reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Na sygnale !!! - wątek BEZ komentarzy

reklama
UWAGA, UWAGA!!!
Proszę o pełną gotow
ość. Będą potrzebne, a raczej już są potrzebne, kciuki, pozytywne myśli i oczekiwanie.
Sms od PHELANI z godz. 6.28

"Hej, hej. Od 4 rano mam skurcze co 7-8min, teraz co 5 min. Boli jak cholera, jadę do szpitala. Zobaczę co się dzieje, będę w kontakcie"
 
Właśnie chciałam wam napisać że mamy Marcelka.
W takim razie jeszcze uzupełnię to co wiem. Poród szybki ale bardzo ciężki. Wszystko ją boli. Ma 3 szwy, miała zzo, ale za późno jej podali i nie podziałało. Macica jej się obkurcza i b. boli.
Marcelek jutro będzie miał robione usg nerek i moczowodów.
Tyle wiem, jak bedę miała nowe wiadomości to dam od razu znać bo już jestem w domu
 
Mam ważne wiadomości od Phelani, dlatego tutaj piszę. Napiszę to co najważniejsze bo sms jest dość długi.

Marcelek miał usg i wyszło że prawa nerka jest powiększona do 7mm. Podobno to źle. Moczowodu nie dało się dobrze sprawdzić bo mały się kręcił, ale jest za wąski. Jutro urolodzy i nefrolodzy podejmą decyzję co dalej. Albo Marcela przetransportują do CZD albo wypuszczą do domu i będą mieli wizytę za 2 tyg.
Prosiła o przekazanie wam pozdrowień więc to czynię.
Wczoraj cały dzień przepłakała i straciła pokarm.


Napisałam jej żeby przystawiała małego i odciągała pokarm laktatorem to może uda się przywrócić laktację.
 
Nie jest dobrze zostAjemy jeszcze tydzien maly ma gronkowca w moczu zalozyli dzis mu welfron i na 3 dni antybiotyk pozniej znowu pobieranie i czekanie w poniedzialek stawiamy sie na odzdzial czdz i znow badania i szpital chyba juz wymiekam o pokarmie moge zapomniec jestesmy na mm nie umiem sie obslugiwac m telefonem wiec dlatego pisze tylko tu
 
reklama
Kochane, piszę tutaj, żeby te co chcą przeczytały. Dziś kładziemy się z Mikołajem do szpitala:-( Mikołaj całą noc kasłał i miał duszności. Rano szybko go wzięłam do inhalacji bo ciężko oddychał. Dzwoniłam do naszej alergolog i była w szoku że Mikołaj się rozchorował podczas brania antybiotyku. Kazała wziąć skierowanie do szpitala i jechać bo tam mu porobią wszystkie badania i może będzie wiadomo co mu jest. Jestem zapisana na 13.00 do lekarza. Jestem załamana, trzęsę się jak galareta. Trzymajcie kciuki za Mikołaja.
 
Do góry