Karolinusia
Fanka BB :)
moja nie chce nic pić...
kupiłam wszystkie już smaki herbatek- żadna nie pasi, wszystkie smaki soczków niet, woda niet, kaszki niet... obce mleko tez jest ble...
wszystko co z butelki dostaje głośne nie.... niekapek też nie działa... chyba jednak się zdecyduję na odstawienie od cyca tym bardziej, że mam okrutnie pogryzione sutki...
jedynie słoiczki są cacy szczególnie mięsne...
szkoda mi tak odstawić cycusia... ja tak lubię ją karmić... i jaka wygoda... powiedzcie mi jak wyjeżdzacie gdzieś z dzidziulami które są na butlach to co zabieracie ze sobą i jak? co muszę kupić? termos? opakowanie na mleczko?
jeśli wychodzę z Młodą to absolutnie nie robię gotowego mleka i nie wkładam go do termoopakowania, ponieważ po godzinie będzie z tego "skisły ser". Zazwyczaj biorę odmierzone 2 porcje mleka w pojemniczek, gorącą wodę w dermos i zimną w butelce i jak zachodzi potrzeba to "na miejscu kręcę lody", zazwyczaj jednak np. na zakupach-centra handl. w restauracjach itp. są miejsca, w których bez problemu podgrzeją Ci butelkę z wodą, np. w kawiarni itp. A jak idę do lekarza, czy tam gdzie nie będę mogła podgrzać wody wybieram pierwszą opcję. Bianka "rząda" (tak RZĄDA!) mleka średnio co 3,5-4h więc nawet jak nie wezmę, to nic się nie dzieje, bo zazwyczaj spacer tak długo u mnie nie trwa.