reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Nocnykoszmar będziesz mogła popróbować z mężem "przyspieszaczy porodu", ale jak dziewczyny pisały ze wydaje im się ze nie wiele się zdają te sposoby, ale kto wie
ojj... daje to, nawet bym rzekła, ze duzo:-) Mój mężuś pomógł nam troszku:-p

My własnie wrócilismy z 1-go rodzinnego spacerku :) Mała przespała całą drogę... wózek wyprobowalismy i jest super:)
 
reklama
Mika na pewno się przełamiesz:tak: Z czyimś dzieckiem zawsze jest trudniej.Wiem,że dla pielęgniarek to chleb powszedni i że one się nie cackają,ale zobacz jak one biorą dzieci do rąk...Obmywają pod kranem trzymając jedną ręką.Także Ty jako mama własnemu dziecku krzywdy na pewno nie zrobisz:tak:

Asiowo jak ja Ci zazdroszczę,że Wasza kruszynka już jest z Wami...Też już chcę:) A Ty nie dobra przez cały dzień przed porodem pisałaś nam o każdym skurczu,ale o tym,że tatuś pomagał to ani słowa hi,hi:p
 
Ostatnia edycja:
Mika na pewno się przełamiesz:tak: Z czyimś dzieckiem zawsze jest trudniej.Wiem,że dla pielęgniarek to chleb powszedni i że one się nie cackają,ale zobacz jak one biorą dzieci do rąk...Obmywają pod kranem trzymając jedną ręką.Także Ty jako mama własnemu dziecku krzywdy na pewno nie zrobisz:tak:
Dobrze powiedziane:-) Dlatego ja jestem spokojna o Paulinkę jak coś robię... :tak: Pielęgniarki to nawet jej siadać i chodzić kazały:szok::-D:-)
 
Mika trzeba się przyzwyczajać,że coś z Ciebie wychodzi:-p Mi dzisiaj śniło się,że miałam rodzić i strasznie sie bałam i nie wiedziałam jak mam to zrobić,bo nie chciałam znieczulenia,bo tak się bałam zastrzyku:-p To pewnie dla tego,że dzisiaj szłam na pobieranie krwi,a ja uciekam na sam widok igły:-p I tak mi chodziło po głowie,że aż mi się przyśniło:-p
 
Mika bierz przykład z Asiowej-musisz ładnie prosić maleństwo,a gdyby nie słuchało to zgłoś się do męża żeby pomógł:-p
 
Ja mam termin na 5 grudnia,ale liczę na to, że urodzę w listopadzie żeby spokojnie zabrać dzidzię na święta do rodziców...Nie chciałabym ciągać dwutygodniowego Szkraba....
 
Mika tacy juz sa przewrazliwieni rodzice zeby tak przypadkiem dziecka ktos nie obudzil !! ja przyznaje sie bez bicia ze tez taka bylam :zawstydzona/y::laugh2:
moim zdaniem dziecko od samego poczatq trzeba przyzwyczaic do halsu w domu bo wprzeciwnym razie podczas jakies imprezy-typu imieniny czy swieta ,dziecko nie bedzie moglo zasnac !!

Basia Ala tez pojakims czasie wypluwa smoka ale ja jak widze ze juz spi to wyciagam i zamykam drzwi do pokoju !!
 


Kasia -
w związkach paro letnich zawszemechaniczne się robi tak to już jest ... ale i to ma swoje uroki ;-)

Kurde też nie wiedziałam że można rodzić w różnych pozycjach :szok: fajnie :-)
Ja jeszcze nie wiem czy z kimś czy sama wole w sumie myślałam o mamie mam z nią zajebisty kontakt ale z 2 strony jak by mi się układało z K... nie wiem póki co to mam podejście zrobię wszystko sama reszta niech się goni :-p

A co do kręcenia to nie nie stanowczo nie :-p ale zdjęcia zaraz po porodzie będę chciała dla mnie to niesamowita pamiątka :-)

Oliwka - ja tak zauważyłam że ta Twoja mała ciągle ze soczkiem jest :baffled: nie za duża już na tego smoka ?

Oleńka - to pochwal się wynikami nam później :-)

Koszmarku - no to lipa straszna :baffled: 3mam kciuki żebyś zdążyła się rozpakować !

Firanka - gratuluje :-)!

Ja już się wkur*** bo już widzę różnicę już jutro będziemy razem mieszkać itp i już stopniowo mniej o mnie zabiega... co on sobie myśli ? to że będę z nim mieszkać to nie znaczy że już "mnie ma" bo póki co to mam wyjeba** tak samo jak miałam... a mieszkać sobie możemy póki co ale jak on sobie myśli że już wszystko naprawił to się grubo myli bo takie coś to naprawiać będzie całe życie

Aż się poryczałam no co za palant wziął kredyt żeby kupić jakieś meble spłacić mieszkanie itp. i on mi jeszcze napisze że śniadanko mi zrobił kredyt wziął a ja się dalej czepiam ... kurw* no będę się czepiać bo zniszczył wszystko co nas łączyło zniszczył mi wszystko zawsze chciałam się cieszyć ciążą to było dla mnie coś niesamowitego a przez takiego chu** połowę ciąży ryczałam bo nie chciałam własnego dziecka ! :-( a co on sobie teraz myśli ?! codziennie będę patrzała na faceta z którym mam dziecko którego kiedyś kochałam ponad wszystko wszystko mu oddałam co miałam i myślała sobie "nienawidzę go" ! się zaczął za bardzo poczuwać już kur** ja go do porządku doprowadzę... albo będzie starał się z wszystkich sił żebym chodź w 1% zapomniała o tym co zrobił albo niech wypierd*** bo ja zasłużyłam na coś więcej...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
femme fatal powinnas go dalej trzymac na dystans !! niech nie mysli sobie ze teraz wszystko mu wolno !! !! !!
wsumie meble sa potrzebne,wiesz napewno chcial dobrze , tylko czy On bedzie wstanie zaplacic pozniej ?pracuje gdzies ? bo podejrzewam ze wziol kredyt na pare lat zplacania !!? QRCZE jemu pewnie sie wydaje ze to takie proste ale w praktyce bedzie ciezko tym bardziej z malym dzieckiem !! a i zeby pozniej nie bylo ze np. bedzie Ci wypominal ze to Jego meble itp :crazy::angry:

Firaneczko no to gratuluje ;-)
 
Do góry