reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

nasze testowania...

Zebra nie martw sie jedna krecha bo bylo za wczesnie.Test najlepiej zrob kilka dni po terminie oczekiwanej @.
A co do tego cisnienia to jest bardzo wysokie i mimo Twoich emocji to nie powinno takie byc.Idz jak najszybciej do lekarza.
 
reklama
Zebra nie martw sie jedna krecha bo bylo za wczesnie.Test najlepiej zrob kilka dni po terminie oczekiwanej @.
A co do tego cisnienia to jest bardzo wysokie i mimo Twoich emocji to nie powinno takie byc.Idz jak najszybciej do lekarza.
 
niestety nie mam dobrych wieci o fasolce :(
za to mam dużo innych problemów ze zdrowiem. na razie co prawda nie potwierdzonych, ale w srode ide do lekarza i zaczyna sie jazda. podejrzewają u mnie guza przysadki mózgowej...prolaktyna nadal pnie sie w góre, do tego doszły bóle głowy i zaburzenia widzenia.eh, zycie. kłada mnie na oddział neurochirurgii, bede miała robiony rezonans magnetyczny i całą serie badań, modle sie zeby okazało sie ze nic złego tam nie ma. niestety wiem jedno: ze jeśli coś jest, to nie darady wyleczyc tego farmakologicznie...
 
reklama
niestety nie mam dobrych wieci o fasolce :(
za to mam dużo innych problemów ze zdrowiem. na razie co prawda nie potwierdzonych, ale w srode ide do lekarza i zaczyna sie jazda. podejrzewają u mnie guza przysadki mózgowej...prolaktyna nadal pnie sie w góre, do tego doszły bóle głowy i zaburzenia widzenia.eh, zycie. kłada mnie na oddział neurochirurgii, bede miała robiony rezonans magnetyczny i całą serie badań, modle sie zeby okazało sie ze nic złego tam nie ma. niestety wiem jedno: ze jeśli coś jest, to nie darady wyleczyc tego farmakologicznie...
 
Do góry