reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Moja wina;(

reklama
A ja jeszcze o zdradzie coś napiszę- nie powinnaś się obwiniać, ponieważ zarówno ty jak i twój mąż mieliście kryzys małżeński i innych partnerów i wiedzieliście o tym. I nie ma znaczenia seks- że ty uprawiałaś a on nie- zdrada to nie tylko seks, zdrada to także traktowanie innej kobiety tak jak powinien traktować tylko żone. A ty się zachowujesz jakby mąż był święty a ty to ta zła, już sam tytół "Moja wina". Nie twoja, tylko wasza wspólna- bo jak się coś popsuło w małżeństwie i każdy znalazł partnera to znaczy że obojgu wam czegoś brakowało- mąż ci nie dał tego czego szukałaś u kochanka, a ty nie dałaś mu tego czego szukał u innej kobiety. Więc to wasza wina, ale na szczęście zamiast zrozumieliście że można być szczęśliwym razem ze sobą. A to dziecko które nosisz to dar od losu- dar który was złączy jeszcze mocniej, jeśli tylko na to pozwolisz, przestaniesz myśleć o tym co było i przestaniesz wierzyć w koszmary senne jak dziecko.
 
A skąd wiesz , że twój mąż jest z Tobą do końca szczery . Ty mu prawdy nie powiedziałaś. Sorry, ze to napisałam ale uważam , że powinniście zapomnieć o tym co było i zacząć życie od nowa . Teraz w drodze jest maleństwo i ono jest najważniejsze. Może tego wam po prostu brakowało ???????????????
W 100% zgadzam się z Izydą .........winne zawsze są obie strony :tak:
Twój stres udziela się maleństwu. .A co do grupy krwi to nasze córki mogą mieć każdą grupę i to z różnym czynnikiem . Bo ja mam B a mąż A :rofl2:
Jeśli zaś chodzi o inne cechy dziedziczne typu oczy , włosy itp. dziedziczy sie 2 pokolenia wstecz:tak:.
Pominę już temat zabezpieczania . Bo jeśli to robiliście to kompletnie nie rozumiem w czym problem.
 
reklama
Majaa - dziewczyny maja racje - nie nakrecaj sie bo to co zrobilas to jzu sie stalo i nie ma odwrotu. Dziecko na 99% jest z Twoim mezem i musisz po prostu w to uwierzyc :-) No i tak jak pisze poprzedniczka - tak naprawde to raczej 100% pewnosci co do tego ze Twoj maz cie nie zdradzil, nie masz... Moze to przykre, ale ja juz sie nauczycylam zeby nie ufac w 100% zadnemu mezczyznie - na dzien dzisiejszy wydaje m isie zem oj maz mnei nie zdradzil (ani nie zdradza) ale glowy bym sobei uciac nie dala... Tak po prostu jest ze sie stosuje zasade ogranicoznego zaufania do mezczyzn. Moze wywolam protesty tym stwierdzeniem, ale ja po prostu tak mam... Wolalabym nie ufac do konca niz sie naciac i potem miec do siebei zal ze bylam slepa i naiwna.


a tak swoja droga to dziekuje za kalkulator dotyczacy grup krwi :-) U nas sie zgadza - obydwoje z mezem mamy 0+ no i nasz Jasio tez :-)
Aha - jak wszystko jest z dzieckiem w porzadku to zwykle nie robia mu badan na grupe krwi pod warunkiem ze matka nie ma grupy 0, a Ty nie masz :-)
 
reklama
Do góry