reklama
Nareszcie sukces. Dziś Igu się na mnie patrzył i nawet leciutko uśmiechnął:-). Ale się cieszę, bo się martwiłam.
Dorinka wydaje mi się , że wiele razy byłam na tyle blisko by mógł mnie zauważyć np. jak był na rękach.
A jeśli chodzi o odgłosy to jest tak jak u Was. Kiedyś remont okien u sąsiadów go nie budził. A teraz wszystkie gwałtowne ruchy słyszy i ma taki odruch strachu. Ale jeżeli slyszy cos spokojnego, albo np. odkurzacz to nie przeszkadza mu to w spaniu.
Włoski mu się nie wycierają albo wycierają mało. A szkoda bo długie ma je strasznie i jest wiecznie poczochrany;-).
Clue mój smoczka wcale nie chce. Liże go tylko i mu wypada.
Wczoraj chyba miał jakiś kryzys. Wstał o 10 pospał na spacerku z godzinę po nim też gdzieś tyle i od 15 do 1 w nocy nie spał
. Pojęcia nie miałam co z nim robić. Dodam że wogóle nie płakał. Tyle dobrego. Nie chcę zapeszać, ale bóle brzuszka chyba mu mijają bo ostatnio już tak nie płacze i nie marudzi. A kolek chyba nigdy nie miał bo podobno jest wtedy ostry płacz.
Dorinka wydaje mi się , że wiele razy byłam na tyle blisko by mógł mnie zauważyć np. jak był na rękach.
A jeśli chodzi o odgłosy to jest tak jak u Was. Kiedyś remont okien u sąsiadów go nie budził. A teraz wszystkie gwałtowne ruchy słyszy i ma taki odruch strachu. Ale jeżeli slyszy cos spokojnego, albo np. odkurzacz to nie przeszkadza mu to w spaniu.
Włoski mu się nie wycierają albo wycierają mało. A szkoda bo długie ma je strasznie i jest wiecznie poczochrany;-).
Clue mój smoczka wcale nie chce. Liże go tylko i mu wypada.
Wczoraj chyba miał jakiś kryzys. Wstał o 10 pospał na spacerku z godzinę po nim też gdzieś tyle i od 15 do 1 w nocy nie spał
. Pojęcia nie miałam co z nim robić. Dodam że wogóle nie płakał. Tyle dobrego. Nie chcę zapeszać, ale bóle brzuszka chyba mu mijają bo ostatnio już tak nie płacze i nie marudzi. A kolek chyba nigdy nie miał bo podobno jest wtedy ostry płacz.Dorinka
Wdrożona(y)
Clue czyzbysmy mialy listopadowe wirtualne blizniaki
? Ida leb w leb jak narazie te nasze lobuzki kochane, tyle ze moj jeszcze smoczek akceptuje.
aga111 no i nie ma sie co martwic, p[ierwsze spojrzenie prosto w oczy i usmiech zaliczone, fajne uczucie. Pewnie po takiej bezsennej przerwie Igus dzisiaj odsypia?
? Ida leb w leb jak narazie te nasze lobuzki kochane, tyle ze moj jeszcze smoczek akceptuje.aga111 no i nie ma sie co martwic, p[ierwsze spojrzenie prosto w oczy i usmiech zaliczone, fajne uczucie. Pewnie po takiej bezsennej przerwie Igus dzisiaj odsypia?
Witam mamusie :-)
Czy Wy też macie problemy z usypianiem dzieciaczków?
Wczoraj w ciągu dnia spal dwa razy po pół godziny, po południu od 17 do19 i po kąpieli nie chciał usnąć, męczyliśmy się tak do pólnocy. Nakarmiony, położony do łóżeczka i marudzi, smoka weźmie na chwilę i wypluwa, robi wielkie oczka i chce obserwować zamiast spać. Momentami opadam z sił, jeszcze żeby w ciągu dnia spał to zrozumiem że w nocy może nie chcieć a tak...
Czy Wy też macie problemy z usypianiem dzieciaczków?
Wczoraj w ciągu dnia spal dwa razy po pół godziny, po południu od 17 do19 i po kąpieli nie chciał usnąć, męczyliśmy się tak do pólnocy
. Nakarmiony, położony do łóżeczka i marudzi, smoka weźmie na chwilę i wypluwa, robi wielkie oczka i chce obserwować zamiast spać. Momentami opadam z sił, jeszcze żeby w ciągu dnia spał to zrozumiem że w nocy może nie chcieć a tak...Dombar mój Iguś śpi trochę dłużej.Przesypia noc, nie śpi 10-12 a potem jest długa przerwa w spaniu od 17 do 22 albo do północy. Tak jest najczęściej, choć zdarzają się dni że wszystko mu się poprzekręca. Noi podczas spania potrafi się częśto budzić i trzeba go ululać.
Przyznam też że na siłę go nie usypiam, jak nie chce spać.
Ale dobrej metody usypiania mi brak. Zazwyczaj biorę go na ręce
.
Przyznam też że na siłę go nie usypiam, jak nie chce spać.
Ale dobrej metody usypiania mi brak. Zazwyczaj biorę go na ręce
.Dombar, u nas ze spaniem masakra. Nina w ciągu dni śpi tylko na mnie jak jest przy cycu a jak tylko odkładam ją do łóżeczka - ryk:-(Jak już uda mi sie ja uśpić to tylko na 40 min max. A ze spaniem w nocy tez nie jest wesoło. Wcześniej jak o północy nie zaśnie. Mam nadzieję, że to mine bo ja juz jak zombi chodze i martwię się też to małą.
Dorinka
Wdrożona(y)
Michalek tez malo spi w ciagu dnia, krotkie drzemki po 30-50 minut. Chyba ze przy otwartym oknie to wtedy pospi ze 2 godzinki jak go brzuszek nie meczy. A tak to cycus co 2 godzinki. Za to w nocy dosc ladnie spi, budzi sie 1 czasami 2 razy, tfu tfu zeby nie zapeszyc.
A w poniedzialek przekrecil sie z brzuszka na plecki ale to chyba przypadek sprawil bo od tamtej pory juz mu sie to nie udalo.
Coraz wiecej sie usmiecha i grucha, kochany jest wtedy....
A w poniedzialek przekrecil sie z brzuszka na plecki ale to chyba przypadek sprawil bo od tamtej pory juz mu sie to nie udalo.
Coraz wiecej sie usmiecha i grucha, kochany jest wtedy....
Tajchi
Fanka BB :)
Mojemu Kacperkowi juz sie zrobiły zakola na główce pewnie całe te włoski mu sie wytrą i dopiero urosną takie normalne i mocniejsze.
Ja na spanie nie moge narzekać w nocy śpi w miare ładnie budzi się co 3 godziny na cyca, bekanko i kłade go do łóżeczka trochę czasem pomarudzi pogaworzy, ale ogólnie ni epłacze i usypia sam, tak mi moja mam kazała zrobic od wigilii jak mama zaczęła go kłąśc do łóżeczka to jaa juz potem podtrzymałam ten rytuał i kłade go i śpi, ale w dzięń za Boga nie chce spac w łóżeczku nie wiem czemu więc w dzień spi u nas na łóżku a w nocy w swoim. Czasem w dzień potrafi tez spać ze 3-4 godziny, a czasem po 30min i pobudka, róznie to bywa, ale żeby tylko noce były takie jak sa to te dni wytrzymama
No i te jego pierwsze uśmieszki sa cudowne
pewnie całe te włoski mu sie wytrą i dopiero urosną takie normalne i mocniejsze.Ja na spanie nie moge narzekać w nocy śpi w miare ładnie budzi się co 3 godziny na cyca, bekanko i kłade go do łóżeczka trochę czasem pomarudzi pogaworzy, ale ogólnie ni epłacze i usypia sam, tak mi moja mam kazała zrobic od wigilii jak mama zaczęła go kłąśc do łóżeczka to jaa juz potem podtrzymałam ten rytuał i kłade go i śpi, ale w dzięń za Boga nie chce spac w łóżeczku nie wiem czemu więc w dzień spi u nas na łóżku a w nocy w swoim. Czasem w dzień potrafi tez spać ze 3-4 godziny, a czasem po 30min i pobudka, róznie to bywa, ale żeby tylko noce były takie jak sa to te dni wytrzymama
No i te jego pierwsze uśmieszki sa cudowne
Załączniki
reklama
- Dołączył(a)
- 4 Styczeń 2009
- Postów
- 5
Natanek ma już dwa miesiące,na początku tylko jadł i spał,teraz w dzień trochę mniej mu do spania,waży już 5kg i jest śliczny,jak sie uśmiechnie to aż cieplej sie robi. jedyny problem to zapalenie skóry które ma od jakiegoś tygodnia...Lekarz zalecił zmianę mleka na sojowe isomil,jeśli któraś mama ma podobny problem proszę o kontakt jak sobie z tym radzi...Pozdrawiam;-)
