reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

menu naszych dzieci

u nas podobnie tylko ze cyc przy każdej sposobności:-Drano kaszka bananowa potem cyc następnie jakis bananek oczywiście cyc około 14 obiadek zupka warzywna cyc i do wieczora cyc cyc cyc i na noc tez:-D:-D:-D:-D:-Da i dałam juz małemu petti danonka mała łyżeczkę na spróbowanie dostał ja w sobote jak na razie zadnych skutków ubocznych nie ma wiec w sobote spróbujemy jeszcze raz jeśli nic nie bedzie sie działo to co 2 dzień na deserek bedzie dostawał
 
reklama
A ja dzisiaj dałam małemu po raz pierwszy marchewkę z Gerbera. Smakuje mu strasznie, dałam mu 1/3 słoiczka, a kiedy odstawiłam to się wkurzył, bo chciał jeszcze:) No ale wolę poczekać, jak jego organizm zareaguje. Pediatra powiedziała, żeby już wprowadzać marchew i jabłko, a co tydzień kolejny nowy produkt. Więc spokojnie zaczęłam od marchewki i zobaczymy, co będzie dalej.
 
:-) nasze menu jest jeszcze słabo rozwinięte :-)

7.00 cyc


*9.00 butelka 170ml HiPP Priobiotyczne

12.00 cyc (bardzo mało)

*14.00 butelka 170ml HiPP

17.00 cherbatka HIPP koperkowa 100ml ( nie codziennie)

18.00 cyc

*20.00 butelka 170ml HIPP

2 w nocy cyc i czasami ok 5 nad ranem cyc


teraz się zastanawiam z którego cyca zrezygnowac i wprowadzic czwartą butelkę HIPP-a :-) mam ogromny dylemat czy z tego o 2 w nocy czy 5 nad ranem.
 
nie jestem jakoś super w temacie, bo będę wprowadzała jedzonko dopiero po ukończeniu 5tego m-ca a nawet 6tego, ale podobno lepiej rezygnować z karmień dziennych, bo mleko nocne ma więcej tłuszczu, więc chyba lepiej zostawić to o 2giej w nocy....
 
Ja myślę podobnie. Co prawda moja córeczka ma menu urozmaicone tylko o herbatki HIPP (ułątwiającą trawienie i rumiankową), ale karmienie nocne pediatra kazała nam odstawić na końcu. I tak rzeczywiście u nas było. Najpierw zrezygnowałyśmy z cysia dziennego, a potem z karmień nocnych na rzecz Bebilonu pepti.
 
Widzę, że niektóre maluszki mają już bogate menu. Ja po doświadczeniach z poprzednim dzieckiem wolę być ostrożna i idę według schematu żywienia dla niemowląt karmionych piersią jak Kropecka. Z glutenem zaczekam do skończenia równych 5 -u miesięcy ale tylko po to by łatwiej było mi odmierzać te 2 miesiące przyzwyczajania Jaśka do małych porcji glutenu. Jaś więc dostaje zupkę marchew+ ziemniaczek z odrobiną kleiku ryżowego. Smakuje mu bardzo:-). Podaję na łyżeczce, z której sprawnie sobie ściąga do buzi.:tak:

Co do słoiczków - zupek i obiadków na razie nie będę podawać bo mają zbyt wiele dodatków typu seler( często uczula), pietruszka itp. Trudno byłoby mi rozpoznać co ewentualnie uczuliło Jasia.

Nie polecam podawać teraz kupionych jabłek, choć krajowe to sama chemia:no:. Mogą leżeć 2 tyg na parapecie i nawet nie więdną. Piotruś robił po nich zielone kupki:angry:

Patrysia - o jakich sucharach mówisz:szok:? Są jakieś bezglutenowe, bez mleka i bez jaj:baffled:? Bo zwykłe suchary to wszystko zawierają...
 
Mojemu dziecku nie smakuje ani marchewka,ani jabłuszko, żadne zupki, deserki:szok:. Jedyne co zjada bez krzywienia się i wypluwania każdej łyżeczki to kaszka mleczno-ryżowa z malinami ale też bez jakiejś rewelacji:-(. Czyżby rósł mi niejadek? Starszy syn zajadał się wszystkim co mu dawałam i tak jest do teraz, a Dominik stroi fochy:confused:, tylko cysia by jadł. Troche mnie to martwi, ma któraś z mam taki problem?
 
:-):-):-)Oskar lubi jabluszko z bananem z bobovity. Pyszne, probowalam :tak:
Ostatnio podalam mu krem marchewkowy z jarzynka z gerbera. Zjadl bardzo chetnie. Za to ziemniaczek ze szpinakiem:baffled::baffled::baffled:

I testujemy dalej.:tak:

A i kaszki na gęsto lub w butelce uwielbia.
 
Kluska, ja mam taki problem. Olek nie je nic poza cyckiem, wszystko inne wypluwa, krzywi się. Mam miesiąc do przyzwyczajenia go do chociaz jednego posilku innego niz piers, tylko jak to zrobic :/
 
reklama
Do góry