Kamiśka :)
Fanka BB :)
Bratanek mojego M sam pozbył się smoka, po prostu go przegryzł i nie chciał już sflaczałego
Coś tam przebąkiwał, żeby w sklepie kupić, ale szybko zapomniał.
Paula u Nas pogoda identyczna jak u Was
A co do szczęścia, to jeszcze do mnie nie wróciło.
Moje dziecko wzięło szmatkę i pucuje stół
śmiesznie to wygląda, taka skupiona jest
Zuaa bardzo mozliwe że chłopczyk nie mówi właśnie przez smoczek.....
A gdzie mieszka Twoja babcia? daleko od miasta?
A przypomnij mi ile Ty masz lat?
Coś tam przebąkiwał, żeby w sklepie kupić, ale szybko zapomniał.
Paula u Nas pogoda identyczna jak u Was
A co do szczęścia, to jeszcze do mnie nie wróciło.
Moje dziecko wzięło szmatkę i pucuje stół
śmiesznie to wygląda, taka skupiona jest
Zuaa bardzo mozliwe że chłopczyk nie mówi właśnie przez smoczek.....
A gdzie mieszka Twoja babcia? daleko od miasta?
A przypomnij mi ile Ty masz lat?
Norma to niby 15 minut
pamietam jak sąiadka dzowniła bo ie zle czuła (ma raka) zaczeła miec okropne dusznosci i druga przyleciała do nas zebym zadzwoniła to zadzwoniłam. Babka przyjeła zgłoszenie a karetka do na jechala niecałe 10 min ja wiem ze to krotko ale dodam ze karetki mają połowe swojej " siedziby" obok mojego osiedla... predzej bym na nogach przeszła w tamto miejsce z moim młodym:/