Nasze wizyty , usg

[IzaVarsovie]

Co mnie sorasz, przecie od tego tu jesteśmy co nie? Ja też się cieszę, że nie jestem sama z tobołkiem a Ty i tak mniej ważysz niż ja, a wzrost mamy podobny o ile dobrze pamiętam

no bo ogolnie rzeczbiorac to tak jakbym sie cieszyla ze tez tak duzo przytylas heheh

IzaV mój lekarz zaleca mi pić muszyniankę, ona też jest z magnezem.

Już kiedyś się Was pytałam, ale nikt nie odpowiedział: czyWasi lekarze też tak pilnują Waszej diety, mówią co jeść itd? Mój mi nawet mówi gdzie dostanę najlepszą kaszankę którą w ciąży bardzo poleca jeść.

ale gazowana? ja sie zdziwilam, jak mowilam, taka wole

moj powiedzial mi tylko ze dobrze ze sie pilnowalam bo inaczej to dopiero bym przytyla
a tak to tylko miesiac temu mnie zapytala polozna jak sie odzywiam i mialam jej spisac kilka przykladowych dni i posilkow jakie spozywam- takze koniec koncow moglam moje tycie zwalic na fajki, brak ruchu i tylko troche na przekaski

ja cos czuje ze moja(wieczorna) kaszka manna, domowe frytki i imprezowe piwo bez alkoholowe nie jest dobrym pomyslem hehe dokoncze wszystkie bomby kaloryczne zeby nie wyrzucac zywniosci ^^ i od kwietnia tylko gotowane warzywka ryz i takie tam bezplciowe nie doprawione jedzonko hehe

 

[Maghdalena]

no bo ogolnie rzeczbiorac to tak jakbym sie cieszyla ze tez tak duzo przytylas heheh
(...)

Ojtamojtam, się cieszymy obie, że nie jesteśmy same, a nie że ta druga tyje przeca no i dolaresr, kochana nasza kumpela ))

 

[Miciur-ka]

Super ze wizyty się udały, gratulujevwszystkim zdrowych synkow i coreczek )


Dolaresr nie no strasznie stresujacy ten twój gin haha ale też tak nie ciągnij na samych jablkach bo też chyba sa bardzo radykalnie jak na ciążę

U mnie nikt nic nie mówił o diecie ani niczym takim - chyba im to wisi..

 

[zenia.mi]

mojej lekarce też moja dieta raczej zwisa i polewa bo nawet na moją anemię nie powiedziała nic co powinnam jeść tylko przepisała tabletki i z głowy

 

[dolaresr]

Miciur-ka ja na tych jabłkach to wytrzymałam kilka dni tylko,a i tak dorzuciłam do tego obiadki(może trochę mniej kaloryczne,bo same rybki).No i desery:-)Ja p oprostu kocham słodkości w tej ciąży i to mnie przeraża.Przed ciążą nie znosiłam słodyczy,a teraz nie daję rady.I wolę jeść same jabłka,żeby tylko było miejsce na słodkie
A co do gina to mi się wydaję,że martwi się trochę o to,żeby mnie cukrzyca nie dopadła,bo jak robił wywiad o chorobach w rodzinie,to wyszło,że mama,tata,babci i dziadkowie.Do tego jak więcej tyję i te nieszczęsne słodycze,to naprawdę może mnie dopaśc...Ale ja nie potrafię nie zjeść czegoś słodkiego w ciągu dnia

 

[Miciur-ka]

Zenia a nie szukalas innego lekarza skoro ten taki dziwny,nic nie tlumaczy itd
Bo u mnie to norma.nikt się mną nie zajmuje latam samopas haha ale mężu dietetyk więc wiem.co mam jeść ale gorzej właśnie z tym.co wiem a.na co mam ochote )

Dolaresr łał no to faktycznie się pilnuj bo jak cię dopadnie cukrzyca to bedzie koniec słodkości codziennych, ja też mam nadz ze mnie nie dopadnie, ja to słodkie ostrym zagryzam masakra

 

[toska]

Tosca- mój gin to jest jakimś szczególnym maniakiem dietowym.Nawet się co chwila chwali ile sam już zrzucił.Wypytuje się mnie co jadam i podkreśla,że mogę jeść często ale zdrowo i nietucząco.Przez te jego gadki to ja przed wizytami tylko się tą swoją wagą stresuję.Ostatnio nawet jak zobaczyłam,że przytyłam 3 kg,to kilka dni ciągnęłam tylko na jabłkach i obiedzie.Zrzuciłam 2 kg i nie wiem,czy to w końcu dobrze,czy źle,że tak na mnie ten gin działa,że boję się go zawieść.Ale przyznam,że na tym dietowym jedzeniu lepiej się czułam-więcej energii...

Mój na szczęście mnie nie stresuje
Ty Twoim też się tak nie przejmuj, ale moim zdaniem dobrze, ze interesuje się dietą.

Toska, dzięki! Nigdy nie byłam na Le Targ'u, a mam dość blisko. To jutro idę do Pana Kiszki myślisz, że około 13-tej jeszcze warto iść?

Ja jestem zawsze w czwartki. Sprawdź na FB jak pracują w sobotę, wiem, że w czwartki są od 11 do 18 , wydaje mi się że w soboty też w tych godzinach. Polecam też Pana Kozę, o ile lubisz kozie sery i chleb p. Eli. Mniam.....

ale gazowana? ja sie zdziwilam, jak mowilam, taka wole

moj powiedzial mi tylko ze dobrze ze sie pilnowalam bo inaczej to dopiero bym przytyla
a tak to tylko miesiac temu mnie zapytala polozna jak sie odzywiam i mialam jej spisac kilka przykladowych dni i posilkow jakie spozywam- takze koniec koncow moglam moje tycie zwalic na fajki, brak ruchu i tylko troche na przekaski

ja cos czuje ze moja(wieczorna) kaszka manna, domowe frytki i imprezowe piwo bez alkoholowe nie jest dobrym pomyslem hehe dokoncze wszystkie bomby kaloryczne zeby nie wyrzucac zywniosci ^^ i od kwietnia tylko gotowane warzywka ryz i takie tam bezplciowe nie doprawione jedzonko hehe

Muszynianka jest naturalnie gazowana.
robienie notatek tego co się jadło, to podobno dobry sposób na kontrolowanie wagi

Zenia to wpadnij do mojego doktorka on Ci chętnie poopowiada, a może mi odpuści, bo czasami muszę mu przypominać, że to moja trzecia ciąża i już troszeczkę wiem na ten temat

 

[MadziaSek]

Toska czyli picie duzej ilosci wody nie oznacza ze sie zatrzyma w ogranizmie? A przeciez u niektorych juz w polowie sie zatrzymuja i "puchna'' a u innych pod koniec ciazy...
Czy da sie tego uniknac?

Ja rowniez muszynianke pilam i pije, smakuje o wiele lepiej niz gazowana, ktorej nie lubie feeeeee!

 

[zenia.mi]

Miciurka chodzę do najlepszej lekarki w moim mieście, ale niestety ideałem nie jest
toska a pogadałabym sobie troszkę

No i wlasnie od czego sie ta woda zatrzymuje? mi całe nogi spuchły i jestem pewna, że nie przytyły tylko normalnie spuchły :/ i do kozaków mam problem z włożeniem nogi ale przy okazji mi tyłek wklęsło to może się przeniósł w nogi tragedia

 

[damagi]

zatrzymanie płynów w organizmie bierze się z tego ze się mało wody pije wiem ze to przeczące informacje ale tak jest, woda pomaga pozbyć się z organizmu wszelkich innych napojów, toksyn i całego świństwa i sama też z ans uchodzi a np. soczków czy nawek kawy herbaty organizm nie usuwa w całosci sam tylko odkłada