reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Menu naszych dzieci :)

Ewa87 moja jest na Nan 1 , już pomalutku przechodzimy na NAN2. :tak:
Moja nie je żadnych chrypek, biszkoptów itp , reaguje odruchem wymiotnym na wszystko co nie jest płynne.:sorry:
Luiza moja jadła już danonki i nic jej nie było, teraz kupuje jej te specjalne jogurciki nestle ( obecnie w promocji w rossmanie ) , mam jeszcze 2 małe danonki to dokładam po łyżce do tych z nestle i narazie zostaniemy jednak na tych niemowlęcych choć danonki wprawdzie nie mają też konserwantów ale jakoś wydaje mi się że chyba one dla starszych są , jutro będe u pediatry to się dopytam jak nie zapomne.;-)
Amelkowa Julka nie je takiej typowej gęstej kaszki, średnio 3 razy dziennie dodaje jej do 120 ml mleka 1-2 łyżeczki kaszki i pije z butelki. Nie zauważyłam aby po tym lepiej spała (niestety):dry::-D
 
reklama
u nas tez codziennie mieso, udalo mi sie w koncu kupić cielęcinę - do tej pory tylko ze sloiczkow - Asia uwielbia, za krolikiem nie przepada, ale chce sprobowac dac jej jeszcze raz moze przysmakuje. Jesli chodzi o owoce to raczej zjada caly sloiczek, ale najlepsze jest jablko które może sama ugryzc:-)
 
Ja raz dałam młodej do pogryzienia sobie jabłuszko całe i ją potem oklepywałam bo mi się zaczęła nim dusić... więcej nie spróbuję... wolę jej dać starte... albo chrupka kukurydzianego :p
 
Wow Wasze dzieci bardzo ładnie jedzą. Szymon warzywa i mięso jada w minimalnych ilościach (kilka łyżeczek), z owocami jest lepiej- potrafi czasami zjeść cały słoiczek. Głownie dostaje mleczko ok. 5 razy dziennie po 120-130ml. A kaszkę (Sinlac) dostaje rano o 10:-)
Co do wprowadzania mleka krowiego zamierzam poczekać aż Szymon skończy rok- tak radziła mi moja profesor od żywienia.
Amelkowa dzięki za link. Pełne mleko... :eek: W ogóle te niektóre słoiczki dla dzieci to porażka- masło, pełne mleko...:szok:
 
Mariczce nie bardzo smakują obiadki ze słoiczków, jedynie owocki chętnie zjada bez grymaszenia. No i obiadki gotowane w domu.
 
Co do wprowadzania mleka krowiego zamierzam poczekać aż Szymon skończy rok- tak radziła mi moja profesor od żywienia.
Amelkowa dzięki za link. Pełne mleko... :eek: W ogóle te niektóre słoiczki dla dzieci to porażka- masło, pełne mleko...:szok:
nie ma sprawy :-)
Masło prawdziwe jest dopuszczalne w gotowaniu, zamiennie z oliwą z oliwek, olejem rzepakowym niskoerukowym i olejem sojowym (chociaż ten ostatni to wg mnie pomyłka)

A co studiujesz?

Lagajko a jakich warzyw używasz?
 
Ja próbuje Adasia przestawić na modyfikowane, ale sukcesy mizerne.. Poza tym jak wypijał trochę tego mleka ( Bebilon Pepti) to miał problemy z kupką.. dziś mu nie dałam i kupka bez problemu była... jutro idziemy do alergologa, więc może on coś podpowie odnośnie mleka..
Adaś w sumie zjada tylko z obiadków : Dynie z ziemniakami i teraz doszedł indyk.. niestety wydaje mi się, że marchewka uczuliła mu buźkę, bo odkąd jej nie dostaje znacznie się wygładziła i nie ma krostek.. także dużo nam obiadków odpada bo mają marchewkę
Z deserków gruszki williamsa i śliwki.. Z kaszek króluje Sinlac, Adaś go uwielbia po prostu.. Próbuje mu teraz dawać kaszki smakowe z Nestle ( z serii dodaj mleko) bananową na tym pepti, ale na razie zjada jej niewiele..
U nas menu ze stałych pokarmów wygląda mniej więcej tak
Ok 9-10 Adaś zjada ok 100ml ( ale tak naprawdę znaczniej mniej) tej kaszki bananowej albo sam kleik ryżowy na modyfikowanym - jak nie chce jest cycuś
Ok 13 daje mu obiadek ( teraz zjada z mięskiem pół tego dużego słoiczka z Hippa)
Ok 15 pół słoiczka deserku
Ok 17-17.30 pije ostatnio z butli Sinlac 150 ml + drugie pół słoiczka deserku razem ponad 220ml
Ok 19 jest kąpiel i cycuś
Adaś budzi się w nocy teraz często nawet co 2 godziny..
Ogólnie staram się teraz mu jakoś ograniczać cyca w dzień, ale kiedy już widzę, że bardzo chce to mu daje..
Amelka u nas kaszka musi być tak przed spaniem z godzinę bo jak chce dać później nie ma mowy, że zje bo jest już za bardzo zmęczony..
Na razie bardzo mamy ubogie to jedzonko, ale naprawdę boje się zbyt szybko rozszerzać, żeby wychwycić potencjalne alergeny..
Pochwalę się Wam, że jem już codziennie troszkę nabiału i Adaś nie ma ani problemów z brzuszkiem a i skórne problemy się nie pogłębiają.. po prostu jest kilka suchych placków, ale nie przybywa ich..
To mnie bardzo cieszy i może jest to jakiś sygnał, że karmienie piersią Adasia ma sens i pomaga walczyć z tą okropną alergią..
 
Używam marchewki, ziemniaczka, buraczka, dyni, buraczka i pietruszki - oczywiście nie na raz w jednej zupce. Gotuję już na wywarze z mięska i o wiele bardziej smakuje. W kolejce do wprowadzenia z warzyw stoi por, szpinak, brokuły. Ostatnio przy obiedzie zjadła z mojego talerza kawałek kalafiora i smakowało :) Mam o tyle fajnie że nie martwię sie o alergię, bo nie zdarza się w rodzinie (poza moją od początku ciąży na część kosmetyków)
Dziś rano dałam Dusi trochę misiowego jogurciku :)

edit: Czy tylko moje Kochanie je tak wielkie porcje??
 
reklama
Catedra,nasza Mała też sie na obiadki i deserki od jakiegoś czasu obraziła,dokładnie jak u Ciebie,jak zje pół słoiczka to sukces,a najczęściej wogóle nie chce tknąć.
Mleko number 1 :tak::tak::tak:.
 
Do góry