reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Menu naszych dzieci :)

reklama
Asia ja też zagęszczam mleko ale kleikiem, bo mały taki się zrobił żarty że duża puszka bebilonu która nam starczała na tydzień szła w 3 dni:szok:
 
Luiza, polecam te kaszki ryżowe i mleczno-ryżowe. Moi chłopcy je uwielbiają i potrafią 180 ml na hejnał wypić i jeszcze się domagać. Ale śpią po tym jak aniołki (o ile za dużo nie zjedzą ;-)). Tylko do nich większe dziurki w smoczkach potrzebne
 
A o tym że bedziecie dodawać ten kleik do mleka to same zadecydowałyście, czy może ze wskazań lekarza?
Bo może mojej też bym zaczęła dodawać bo wcina 190 ml i co 3 godziny... Kiedyś 2 opakowania Humany 1 plus (350 g x2) starczały na ponad tydzień, teraz max 5 dni... Strasznie żarta jest.
Chyba, że to za wcześnie jeszcze bo mała nie ma 4 miesięcy.
I proszę, polećcie jakieś dobre kaszki i kleiki, to się z czasem zaopatrze bo zielona w tym temacie jestem:-)
 
Dziewczyny a ja mogę tą kaszkę już podawać na noc ?:confused:moj mały 27 skończy 3miesiące
bo z tego co pamiętam ona jest od 4miesiecy ale przy Natalce wszystko dawałam wcześniej po troszeczkę
 
Ja kleik zaczęłam dodawać jak chłopcy mieli skończone 2 miesiące bodajże. Lekarka powiedziała, że lepiej nim zagęszczać mleko niż nutritonem. Szczególnie Maxiowi, który tak silnie ciągnie butlę, że strasznie dużo mu zawsze wypływa i się krztusi.
Arlena, myślę, że możesz najpierw spróbować z kleikiem ryżowym. Dopiero później wprowadzić kaszkę.
 
Boozkowa i Arlena ja też polecam najpierw kleik.
Mi podpowiedziały o tym kleiku koleżanki które juz mają dzieci. najpierw troche sie bałam al jak raz spróbowałam to teraz cały czas daje po 2 małe łyżeczki bo mały mi zaczął wcinać wicej tak jak u ciebie Boozkowa dla mnie to był znak że czas na coś nowego, Igor w pierwszy dzień miał trochę kupe twardą ale na drugi dzień już było ok, nie ma żadnych problemów przyswajanie nowych pokarmów dobrze mu idzie. co najlepsze przestał mi już ulewać, myślę że to też może być dzięki kleikowi.

gemelo właśnie chciałabym spróbować takiej kaszki n ale niewiem to jest taka kaszka do butli czy zwykła??? maja jakieś smaki czy zwykłe są?
 
To chyba się zdecyduje.
A gdzie kupujecie te kleiki?
Mi Maja na szczęscie ulała może ze 3 razy, więc nie miałam z tym problemu, ale pochłania już takie ilości, że sama się dziwię gdzie ona to mieści:-)
 
reklama
hejka

ale fajny wątek powstał. No my z Mlodą chyba jeszcze poczekamy z rozszerzaniem diety. Ale warto poczytać.
Ja dostałam w przychodni taką książeczkę o schemacie żywienia dziecka. Nie pamiętam jaka firma to przygotowała, Nestle chyba. Ale zaczynam się zastanawiać, bo Bianka budzi się cały czas w nocy na jedzonko i nie wiem, czy mogę jej już czymś zagęścić mleko na noc czy nie?? Może lepiej spytam pediatry.

super wątek
 
Do góry