reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Menu naszych dzieci :)

Dziewczyny a ja mam pytanie. Czy zauważyłyście jakieś zmiany skórne po tym jak dala któraś kaszkę malinowa? Asia na buzi ma taka lekka wysypkę i podejrzewam ze to od tego. Przestałam jej dawać i teraz czekam czy to zniknie czy nie.:-(

My na razie tego problemu nie mamy, bo jeszcze malinowej nie próbowaliśmy, ale współlokatorka mówiła, że jej małej zrobiło się uczulenie od malinowej. Myśli, że to od tego, że za często jej dawała

u Maksa co jakis czas pokauje sie jednodniowa, dwudniowa wyspka na jednym boku buzi albo na całej, ale to mysle ze od kładzenia go na czyms, albo po prostu trądzik niemowlęcy mu czasem wychodzi, bo to sie pojawialo bez wprowadzania niczego nowego:no:

U nas też tak jest, nawet o to pytałam na kontroli, ale mówiła, że jak samo przechodzi to nie uczulenie
 
reklama
asienka r- ja dawałam jej tylko malinowa i może faktycznie od tego, jutro pojedziemy do hurtowni polskiej tu w Dublinie i tam kupie inne kaszki, ostatnio jak byliśmy w polskim sklepie gdzie zawsze robie zakupy nie mieli innej i wzięłam malinowa. Moja siostra mi dziś powiedziała, ze maliny i truskawki najczęściej uczulają. Poczekamy zobaczymy. Dzieki za porady
 
asienka r- ja dawałam jej tylko malinowa i może faktycznie od tego, jutro pojedziemy do hurtowni polskiej tu w Dublinie i tam kupie inne kaszki, ostatnio jak byliśmy w polskim sklepie gdzie zawsze robie zakupy nie mieli innej i wzięłam malinowa. Moja siostra mi dziś powiedziała, ze maliny i truskawki najczęściej uczulają. Poczekamy zobaczymy. Dzieki za porady

A gdzie jest ta polska hurtownia w Dublinie????

Może dawaj jej jakieś na zmianę. My tak robimy i póki co jest ok
 
A my dziś po zdecydowanie nie chcianej marcheweczce poszliśmy na całość i Maja dostala troszkę banana ze słoiczka. Dziewczyny! Wcinała aż jej się uszy trzęsły! Językiem cały czas operowała! Ewidentnie banany zostały przez nią zaakceptowane;-)
 
ta hurtownia jest niedaleko ode mnie, na D12, tylko ze jest otwarta czwartek, piątek sobota, jak coś podeśle Ci namiary jutro - Paweł ma pamięć do ulic ja niestety :no:. Dlatego chce jej kupić jakieś inne. Asia wczoraj "jadła" marchewkę. Na początku wypluwała nie potrafiła jeść łyżeczką, ale była śpiąca, a jak śpiąca to zła. Potem juz zalapala tylko musiała mieć na czubku łyżeczki, ale śmiesznie to wyglądało, jak pytałam czy smakuje to aż sie śmiała i jakby mogla powiedzieć to pewnie by było: chce jeszcze
 
Ostatnia edycja:
dałam Młodej trochę marchewki, zdjadła niewięcej niż 3 łyzeczki...nie wiedziała co jest grane, wypychała językiem, w końcu trochę połkęła...myślę, że 2-3 łyżeczki poszły do brzuszka...bo kupka była piekna i smierdząca...

edit.:

nie wiem co sie stało ale po godzinie od zjedzenia marchwki Bianka zwymiotowała nią!!!!!aż noskiem poszło. Była świeża, data ważności jest ok, spr dwa razy.
może za duzo albo za wcześnie?? RATUJCIE PLISSSSSSSSSS
 
Ostatnia edycja:
dałam Młodej trochę marchewki, zdjadła niewięcej niż 3 łyzeczki...nie wiedziała co jest grane, wypychała językiem, w końcu trochę połkęła...myślę, że 2-3 łyżeczki poszły do brzuszka...bo kupka była piekna i smierdząca...

edit.:

nie wiem co sie stało ale po godzinie od zjedzenia marchwki Bianka zwymiotowała nią!!!!!aż noskiem poszło. Była świeża, data ważności jest ok, spr dwa razy.
może za duzo albo za wcześnie?? RATUJCIE PLISSSSSSSSSS
My jesteśmy o 4 dni młodsze i nam pediatra kazała dawać 1 łyżeczkę dziennie.
Może po prostu było za dużo.
 
reklama
O kurde... hmmm... nie mam pojęcia... może rzeczywiście zjadła za dużo... Wiem, że może się na poczatku ulewac po wprowadzaniu nowosci do diety dziecka... Ale zeby zwracanie to nie mam pojęcia...
 
Do góry