reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

MENU naszych pociech - od mleka do "kotleta"

Dziewczyny u mnie mlody w nocy swiruje na cyca. Je 4-5 razy, rzuca sie na mnie jakby umieral z glodu. Na noc dostaje kaszke i cyca do syta Mysle zeby ok 23.00 dac mu butle mm (jeszcze nigdy nie pil z butelki), moze moje mleko go juz nie syci (Alessandro jest ponizej 10centyla wiec nocne karmienie wskazane). Co o tym myslicie, jakie mleka dajecie, ja juz padam na mordke bo od kilku nocy zamiast spac karmie.
 
reklama
Anapi...Julia też poniżej 10 centyla i też całe noce na cycu. taka uroda naszych dzieci - ja daję Julii 210mm z kaszką wieczorem, w nocy próbowalam dawać mm i Julia nie chce, Tylko cycuś i koniec.
 
Hej, mam pytanie do Mam, które dawały dzieciaczkom kaszę gryczaną niepaloną - czy gotuje się ją normalnie tak ja taką paloną w woreczkach, tzn. ze 20 minut? Czy jakoś inaczej? I czy myślicie, że mogę razem z tą kaszą ugotować jakieś warzywka, a potem odlać część wody i całość zmiksować, czy lepiej gotować oddzielnie?
 
Mrsmoon, ugotowałam dziś Edśkowi kaszę od Ciebie - z mięskiem i warzywami, na drugie danie. Zobaczymy, co mały na to, ale rzeczywiście jest dużo łagodniejsza w smaku, niż palona!
 
reklama
no właśnie miałam pytać i mi z głowy wyleciało...
a Maja dziś opierniczyła 200ml mojego krupniku z cielęcinką!!! ale jestem szczęśliwa:-)
 
Do góry