reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze wizyty u lekarza i zdjęcia usg

Siedzę sobie, czytam porody z innych miesięcy,młody się rozpycha jakby mu za to płacić mieli. A moje szyjka kłuje. Głupie uczucie. Mam nadzieję, że mi jutro doktorek nie wymyśli nic niepokojącego. Jeszcze ze 4 tygodnie "zamki" mają trzymać jak trzeba! W każdym razie na wizytę idę późnym popołudniem więc zamelduję się wieczorem. A jutro mam latany dzień bo na cmentarz jadę z babcią (rocznica śmierci mojej mamy) i możliwe, że jutro mnie nie będzie do wieczora. Ale spokojnie, to nie znaczy, że rodzę ;)
 
reklama
Marzena coś czuję, że zalatane dni wykreślisz z kalendarza zajęć jutro. Oszczędzać się!
 
A żebyś wiedziała! Przy Pauli puścić nie chciała i przez to CC mi zrobili. Za karę dostanie teraz ode mnie w kość. A jak dotrwam już do 36 tyg to myję okna i wszystkie ściany szoruję (lateksy mam). Coby tylko jutro ginek mnie do szpitala nie wysłał z jakiegoś głupiego powodu - w pierwszej ciąży wylądowałam w 32 tygodniu na 10 dni na kroplówkach bo przepływy miałam kiepskie i teraz mam urojenia że znów coś będzie nie tak.
 
Ty juz po 36 tyg sie szykujesz? Kobieto poczekaj z tym sprzataniem do 38 tygodnia. No ale fakt faktem ja tez mam zamiar wysprzatac chalupe, pomyc okna, i zrobic pare rundek po schodach.
Widzialam u nas na oddziale laske, ktora byla juz 7dni po terminie i nawet jej wywolac nie chcieli kazali jej czekac i czekac i czekac, a ona biedna juz sily nie miala chodzic. No to ja jej mowie zeby potretowala na 7 pietro i i z powrotem. no to ona poszla, przyszla do nas i nic. Poza tym ciagle chodzila do lazienki, bo nie mogla z tgo sresu sie zalatwic. Potem siedziala u nas na sali i zesmy sie tak chichaly, ze brzuchy skakaly nam pod sufit, no i ona mowi, ze slyszala, ze smiech moze przyspieszyc porod, no to my jeszcze bardzie faze nakrecilysmy i hahaha hahaha i za godzine powiezli laske na porodowke, bo jej wody odeszly, a te problemy z wyproznieniem okazaly sie juz nadchodzacym porodem. Urodzila Zuzie 3850kg i miala szybciutki i lekki porod. Wiec jak ktoras z Was bedzie chciala przyspieszyc to zapraszam do siebie na chichoty na pewno pomoze :-D
 
mnie załamało to, że 42 tydzień to jeszcze w terminie... że po terminie traktuje się 42 tydzień i 2 dni ;/ tak mówili w szpitalu. matko kochana jak będę miała tyle czekać to załamię się chyba... ja jak tylko minie pełen 36 tydzień, czyli od 4 maja zaczynam akcję "ruch" :) okna, podłogi, schody, spacerki, zakupy wszystko by cos się zaczęlo dziać :) do tego - jak coś -chichoty z mandrzejczuk i poród murowany :))) no ale oczywiście w miarach zdrowego rozsądku, co by małej nie zaszkodzić! :)
 
4 maja i 36 tydz.?? To ja się wtedy rozpakowywać będę więc chichot nie będzie tylko zaciśnięte kciuki będziecie trzymać:-D
 
ja melduje sie po wizycie wiec tak Zuzia podobno waży 2800 wiec sporo panna juz, ułożony w pozycji wyjściowej , oczywiście nie dała się podejrzeć czy nadal jest Zuzią i nie pokazała twarzyczki mała wredotka moja (za mamusią hi hi ) wyniki super dostałam skierowanie na GBS i za 2 tyg wizyta
 
reklama
Do góry