reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

MENU naszych pociech - od mleka do "kotleta"

Mati je podobnie
ok 6 rano kaszka - 300 ml
przed południem, bułka z masłem, żółtym serem/jogurt (uwielbia)/deserek/albo jajecznica
zupa ok 200 ml czasem mniej, je z nami, tzn to co my - gotuje na ziołach głównie mało sole
jak sie obudzi drugie danie, to co wasze dzieciaki podobnie
potem ewentualnie jeszcze jakąś kolacje (czasem jej brak), jajka, pieczywo z czymś, kiełbaska drobiowa.
i przed spaniem ok 250 ml kaszki pełnoziarnistej
wychodzi 5-6 posiłków czasem jest ich 4 czasem nawet 7, różnie bywa
 
reklama
Kasiawilde - no i jak Młoda tak wcina to ma nieco ciążowy ;-)brzuszek ew. wygląda - z uwagi na chude nóżki i rączki - jak dziecko z opuchlizną głodową...:baffled: Krysia też jest na coś uczulona ale nikt nie wie na co poza większą ilością bazylii czy czekoladą - momentalnie czerwone plamy na buzi, które zaraz znikają.
Kati83 - no Mati to prawdziwy odkurzacz :-p
 
forever ja też tak sądzę, ale nie wyglada na grube dziecko ma takie spalanie po mamie ;-) ale babcie twierdzą, ze mało je i taki drobny :baffled: a w październiku ważył 11,8 kg czyli norma
od urodzenia 50 centyl
 
dziewczyny gotujecie teraz w czasie zimowym dzieciakom zupy na warzywkach mrożonych ze sklepu?
nigdzie juz nie moge kupic kalafiora ani brokułu :baffled:
 
Z mrożonek czasem dorzucę np. ciut kalafiora czy brokuła, ale generalnie bazy mam takie same z tego co zawsze, czyli standardowo marchewki, pietruszka, ziemniaki, por, cebula i jesienią oraz zimą prawie zawsze czosnek (wszystko z lokalnego bazaru).
 
mamoM jak najbardziej, ja robię na mrożonkach. U nas ostatnie brokuły są za 10zł za małą główkę:baffled:

edit: tzn tak jak andariel - dorzucam z mrożonek np brokuły i kalafior a marchewki i inne takie daję świeże.
 
mama MATIEGO - u nas glównie mrożone - dostałam bardzo dużo swojskich na raz no i z wygody - ale tak jak napisałam swojskie lub bio - bazar albo sklep. Wiosną myślę się przerzucimy na z okolicznego warzywniaka - taki sezonowy samochód - ale napewno żaden supermarket.
Traschka - to jakaś kosmiczna cena :szok:, nawet na BioBazarze za tyle nie widziałam, ale w sumie brokułów nie widziałam wogóle, natomiast kupiłam kalafior na wagę - same różyczki - 4 zł/kg.
 
reklama
U nas owoce rzadko, a jak już to gł.sezonowe i krajowe. Np.teraz to jedynie jabłka, ale raczej na ciepło z cynamonem, imbirem i kardamonem, czasem -przyznaję - banan:zawstydzona/y:cytrusów wcale nie daję.
 
Do góry