reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

menu naszych dzieci

miauczus54 moja julka tak miala jak zmienilismy jej mleko bo miala biegunke...po 2 dniach wrocilismy do wczesniejszego mleka i wszystko sie unormowalo.....moze sprobuj zmienic mleko.....niewiem to tylko moje zdanie....poczekaj moze na bardziej doswiadczone mamy:):):)zycze powodzenia i pozdrawiam cieplutko
 
reklama
Miauczaus na to wygląda że akurat to mleczko nie służy Szukajcie może inne Alanek bedzie tolerować lepiej Rozmawiałaś o tym z pediatrą?
 
A my juz podajemy na noc kaszki 2 miareczki mleka i 2 lyzeczki kachy;] oczywiscie w butli małej smakuje.:) i 2 razy jabluszko na parze jej robilam tylko mala nie bardzo wie co ma ztym, zrobic jak ma juz w buzi troche sie krzywila i nie wiedziala jak polknac;/ wiec dalam mleko do popicia i poszlo;p a wy jak waszym dajecie?? bo malej jedzenie lyzeczka nie wychodzi:( jak je tego nauczyc?
 
Przyszlirodzice ja ładuję łyżeczką do buzi -mała wypluwa, ja zbieram z brody i znów ładuję do buzi tak długo aż mała połknie trochę to trwa ale nie od razu rzym zbudowano
 
Przyszlirodzice moze nie bardzo jej smakuje. Moj Oskar jabluszko tez nie za bardzo , za to jedzenie kaszki idzie mu swietnie i wie co ma zrobic z lyzeczka.:-):-D
 
przyszlirodzice Julka tez nie chcialy polykac kaszki za pierwszym razem jak jej dawalam a bananka z ryzem wcinala i nawet jej z buzki nic nie wylecialo....moze rzeczywiscie ten smak jej nie pasuje....co do nauki lyzeczka to mialam straszne obawy ale Jula zalapala szybko i sciska sobie lyzeczke w buzi dziaselkami i jakos nam to idzie:) sprobujcie moze jakas marchewke:) pozdrowionka...
 
narazie temat mleka zostawiam....kupiłam dzis kaszke ryzową z jabluszkiem z bobovity i mysle ze od pon zaczne mu podawac. A jak wyglada wasze menu w ciagu dnia?? bo mi lekarka zaproponowala cos takiego
mleko z rana, potem 2 sniadanie deserek, potem mleczko, obiadek ze sloiczka, mleczko i mleczko na noc.
Jak to u was wyglada???????????

Co do jabluszka to u nas byla tragikomedia, maly krzywil sie, wypluwal. Ale juz jabluszko z czyms lepiej tolerowal.
 
my narazie raz dziennie dajemy malej deserek albo obiadek:) a za nedlugo chcemy wprowadzic rano mleko, kaszka, mleki, deserek i mleko na noc....zobaczymy czy sie uda:)
 
reklama
U nas wygląda to tak: rano ok ósmej kaszka w butli ok dziesiątej deser banan, albo tarte jabłuszko albo jabłuszko z bananem albo jabłuszko z marchewką... ok dwunastej tuż przed wyjściem na spacer butla mleka ok piętnastej obiad czyli zupka z ziemniaczka marchewki kawałka selera czasem sypnę odrobinę ryżu wsystko na wodzie mineralnej ,zanim malakser zmiksuje dolewam odrobinke soku jabłkowego z bobovity zupka dzięki temu nie ma takiego ostrego warzywnego smaku. ok siedemnastej kolejna butla potem ok dwudziestej i dwudziestej trzeciej, a potem ok drugiej i piątej nad ranem.:tak:
 
Do góry