reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Nasze ciala po ciazy

oj WIKI,jestem,uwierz mi,jak na moje mozliwosci to baaardzo przytyłam,i fotek sobie nie robię ;) najabrdziej wchodzi mi w brzuch niestety,mam juz oponkę a kiedyś był płaski jak deska!
 
reklama
Olu tez mam problem z brzuszkiem...wisi opona..buu....wydaje mi sie ze zaraz po porodzie mialam lepszy..chyba zaniedbalam swoja dietke..brak mi samozaparcia,biegac mialam..i nic...narazie skonczylo sie na kupieniu dresu..chodzena treningi ale to tylko 2 razy w tyg po godzince..z 58..znowu pojechalam na 60 kg:(:(...czasem nie moge na siebie juz patrzec...
 
Kociu i Moniczko gratuluję że osiągacie to do czego dążycie-z drugiej strony jakie to wszystko pokręcone-myślałam że przytyć jest łatwo (ja przynajmniej nie mam z tym problemów cholerka:wściekła/y:) a teściowa ostatnio mi przygadała że chyba w ciąży znowu jestem bo mi brzuch wywaliło. I tak mam kompleksy na tym punkcie to mogła się kobieta ugryźć w język i przemilczeć!!!A waga stoi w miejscu i ani drgnie-wszystko wina słodyczy:baffled: są moim nałogiem:no:
 
Tak sobie czytam i czytam i gdzie się nie obejrzec dookoła to zawsze jest rozmowa o wadze, odchudzaniu itp. Ale my sie katujemy:tak: Ja od małego byłam osóbką przy kości i jakoś szczególnie mi to nie przeszkadzało az do momentu kiedy ''weszłam'' w świat zabaw, dyskotek, nowa szkoła, nowe koleżanki, no i ta nieustajaca pogoń za byciem szczupłym, modnym i pięknym.
Ja też nie chciałam byc gorsza i postanowiłam sie odchudzac- chociaz miałam chłopaka który kochał mnie taką jaka jestem. Oczywiście jak już spadały mi te kilogramy byłam taka szczęśliwa,że mówiłam sobie jak jeszcze trochę schudne to nie za szkodzi. I tak ze swojej prawidłowej wagi zrzuciłam jeszcze 20kg.
Później to były tylko same problemy.............Wzięłam sie w garsc dopiero po wizycie u ginekologa kiedy oznajmił mi że moge nie miec dzieci. Chociaż moja psychika jest ''zryta'' a waga wróciła to jestem na tyle silna by nie wrócic do tego co było chociaz ciągle staram sie byc na diecie.
Więc kochane pilnujcie sie z tym odchudzaniem no i życzę sukcesów;-);-)
 
Dzustta przepraszam ze na tym watku ale z jakiego ty miasta jestes??? Ja pochodze z Wrocka a w twoim awartarze stoi , ze ty gdzies niedaleko mieszkasz!!!
 
Dzustta przepraszam ze na tym watku ale z jakiego ty miasta jestes??? Ja pochodze z Wrocka a w twoim awartarze stoi , ze ty gdzies niedaleko mieszkasz!!!


A drogi KRECIKU mieszkam 20km od wrocka. Od 3lat mieszkam w Wierzbicach (może ci to nic nie mówic) ale mieszkałam w Kobierzycach (5km od wierzbic)
Czy ta gmina ci cos mówi?
A Ty Kreciku jaki region wrocka?
 
witam:-) ja mialam szczescie bo udalo mi sie zrzucic kazdy kilogram z czasu ciazy a przytylam 21 kg:baffled: choc brzuszek juz nie ten sam:-( niestety dostalam mnostwo rozstepow i juz tego sie nie pozbede. Ale i tak sie ciesze z ostatecznego wyniku bo w koncu brzucha nie musze paradowac z golym brzuchem;-) pozdrawiam serdecznie:-)
 
Dokładnie AAntos, ja też mam troche rozstępów na brzuchu,ale mimo tego,że wychodowałam sobie podjadaniem już niezłą oponkę to i tak mnie denerwuje,że wystaje mi z biodrówek ;)
 
Za dużo źle,za mało źle...Jak tu dogodzić kobietom???

Justynka ma jednak rację z tym pilnowaniem się w zbytnim odchudzaniu...Ja nigdy specjalnie nie robiłam co prawda-taka moja wybrakowana"uroda",że szybko tracę na wadze a z przytyciem są problemy ale widziałam dziewczyny z którymi przcowałam w Izbie Mody...

A tak poza tym to widzę Justynko,że nas polubiłaś skoro do nas zaglądasz:laugh2: :laugh2: :laugh2:
 
reklama
Za dużo źle,za mało źle...Jak tu dogodzić kobietom???

Justynka ma jednak rację z tym pilnowaniem się w zbytnim odchudzaniu...Ja nigdy specjalnie nie robiłam co prawda-taka moja wybrakowana"uroda",że szybko tracę na wadze a z przytyciem są problemy ale widziałam dziewczyny z którymi przcowałam w Izbie Mody...

A tak poza tym to widzę Justynko,że nas polubiłaś skoro do nas zaglądasz:laugh2: :laugh2: :laugh2:


A tak jakoś sie rozpędziłam:-D Fajnie tak pogadac ze starszymi stażem mamusiami:tak:Zawsze to cos innego:tak::tak:;-)
 
Do góry