M
malenstwo20
Gość
jaki z niego dzieciak. tłumaczy się pracą.
rozumiem że ciężko pracuje ale głupiego smsa na dzien dobry lub dobranoc mógłby napisać sam a nie jak ja napisze to dopiero on odpisze. lub coś o uczuciach. i on mowi ze ja jestem nie dojrzala a chcialabym tylko by okazal uczucia czy to tak duzo
rozumiem że ciężko pracuje ale głupiego smsa na dzien dobry lub dobranoc mógłby napisać sam a nie jak ja napisze to dopiero on odpisze. lub coś o uczuciach. i on mowi ze ja jestem nie dojrzala a chcialabym tylko by okazal uczucia czy to tak duzo
:-)bo nie wiem co w tym dziwnego,że 1.5 roczne dziecko zaczyna mówić całymi zdaniami,nie wiem.
drazni mnie to