i mogłam coś zrobic w domu ale teraz mi sie kot zepsuł i nie moge go wypuszczac na dwór wiec drzwi balkonowe musze miec zamkniete. W ten sposób prawie mieszkam na dworze jesli chce zeby ten mały truteń pospał :-D niedługo szałas wybuduje.
Ale czytając co niektóre z nas przechodza w nocy to jestem Haniórowi wdzieczna że ładnie w nocy śpi :tak: Jak dla mnie troche z krótko (hehe wolałabym jakies 10 godzin a nie 8, oczywiscie z przerwami na karmienie) ale nie marudze bo to i tak niezle.

Ja Hankoka przykrywam kocykiem na noc ale ona wtedy twardo spi bo w nocy zasypia przy cycu i dopiero po jakims czasie ja przenosimy do łózeczka. Ach jakbym chciała zeby tak sama zasypiała bez cyca :sorry2: ale nic innego nie działa wieczorem. Ani noszenie, ani głaskanie, ani smoczek. Zasypia ale za chwilke sie budzi. A przy cycu jak zasnie to juz zazwyczaj ładnie spi... Musze sie toche dokształcic i popracowac nad tym bo nie chce miec pozniej rocznego dziecka które tylko w łozku rodziców bedzie zasypiac.

Nosz diabeł jeden sie obudził i kupsztala ciśnie, zaraz bedzie ryk :dry: Jesli uda mi sie ja uspic to wróce :tak:
 
reklama
koza mam pytanko do Ciebie: czy Ty kupiłaś dla swojej Hanki spacerówkę odrazu?? Z tego co pamiętam to taki miałaś plan. Daj znać jaką wybrałaś, jeśli ją kupiłaś.
 
Wróciłam dopiero od lekarza. To się troszkę stracha najadłam. Miałam badanie serduszka małego i tętno spadło do 116 i wysłała mnie do szpitala na KTG. Miałam pierwszy raz robione ale na szczęscie wszystko ok. Porodu nie bedzie w najblizszym czasie święta prawdopodobnie przenoszę więc do grona marcówek isę nie będe zaliczać bu! Ale miałam stracha lekkiego. Przy okazji obejrzałam sale (rodze na Lutykciej). Pani obok rodziła kulała się na piłce bardzo cichutka i spokojna :) Męzulek ja dzielnie wspierał i bujał sie razem z nią :) Po 15 minutam sie zaklimatyzowałam. Juz mniej wiecej wiem co i jak :)
Panie położne super miłe, uśmiechnięte odrazu kontaktowaly sie z moim lekarzem co nie mzienia faktu, ze nie lubie spzitlai o!:)

Dla mnie tez fakt, ze jest sympatycznie na lutyckiej nie zmienilo strachu przed lezeniem w szpitalu i pomyslec, ze mam mame pielegniarke, a sama chcialam zostac lekarzem:-D ale po drugiej stronie to co innego:tak: No ja tez nie wierze, zebym sie zaliczyla do grona marcowek:zawstydzona/y: jutro jade na Lutycka na KTG i sie zobaczy jak tam kondycja Franka, mam nadzieje, ze dobrze, bo dzis mialam kolejna noc kiedy nie spalam od 3 :zawstydzona/y: Ze stresu:zawstydzona/y: mialam koszmarny sen, a potem przeplakalam do rana, maz nie mogl mnie uspokoic:-(Powoli nie wytrzymuje tego napiecia i bardzo boje sie wywolywania po swietach:-(
Marciaa a Ty masz wyznaczaony termin kiedy masz sie stawic do szpitala???
bo mi to juz nawet lekarz wypisal skierowanie na 5 kwietnia
 
nie mam bo według usg jestem w 38+3 dzien dopiero :/ na 6 kwietnia mam następna wizyte. Szlag by to trafił czasami mam wrazenie ze ten pordo sie nigdy nie zacznie!
Mysza a tym ialasj uz ktg? jesli tak to robili ci analize? bo mi wyszlo ze mały srednio ma tetno 125 wiec norma
 
ja tez pewnie zostane kwietniówką :|, tydzień temu to przynajmniej cos mnie pobolewało a teraz im wyżej w ciąży tm mniej dolegliwości :|
 
nie mam bo według usg jestem w 38+3 dzien dopiero :/ na 6 kwietnia mam następna wizyte. Szlag by to trafił czasami mam wrazenie ze ten pordo sie nigdy nie zacznie!
Mysza a tym ialasj uz ktg? jesli tak to robili ci analize? bo mi wyszlo ze mały srednio ma tetno 125 wiec norma

Tak ja juz mialam jedno KTG i z tego co pamietam, to maly mial wzorowe tetno jedyne co go wyprowadzalo z rownoawagi to jak narastal skurcz, ale one byly na 30 proc, wiec krzywda mu sie nie dziala. Kurcze to faktycznie masz niezly rozrzut w tych usg. No ja wg pierwszego usg mam termin na 1 kwietnia, a ostatniego to nawet nie pamietam, ale chyba maly jest przenoszony troszke.

kaaala mam dokladnie to samo im blizej porodu tym mniej dolegliwosci:/
 
no młody tez miał ok 40 minut lezała i tak 130-140 najczesciej ale mialam skurcze przynajmniej maszyna pokazywala na 30/40% i wtedy tetno swirowało to fakt
potem sie okazało ze analizy nie właczyły a była potrzebna bo lekarz ciał babke a potrzebowałam miec interpretacje wyników. O mojej rozbierznosci to juz nie wpsominajmy lepiej....

najlepsze to ze skurcze niby były ale jak połozna rozmawiala z moja lekarka przez telefon to nazwałą to raczej napinaniem
 
U mnie przy KTG byl moj lekarz, lezalam ponad godzine i bylo w tym czasie tez 5 tych skurczy, ktore moj lekarz tez nazwal napinaniem ;) i w sumie tak to czulam, nie bolalo za bardzo tylko raczej bylo upierdliwe - bo bardziej bolaly mnie plecy w okolicy krzyza niz brzuch:/ mysle, ze przez to, ze byl lekarz to nie bylo analizy ...tak mi sie wydaje
 
reklama
koza mam pytanko do Ciebie: czy Ty kupiłaś dla swojej Hanki spacerówkę odrazu?? Z tego co pamiętam to taki miałaś plan. Daj znać jaką wybrałaś, jeśli ją kupiłaś.
Kupiłam spacerówkę ale na razie Hankoka w niej nie wożę. Na spacerówkę wpinam fotelik samochodowy rozkładany na płasko i w takim pojeździe podrózuje na spacerach. Wózek kupiłam mutsy 4 rider i fotelik mutsy traveller zamiast gondoli- super sprawa bo zgrabne toto, mozna ustawic oparcie na 3 poziomach od całkiem płaskiego do pozycji siedzacej. A do samochodu fotelik maxicosi z baza.
A planujesz zakup wózka?
 
Do góry