reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Najczęstsze imiona 2010

reklama
A ja napisze "z drugiej strony medalu".Sześć Julek w klasie?Trzy Zuzie i Amelki?A co w tym złego?Moi synowie noszą oryginalne imiona.Tzn. teraz już tylko starszy- Tomir.Bo młodszy,Maksymilian był swego czasu "unikatem".A teraz Maksymilianów...no,może nie "na pęczki",ale sporo.
Maksiowi w szkole dzieci dokuczały z powodu imienia:no:.
Najmłodsza córeczka to Amelka.Po prostu nam się to imię spodobało ,ładnie brzmi z drugim (Jadwiga po babci) i nazwiskiem.A ze będzie trzecią Amelką w klasie?Szczerze mówiąc,w nosie to mam:-D:-p."Amelka" do niej pasuje i wcale nie żałuję,ze imię ,które wybralismy ,nie czytając rankingów itp.,okazało się aż tak popularne(by nie powiedziec pospolite:-p:-D).
Przynajmniej z tego powodu nie będzie palcami wytykana przez rowieśników.Bo z każdego innego może być:dry::cool:
 
Dziewczyny, a nie pamiętacie jak chodziłyście do klasy z 3 Ankami, Agnieszkami, Beatami i Joannami lub Mackami, Pawłami czy Piotrami. Czy to wam przeszkadzało każdy miał oprócz imienia ksywkę.
Ja miałam bardzo żadkie imie (w tej chwili to Darii jestmnóstwo) i nie wiem czy to dobrze jest być jedyną (jedynym)o tym imieniu na całą szkołę, przecież jak coś nabroisz to zaraz kazdy bedzie wiedzial ze to Ty. Moja Córka od poczatku miała być Wiktorią (chodziło o znaczzenie imienia ZWYCIESTWO) oczywiście po kilku latach okazało sie ze Wiktoria to, co 5 dziewczynka, ale moja jest tylko jedna. Co do syna to imie wybrałam również ze względu na znaczenie (MESTWO) teraz okazuje sie ze co jakis 5-latek idzie to mały Sebastian. Mi to nie przeszkadza, grunt by imię pasowało do dziecka i nei było przyczyna wysmiewania. Teraz naszej nowej dzidzi jeszcze do konca nie wymyslilismy imienia, (ma być Lilianna, a dla mlodzieńca jeszcze nie mamy) ale jak się po raz pierwszy zobaczymy napewno bedzie wiadomo jakie bedize nosic imei przez cale swoje życie.
 
ja trochę z innej beczki o tym jak to jest z tymi nietypowymi imionami. sama mam dość nietypowe imię bo Julita i tak na prawdę nigdy nie spotkałam innej takiej (raz na studiach doktorantka miała Julitta ale jak podkreślała to zupełnie inne imię), mi bardzo odpowiadało to że mam tak niespotykane imię chociaż czasami też przysparzało problemów, jednak było orginalne i raczej się podobał, trudno jednak było ze zdrobnieniami bo zdrobnienia Julka lub Jula nie cierpiałam. natomiast mój mąż ma na imię Wiesław imię bardzo znane ale jednak dla dojrzałych mężczyzn, jak dorastał był zawsze jedynym dzieckiem z tym imieniem, ale z imieniem które kojarzyło się z dorosłym facetem i sam twierdzi że rodzice go w ten sposób trochę skrzywdzili, gdyż nie pasowało do tamtych czasów. teraz kiedy jest sporo Franków, Anosiów i Stasiów pewnie by było łatwiej. wszystkie imiona są piękne ale przede wszystkim mają pasować do dzieci i ich nie krzywdzić bo jedno dziecko będzie się czuło źźle z tym że jest kolejnym dzieckiem w klasie o tym samym imieniu, a inne będzie marzyło o tym żeby mieć tak jak inne dzieci a nie zawsze tym jedynym.

Moja starsza córka ma na imię Milena. jak dawaliśmy jej to znałam tylko jedną 20letnią Mili, teraz okazuje się ze jest ich trochę ale bez przesady. Natomiast młodsza ma na imię Eliza, imię znane ale raczej niepopularne. nie wyobrażam sobie żeby mogły mieć inaczej na imię.
 
Moja córeczka ma na imię Zuzia, ma 5 lat i wtedy to imię nie było takie popularne jak w ostatnich latach... Co do Julek to zauważyłam że już coraz mniej rodziców nadaje to imię dziewczynką ale za to małych Franków jest chyba coraz więcej ;)
 
DARCIA80 a wiesz powiem Ci tak,ja jestem Joanna(35),moja siostra to Anna(30),Izabella(25),i brat Michał (40)
i w swioch klasach byliśmy nadzwyczaj pojedynczy.
Moi synowie to Maciej(11l) i Emil( 6l),corki mojej siostry Paula 5l,i Maja 4l,drugiej siostry Adam 6 l.
czy ja wiem czy to sa takie popularme bardzo imiona
Jak mam być szczera,to poza forum (x1) to nie spotkałam się z żadnym Emilem,z Maćkiem 2 razy,Maja może ze 3 a Paula i Adam też po 1 x.
A z moim imieniem i imionami mojego rodzenstwa i męża (Rafał) wśrod dzieciaczkow nie spotkałam się Wcale.
 
Emila nigdy nie spotkałam :) Ale Maje, Adama czy Maciusia mam w rodzinie, więc chyba nie jest aż tak źle. Ja osobiście nie lubię wymyślnych imion :)
 
reklama
Do góry