reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Menu naszych dzieci :)

U nas znowu problem z jedzeniem, Ania próbuje wszystkiego, zje kilka łyżeczek i koniec. Jak ma ochotę to jej się aż uszy trzęsą:-) a jak nie to koniec. No i chyba zaczyna cierpieć na zaparcia niestety:-(. A ja nie wiem za bardzo jak jej pomóc. Kupkę robi co dwa dni i czasem się męczy:-(. Szukam winowajcy Dzisiaj była nowość- zupka pomidorowa:-):tak:. Zrobiłam tyle, że jeszcze spasteryzowałam 5 słoiczków:-).
 
reklama
Asia może owocki pomogą albo jakiś soczek, Igor jak czasem ma twardszą kupę to podam słoik owoców lub właśnie sok i jest mega kupa.
 
Dziewczyny pytałam o te jogurty, pediatra powiedziała że te nestle najlepiej po 6 mcu a danonki można od 8 mca :)

Ten Nestle Igor już jadał ale są drogie bo 10 zł za 4 jogurciki, ale się cieszę że te Danonki może już jeść, chociaż i tak 2 na raz zjada.

Ja dziś drugi dzień dawałam jogurciki i Mariczka mocno ulewa po nich. Nie wiem czy to może nie jest zbieg okoliczności, może więcej wody wypiła i miała pełny brzuszek... No ale odkładam próby na jakiś czas

Może zbieg okoliczności.
A to ulewanie czy wymioty, bo w tym miesiącu już raczej nie powinna ulewać.
 
Dziewczyny pytałam o te jogurty, pediatra powiedziała że te nestle najlepiej po 6 mcu a danonki można od 8 mca :)
i tak bym nie podała :-p:no::no:

Ja dziś drugi dzień dawałam jogurciki i Mariczka mocno ulewa po nich. Nie wiem czy to może nie jest zbieg okoliczności, może więcej wody wypiła i miała pełny brzuszek... No ale odkładam próby na jakiś czas

może to być reakcja na jogurt...
Pisałaś też wcześniej że robisz jej zupki na wywarze z mięsa... On zawiera wszystkie toksyny, antybiotyki itd. które w mięsie się znajdowały. No i wywar z mięsa jest ciężkostrawny, tak samo jak rosół...
Mięso daje się osobno ugotowane do zupki jarzynowej. :tak:;-)
 
Amelkowa- ja tak zrobiłam , daję Filipowi kaszkę na noc i śpi pół nocy, tak to się budził 2 razy w nocy, teraz raz. Wiesz co ,na razie kupuję zwykłą kaszkę kukurydzianą albo kleik ryżowy i do tego ścieram np banana /rzadko/albo jabłko.

Legajka- też mnie zaskoczył ten wywar z mięsa... bo jest tak jak pisze Amelkowa

U nas jest tak:
mniej więcej 6, 9 i 11:30 - cyc, potem 14 obiadek- cały słoik ten mały.
Gotuję mięsko /królik, cielęcina, indyk, a kurczak- odpada,bo Filip go nie chce jeść/ i dodaję do zupki jarzynowej.
Potem 16.30 i 19 - cyc, po 20 kaszka ze startym jabłkiem i po 21 cyc i spanie. Ok. 3 w nocy cyc.


Wydaje mi się,że Filip często je, choć ostatnio mniej cyca, a obiad je na dwie tury bo nie chce całego słoiczka... w ogóle denerwuje się przy jedzeniu... zęby pewnie...
 
Ostatnia edycja:
Agnieszka a te kleiki robisz na swoim mleku? Ryżowy mi się po dwóch minutach rozpływa i jest bardziej do picia... Dzisiaj robiłam kukurydziany i jest ok, chociaż też się robi troszkę rzadszy...
 
Ja mysle ze najlepiej kierowac sie wlasnym rozumem.Nie widze sensu wykluczania z jadlospisu czegos z gory,bo jest alergenem:confused:Mysle ze to jedynie wskazowka-na to trzeba uwazac.Ja jem wszystko,zarowno w ciazy jadlam jak i teraz i malej nic nie jest:no:(odpukac;-))Wikta tez jadla wszystko z wymienionych warzyw i rowniez bez zadnych przejsc:tak:

Masz racje- każdy robi jak uważa. Tak samo jak dzieci są różne i jedno może coś jeść wcześniej inne powinno zaczekać. Absolutnie nie zamierzam wykluczać całkowicie żadnej z tych rzeczy z diety dziecka, bo byłoby to z mojej strony bardzo nierozsądne, jednak są to produkty silnie alergizujące (zwłaszcza seler) i wolę poczekać z ich wprowadzaniem.
 
reklama
hej! nie wiem czy o tym pisalyscie,ale dawno mnie nie bylo... Czy dajecie cos swoim maluszkom z jedzenia dla 'doroslych' ??
 
Do góry