reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Mleko, papki i kanapki :)

Czy kupne zamrożone surowe warzywa (np. własnie brokuły) można po ich rozmrożeniu, ugotowaniu i zblendowaniu z innymi warzywami, zamrozić ponownie jako obiadek? Nigdzie nie znalazlam udokumentowanej, jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie i dlatego jestem ciekawa waszej opinii.
dziecku nic nie bedzie ale moim zdaniem nie ... tak jak mleko sciagniete zamrozone nie mozna mrozic jeszcze raz ... tak samo pordukt kazdy inny po rozmrozeniu nie nadaje sie do ponownego zamrozenia czasem takie informacje sa na opakowaniach wiec mysle ze nei
 
reklama
Czy kupne zamrożone surowe warzywa (np. własnie brokuły) można po ich rozmrożeniu, ugotowaniu i zblendowaniu z innymi warzywami, zamrozić ponownie jako obiadek? Nigdzie nie znalazlam udokumentowanej, jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie i dlatego jestem ciekawa waszej opinii.

dziecku nic nie bedzie ale moim zdaniem nie ... tak jak mleko sciagniete zamrozone nie mozna mrozic jeszcze raz ... tak samo pordukt kazdy inny po rozmrozeniu nie nadaje sie do ponownego zamrozenia czasem takie informacje sa na opakowaniach wiec mysle ze nei

Tylko że mleko jest artykułem wysokiego ryzyka (tzw high risk food) a warzywa nie... tak wiec ja mysle ze mozna zamrozic...
 
A ja nie moge przebolec że nigdzie nie moge dostac jak ja to nazywam "zielonych słoiczków" tzn własnie np szpinak z ziemniaczkami albo brokuły...
Nie ufam tym kupnym warzywom nawet z metka organic no ale co mam zrobić...? Kupiłam dzis mrozone brokuły no i bede gotowac...
ja kupilam sloiczek bobovity pt: "ziemniaczek ze szpinakiem" jeszcze stoi w szafie, jest od 4 miesiaca
Czy kupne zamrożone surowe warzywa (np. własnie brokuły) można po ich rozmrożeniu, ugotowaniu i zblendowaniu z innymi warzywami, zamrozić ponownie jako obiadek? Nigdzie nie znalazlam udokumentowanej, jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie i dlatego jestem ciekawa waszej opinii.

ja moge tylko tyle doradzic, że mój mąż (kucharz) zawsze mi powtarza że jak coś rozmroze to zeby to ponownie zamrozic musze to doprowadzic do wrzenia, zagotowania.
Wiec mysle ze jesli zagotujecie brokula to mozecie spac spokojnie
a jesli chodzi o mleko to nie mozna go ponownie zamrozic bo go przeciez nie mozna zagotowac wiec wydaje sie to logiczne :)
 
dziecku nic nie bedzie ale moim zdaniem nie ... tak jak mleko sciagniete zamrozone nie mozna mrozic jeszcze raz ... tak samo pordukt kazdy inny po rozmrozeniu nie nadaje sie do ponownego zamrozenia czasem takie informacje sa na opakowaniach wiec mysle ze nei
No tak, masz racje, niczego nie powinno sie zamrazac i rozmrazac 2 razy... ALE... po 1 rozmrozeniu, zmieniasz wlasciwosci jedzenia poprzez gotowanie, wiec zamrazajac drugi raz - zamrazasz cos innego. Ale nie jestem pewna. Tez znam osoby, które tak robią i żyją... nie mamy tutaj na forum jakiegos technologa zywnosci???? :)

ja moge tylko tyle doradzic, że mój mąż (kucharz) zawsze mi powtarza że jak coś rozmroze to zeby to ponownie zamrozic musze to doprowadzic do wrzenia, zagotowania.
Wiec mysle ze jesli zagotujecie brokula to mozecie spac spokojnie
a jesli chodzi o mleko to nie mozna go ponownie zamrozic bo go przeciez nie mozna zagotowac wiec wydaje sie to logiczne :)
Etna, masz męża kucharza? Zazdroszcze! To co napisalas ma sens dla mnie :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
...nie mamy tutaj na forum jakiegos technologa zywnosci???? :)
Mamy (poniekąd) ;)
Chodzi o to że w żywności wysokiego ryzyka tzn nabiał, mięsa, ryby, RYŻ(!) i MAKARON(!) występuja bakterie ktore uaktywniając się powodują psucie pokarmu prowadzące do zatrucia(...) dlatego tej zywności nie wolno ponownie zamrażać, przechowywać w temp pomiedzy 5-63stC itd,.,
Bezpieczne temperatury to -18stC i wiecej (mniej tzn -19, -20 itd) oraz -1stC do 5stC!
W warzywach i owocach czyli żywności niskiego ryzyka tye bajterie nie wystepują tzn ewentualnie brokuł może sie zepsuć (tak ogólnie, nie poprzez ponowne mrożenie) ale nie spowoduje zatrucia...
To tak po krótce ;)
 
Dziewczyny, dawalyscie rybe ze sloiczka? Jesli tak to jaka i jakiej firmy mozecie polecic? Bo my dopiero kroliczka mamy za soba, teraz powinna chyba pojsc ryba a potem moze indyk i zoltko.
 
reklama
A nie najpierw pół żółtka? Marika je żółtko od skończenia pół roczku i je uwielbia (tzn w zupce uwielbia, samego nie jadła)
Też myślę nad rybką ale nie chcę słoiczkowej, chcę zwykłą ale się boję
 
Do góry