MENU naszych pociech - od mleka do "kotleta"

[Aestima]

U nas praktycznie tak samo jak u EdisiaTylko do owoców częssto dobija kanapeczka, albo po prostu owsianka z owocami to jest.

 

[Felkaa]

u nas:
9 kaszka
12 obiadek
14 owocki
16 mała porcja obiadku
18 kanapeczka
20 kaszka

 

[andariel]

u nas:
7-9 prawie 300ml rzadkiej kaszki (zazwyczaj to mieszanka kleiku ryżowego z dodatkiem smakowej - żeby było LEKKO słodkie)
10 - kanapka (zazwyczaj sucha albo z odrobiną masła), albo bułka pszenna mała
11-13 drzemka
14 -zupa gęsta (z dodatkiem mięsa i na wywarze)
17-18 - jakiś owoc (zwykły banan albo jabłko na gorąco z przyprawami ) albo kawałek domowego ciasta (a czasem druga zupka, jeśli o 14 nie zjadł wszystkiego) albo sinlac rozrobiony z kl.ryżowym

21 - 250 rzadszej kaszki holle (obecnie jaglana na tapecie), albo holle owsiana czy 3 zboża

przesypia całą noc

 

[mrsmoon]

rany, andariel Maja ma problemy ze zjedzeniem 150 ml holle łyżeczką(tylko ona gęsta dość, żeby nie kapała), już przy 120 ml zaczyna wydziwiać

 

[andariel]

moon - ale ja się na butlę jakiś czas temu przerzuciłam - rano i wieczorem (z czego oczywiście dumna nie jestem, ale tak mi łatwiej i szybciej), więc to jest rzadsze, niż taka kaszka nadająca się do jedzenia łyżeczką

 

[mrsmoon]

Maja butlę tylko o 5-6 pije (150 ml mm + łyżeczka holle), a rano i wieczorem gęsta kasza łyżeczką. Ona tylko na śpiocha butlę toleruje

 

[ja-zolza]

U nas rano i wieczorem niekapek, ostatnio również taki 18+

 

[dubeltówka86]

U nas tak samo jak u Andariel tylko ilościowo mniej, z wiadomych przyczyn. Kasza też z butli na wieczór z racji tego, że smok odstawiony więc przy butli się przed spaniem wycisza ździebko. Raz po raz gdzieś jeszcze chrupka kukurydzianego wcisnę, albo biszkopta dziecięcego, albo wafelek ryżowy

 

[traschka]

u nas ostatni hit to faszerowane papryki - polecam
zmieliłam mięsko z indyka z odrobiną cebuli, ugotowałam ryż i wymieszałam. Farsz z surowym mieskiem włożyłam do papryki. Do garnka nalałam 2 cm wody i dusiłam to pod przykryciem ok godziny. Do tego sos pomidorowy z wody, jogurtu i koncentratu pomidoroweo z koperkiem. Mniam!

edit; oczywiscie po ugotowaniu sciagam skórę z papryki

 

[ja-zolza]

Chcieliśmy zrezygnować z butli wieczorem [niekapka], żeby po umyciu ząbków juz nie dawac nic do jedzenia. Sądzilismy, że będzie bunt, ale nie - mały miło nas zaskoczył. Dostaje kaszkę, ok. 20-30min. później kąpiel, potem dostaje wodę [na początku się dziwił i tak fajnie patrzył na butlę z miną pt. "co oni mi tu dali?!"] i pięknie idzie spać. Zuch chłopak!