Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama
Używasz bardzo starej przeglądarki. Nasza strona (oraz inne!) może nie działać w niej dobrze. Naprawdę czas na zmianę na przeglądarkę, która będzie bezpieczna i szybka, na przykład darmowego Firefox, albo darmową Operę. Obie są bardzo szybkie, bezpieczne i wygodne.
zrezygnowaliśmy z takich ręcznie robionych bo trudno znaleść dobrego rzeźbiarza któremu za każdym razem ładnie wyjdzie a widziałam już anioły z takimi minami i z takimi oczami że aż się ich bałam a powinno być inaczej.
Malinkaizi tez wałsnei zastanawiam sie jak to bedzie z tym Aniołem.. bo nie chce zeby mi to spascili... ehh ale poki co jeszcze nie stawiamy małemu grobka bedzie miał dopiero na wiosne
Monila teraz kamieniarze są bardzo otwarci na propozycję nie ma problemu ,żeby zrobili taki jaki my chcemy i jak trafisz na dobrego to każdy kształt ci wytnie z kamienia z aniołkami jest gorzej bo ciężko zrobić ładnego buziaczka. Dlatego my zrezygnowaliśmy i szukaliśmy sami ładnego aniołka zawsze lapiej jak się widzi co się bierze i nasz ma prawdziwą Anielską twarz. My gdybyśmy nie znależli tego naszego pomniczka to mieliśmy kupić aniołka a kamieniarz miał wyciąć serce a anioła z boku dokleił co prawda by tak ładnie nie obejmował serduszka ale to był lepszy wybór.Nie jest łatwo coś znaleść niestety
Jakie macie doświadczenia z Aniołami, nie chodzi mi o szczegóły, a o zachowanie poźniej, słyszałam, ze cieżko doczyscic?
Waham sie między zwykłym pomnikiem i figurą dodatkowo, a tablicą z rzeźbą?
My zrobiliśmy zwykły pomniczek i dodaliśmy kamienne serce na górę. Nie stać nas było na nic z drobiazgami a jest ładnie i prosto.
Koło naszego pomniczka stoi taki z aniołem. Widzę teraz, że jeśli się zaniedba to już raczej się nie doczyści. Szczególnie, że zimą śnieg, jesienią błoto, wiosną koszą trawy (i oczywiście zostawiają syf).
Jeszcze 3 lata temu pisałam o pomniczku i wierszyku jaki mamy u Maciusia. Na dzień dzisiejszy, niestety znów ten ciężki wybór przed nami... Mam kilka wierszy zapisanych, ale czy to te? Nie wiem... Mam coś koło miesiąca by znaleźć coś odpowiedniego. Póki co ciągle nie potrafię zrozumieć DLACZEGO? Dziś mija 2 tygodnie odkąd czułam Miłoszka po raz ostatni.
