reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

reklama
Agulek20092 no to chyba wiem co czułaś ;D
ale zacznę od początku :)
bo widzicie 4 maja urodził się moj synek i w lipcu poszłam do ginka i przepisał mi tabsy po trzech dniach ich braniaa kochalismy sie z moim facetem ale jeszcze przed tym on wszedł we mnie bez niczego ale dosłownie na 5 sekund i potem normalnie dostaje okres ... zawsze taki jak trzeba tylko że nie regularnie .. ;/ ale jeszcze przed ciąża tak miałam , i od tamtej pory cały czas myśle czy nie jestem w ciąży co prawda żadnego brzucha ale czasami mam takie głupie uczucie jak by mnie coś kopało tam w brzuszku ... ;((( cholernie boje się zrobić test ciążowy bo jak znowy zobacze dwie kreski to umre tam na miejscu ;((( nie wiem czy to już jakaś obsesja ale naczytałam się na tym głupim necie że tam jakies babki miały okres pol roku czy coś i to taki jak zawsze więc strasznie się boje ;((((((( i nie wiem już co mam robić. Moj A. się nie przejmuje tym co mówie bo on w to wgl nie wierzy i mówi że głupia jestem i że co miało wtedy polecieć mi tam żebym mogła być w ciąży jak to wszystko trwało ułamki sekundy :( ale jednak było ... poradźcie coś
 
martusiia od lipca na bank byś już zauważyła czy jesteś w ciąży. to byłby 6/7 miesiąc. więc raczej nie jesteś:-p

ale te suwaczki dziwne, każdy oblicza inaczej i weź tu bądź mądry:baffled:
 
Co Wy gadacie ... To dlaczego na pierwszej wizycie gin zapisała w karcie ciąży 7 tydzień, skoro wtedy niby 8 mi się zaczął? No przestańcie ... To byłoby bez sensu. Teraz niby jestem w 11 tc? Nic już nie rozumiem.
 
Shiraa bo mialas 7 pelnych a 8 dopiero w drodze ku koncowi;-)
martusiiia milo slyszec ze nie tylko ja mam takie schizy bo juz czasmi myslam ze nie normalna jestem;-)
femme Babci robila Mikiemu urodziny i mal rozszerzaona wersje o ksiazke i flet i wybral flet;-)
Witam wszytkie nowe mamy:-)
No i tyle z odpisywania bo tyle naklepalyscie ze ogarnac nie moge. U mnie snieg ze hu hu hu nie wiem kiedy ostatni raz tyle widzialm. Na weekend byla u P nawet milo bylo ale jak zwykle na sam koniec mu sie mnie wkurzyc:wściekła/y: czasmi mysle ze go zabije:-p Miki mnie dzisaj rozbil w kapieli moczyl sobie raczki i o wlosy ocieral noramlnie myl sobie wlosy:szok: myslalam ze padne ze smiechu:-D
 
ja właśnie przeżyłam szok. z moim R. mamy trochę problemów teraz, tzn. bardziej on ma niż ja i powiedział, że jak przebrniemy przez to wszystko to normalnie mi się oświadczy:szok::-D i całkiem serio mówił. ciekawe tylko kiedy to niby nastąpi:-D
 
ja właśnie przeżyłam szok. z moim R. mamy trochę problemów teraz, tzn. bardziej on ma niż ja i powiedział, że jak przebrniemy przez to wszystko to normalnie mi się oświadczy:szok::-D i całkiem serio mówił. ciekawe tylko kiedy to niby nastąpi:-D

Noo ja rowniez czekam na oswiadczyny :)) Ma to byc niespodzianka wiec nie wypytyje co jak gdzie :))


Dobraej nockii babkiiiiiiii
 
reklama
Jestem po śnieżnym szaleństwie :-D:-D:-D ale fajnie i B dostał tyle śnieżek na ile zasłużył po dzisiejszych ekscesach :-D:-D:-D super sposób żeby sie wyżyć i odreagować :tak::cool2:POLECAM

eheheh i widzisz...Juz ci lepiej....

Motylicja nie przejmuj się będzie dobrze J Wiesz, śmierć to rzecz naturalna, ciężko jest się z nią pogodzić tym bardziej gdy dopada ona naszych bliskich w wieku w którym nie powinna zagościć.. Wiem co czujesz po części, mojej przyjaciółki mama zmarła i zostawiła 2 córki jedna w wieku 10 lat i drugą w wieku 13 lat.. A ja byłam zakochana w ich mamie, dosłownie, wspaniała kobieta.. Zmarła w wieku 38 lat od tak po prostu.. I wiem jak ciężko jest się pogodzić, najgorsza jest myśl że nigdy tej osoby się nie zobaczy, nie przytuli do niej.. Ja nadal nie pogodziłam się ze śmiercią Pani Joasi.. No i później po roku moja mama była w 7 miesiącu.. I dzidzia zmarła… Oj ciężko było
Kochana pomyśl że kiedyś wszyscy się gdzieś tam spotkamy ;)) bądź silna!
PS. A jednak dałaś mu szanse! J i dobrze ;)) 3mam kciuki ;]

dzieki za Wsparcie....Tak dalam Mu szanse...hehe:-) ciekawe..keidy wam ebde pisac ze mam go w nosie..itp. hehehe

Robiłam teścik, 1 krecha...ufff co za ulga. A jak czekałam na wynik to z nerwów aż mi się słabo robiło ale najważniejsze że wszystko ok. Jutro zadzwonię i się zarejstruję do gina.

ja właśnie przeżyłam szok. z moim R. mamy trochę problemów teraz, tzn. bardziej on ma niż ja i powiedział, że jak przebrniemy przez to wszystko to normalnie mi się oświadczy:szok::-D i całkiem serio mówił. ciekawe tylko kiedy to niby nastąpi:-D

Noo ja rowniez czekam na oswiadczyny :)) Ma to byc niespodzianka wiec nie wypytyje co jak gdzie :))


Dobraej nockii babkiiiiiiii


To ja tez czekam an wasze oswiadczny....jak bedzeimyw am an watku gratulowac....


a ja cos zmecozna jestem ..ide spac...bo jutro na 13 do piotrka...ojj dlugo go nie widzilam..

buzka:) wszytkim:) i dobranocka;)
 
Do góry