reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

MENU naszych pociech - od mleka do "kotleta"

trasia litości:-Dtrzy posty po kolei:zawstydzona/y:

Aestima powinnam Cię ozłocić za pomysł na budyń na mm(o ile pamiętam to Twój przepis). Maja wcina pięknie. A ja przemycam mm:tak:Je 15 miarek dziennie mm, powinna 21 ale to i tak wielki sukces!
 
reklama
120ml wody
50g owoców (może być tarte jabłko albo mus owocowy albo po prostu sok owocowy)
5 miarek mm
1 płaska łyżeczka mąki ziemniaczanej(a nawet troszkę mniej)

gotuję wodę z owocami i mm, mąkę ziemniaczaną rozpuszczam w malutkiej ilości wody i wlewam do gotującego się mm z wodą i owocami cały czas mieszając, całość pogotuj jeszcze ze 2-3 min

można też zrobić budyń po prostu na mm i wodzie, ale Maja takiego nie tknie
 
Madzioolka a nie chcesz Mai podać jogurtu, albo chlebka/bułeczki na rano?
Mateusz jak wstanie to z moim M. je rano jakieś pieczywo z odrobiną masełka, potem ok 10 deserek z biszkoptem, albo biszkopt do łapki i właśnie jogurt (albo kupiony z nestle np, albo naturalny z owocami rozmrożonymi, malinami - ps ja daje całe z pestkami i nic!) potem obiad, potem albo jakiś owoc do łapki, albo jak mama je np kluski ślaskie, ziemniaki, rybę z parowaru, makaron, ryż itp to Mateusz ze mną - no chyba że chce cyca, ok 18-19 zawsze kolacja typu, chleb/bułka z szyneczką, piersią z kurczaka ugotowaną/upieczoną, albo kiełbaska cielęca, jajecznica itp. taka normalna kolacja, a potem na noc cyc i w nocy cyc
 
A ja mam inne pytanie - co podać na śniadanie zamiast tych słodkich kaszek? Maja i tak jest pyzata i nie chcę jeszcze tym Jej tuczyć dodatkowo.
Ta kasza śniadaniowa jest jednym z zalecanych trzech mlecznych posiłków, pozostałe dwa to kaszka 'zdrowy brzuszek' z lipą którą dodaję do bebilonu na noc i cyc nad ranem (tak wiem że dziecko w tym wieku nie powinno jeść w nocy ale póki co jeszcze cycujemy).


edit: dodam że samo mleko na sniadanie nie przejdzie - Maja dostaje szału na widok butelki zesmoczkiem, już od bardzo dawna nei pije samgo mleka, tlko łyzeczką zagęśszczone wieęc zamiennik sniadaniowy musi być o konsystencji stałej

Madzioolka my też jeszcze w nocy raz cycujemy i nie uważam, żeby to było coś złego (ale za to od kilku nocek trenujemy małą, żeby zasypiała bez piersi, mąż usypia, i jak na razie sukces:-))
na śniadanie u nas też kaszka, Emilka była pulpecikiem, ale nieźle teraz urosła + ruch i wyszczuplała:-D oczywiście polika nadal ma niczego sobie buhahaha
 
reklama
My też na śniadanko pijemy mleko i jemy chlebek: jeden mały kawałek z masełkiem, pokrojony w kostkę (dawałam krasnalowi cały do rączki i radził sobie świetnie, ale niestety wszystko było w masełku hehe)
Budyń też muszę wypróbować, bo na mleko mamy długie ząbki :/
 
Do góry