M
modroklejka
Gość
a ja własnie wcinam szarlotke-upiekłam rano...jeszcze ciepła, pyszna i praktycznie bez cukru i robi sie sama
chyba wyciagne dzis meza do kina...siostra mnie namawia, poza tym chce opic swoja podwyzke...ona szampanem a my soczkiem-ja bo ciaza, małz bo kierowca
dzis sie dowiedziałam ze tesc chce mi kupic samochód jak tylko zdam prawko...dowiedziałam sie przypadkiem i mam sie nie wygadac....tesc mnie uwielbia-zawsze chciał miec córke-i własnie tak mnie traktuje
wracam do mojej szarlotki
chyba wyciagne dzis meza do kina...siostra mnie namawia, poza tym chce opic swoja podwyzke...ona szampanem a my soczkiem-ja bo ciaza, małz bo kierowca
dzis sie dowiedziałam ze tesc chce mi kupic samochód jak tylko zdam prawko...dowiedziałam sie przypadkiem i mam sie nie wygadac....tesc mnie uwielbia-zawsze chciał miec córke-i własnie tak mnie traktuje
wracam do mojej szarlotki



mam nadzieje ze nastepnym razem trafie na milszego pana albo pania ;-)
nie mam pojecia w jaka suknie wejde mam nadzieje ze cos znajde, moja bratowa miala sliczna suknie i byla w 7 miesiacu , brzuszek miala duzy
i wyznaczyli mi na 9 wrezsnia dopiero a w pon do lekarza
dalam ciala ale i tak chce chodzic na usg prywatnie bo chce miec zdjecia mojej dzidzi (a tak apropo to mam nadzieje ze to bedzie coreczka