Witaj!
Nocne moczenie może też mieć podkład psychiczny.
Przekonałam się o tym dość niedawno.
Moja Gaba ładnie spała, nie siusiała w łózko, wysadzamy ją jeszcze wieczorem przed naszym pójściem spać, mało pije po 18 a jednak sie zdażać zaczęło.
Po konsultacji lekarskiej podawałam jej melisę raz dziennie, dwa razy - urosept i witaminę C.
Mogło mieć to związek z niedawną naszą przeprowadzką. Mała to poprostu przeżywała to bardzo. Stąd ta kuracja witaminowo wyciszająca.
Jakiś czas już nie siusiała i było Ok, choć przyznam, ze wpadki się jeszcze zdażają ale nie jest to już kilkudniowe...
Może mały coś przeżywa a nie wiecie o tym, ma problem z pęcherzem, może zrób badania?
Taka moja sugestia.
Lekarka powiedziała nam, ze jeżeli ta kuracja, którą nam przepisała nie zadziała są jeszcze jakieś specjalne krople. Tyle, że koszt ich jest około 100zł. Mówiła nam jeszcze, że takie dziecko już powinno kontrolować swoje potrzeby.
No ale to już indywidualna sprawa.