reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze maluszkowe rozterki

Już niewiele brakuje:tak:;-)
Gratulujemy postępów.;-)

Niusia muze ci powiedziec ze przedwczoraj moja Amelka tez mi spadła z łozka:zawstydzona/y: siedziała sobie i bawiła się a ja na chwile odwróciłam sie do niej tyłem by cos tam sięgnąc i słysze trachhhhhhhhhhh :szok: o jezuuuuuuuuuuu jak płakala a ja z nią...az wstyd mi bylo o tym pisać ze nie upilnowałam swojego dziecka:-:)zawstydzona/y:

I mój Grzesio napił sobie wczoraj śliwę na czole. Leżał/siedział jak do raczkowania, aż nagle głowa przeważyła i wylądował na czole.:baffled: Ależ on płakał.:-( No ale, tak jak pisała Buziaczek, to nie pierszy i nie ostatni raz.:tak:
A co do spadania z łóżka,to ja kiedyś karmiłam na leżąco Grzesia i zasnęłam, po jakimś czasie obudził mnie płacz -Grześ leżaj na podłodze, ale kawałek od łóżka.Prawdopodobnie się zsunął, a potem kawałek zawędrował, a jak mu sie znudziło, to zaczął płakać. Ale to tylko moje przypuszczenia, a jak było na prawde?:confused:
Tak tak teraz to juz taki okres i nic na to nie poradzimy.U nas jeszcze upadku nie było ale raz mało brakowało.Za to dziś niepostrzeżenie znalazł paczkę chusteczek higienicznych(musiałam dac mu razem z zabawkami)całą nie otwartą chyba nie muszę pisac co z nia zrobił:-) Naszczęście w miarę szybko zauważyłam i wyciagnełam z buzi.Śmiać mi sie chce że teraz nie będzie musiał wycierac tyłka:-D
 
reklama
Nie mam pomysłu na danie dla Julka.
Co dzis serwujecie swoim maluszkom ja chyba z lenistwa kupie słoiczek:zawstydzona/y:
Mam jeszcze jedno pytanko podaje już Julkowi kaszkę manne i ogólnie gluten.I nie wiem na co mam zwrócić uwagę ?nieraz robi rzadszą kupke ale nie wiem czy to nie po czym innym bo nie codziennie a gluten dostaje codziennie.Ale namieszałam mam nadzieje że wiecie o co mi chodzi.Kurcze co robić czy to moze byc nie tolerancja glutenu czy są jakies inne objawy oprócz tej kupki.A może to po Danonkach bo tez wprowadzilismy.Narazie z czegos zrezygnujemy i po obserwujemy.
 
Julkowa wydaje mi się że to poprostu może być przez danonka. Jogurty pomagają w kupce.:tak: gdzieś tak słyszałam;-)
 
Julkowa -osobiście uwazałabym na te danonki...wydaje mi sie ze to duzo za wczesnie....ale to moja uwaga...Moja kumpela tez zaczeła podawac dziecku za wczesnie danonki i niestety skonczyło sie to na skazie białkowej....
 
Ja tak jak grazibus, do 6 miesiaca dawalam tylko piers.
Teraz daje w ciagu dnia piers, na obiad sloiczek 125ml, na kolacje 125ml kaszki na wodzie plus piers. W ciagu dnia popija soczki. Oczywiscie dostaje do polizania nowe smaki.
Patrzac na Wasze posty, to chyba za malo mu daje:confused: widze ze u Was jakies deserki, serki..itp.
Moze powinnam dawacc mu wiecej?
Ja też miałam takie odczucia jak poczytałam sobie co inne dzieciaczki już zajadają:-). Teraz już się uspokoiłam, ale napoczątku wpadłam w panikę.
Wcześniej też miałam Dawidka tylko na piersi.
Trzeba powoli wprowadzać nowe jedzonko. JA staram się żeby codziennie zjadł deserek z owoców i jakieś danie (słoiczek albo sama gotuję marchewkę pietruszkę ziemniaka i seler i to gniotę widelcem), popijamy w ciągu dnia herbatkę rumiankową a czasami kupuję mu soczek dla takich maluszków. Za soczkami nie przepada, woli mamusine mleczko;-):-).
Pozdrawiam i nic się nie martw.:-)
 
Julkowa wydaje mi się że to poprostu może być przez danonka. Jogurty pomagają w kupce.:tak: gdzieś tak słyszałam;-)

Julkowa ja zgadzam się z Iwką odstaw Danonki i poobserwuj. Jakby Julek mial uczulenie na gluten to by kupa była często, bardzo rzadka i smierdząca no i dziecko by było płaczliwe bo brzuszek boli Mój brat byl bezglutenowy to pamiętam. Jesli nawet kupka jest rzadsza ale robi ją dwa razy dzinnie i nie widzisz po nim jakiegos rozdraznienia to pewnie nic się nie dzieje.

pozdrawiam
 
:szok: dajecie paskudne danonki ? to chyba lepiej jogurt naturalny z owocem niż to przesłodzone świństwo, z tego co słyszałam to wszystkie wrażliwe dzieci mają po tym wyspki i takie tam, co chyba nie świadczy o jakichś specjalnych właściwościach tego produktu, prawda ?

ja dzisiaj serwuję ostatnią zupkę na indyku, tzn z serii, którą wyprodukowałam :) a zaraz mam zamiar zabrać się za zrobienie pomidorowej :-) jadł już taką ze słoiczka, więc teraz mamusia mu ugotuje ;-)
 
My dzisiaj domową pomidorówkę z wkładką ze swojej polędwiczki słodkiej:tak:.
Właśnie zjadł cały słoiczek,przekładam do słoiczka swoją zupkę,bo Julek myśli,że to sklepowa i chętniej je niż z miseczki.
 
reklama
Ja dałam raz Milence deserek z jogurtem i miała po nim rozwolnienie, więc u nas nie wskazany.
Co do danonków to my niedajemy i nie będziemy przez skaze, a ten deserek z jogurtem to dałam żeby zobaczyć czy jakoś zareaguje.
Czerwcowe mamy dają danonki, oczywiście nie wszystkie i nie codziennie ale dają,wiem bo często je podczytuje.
Marta ja też tak robie he he.
 
Do góry