reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze wizyty, wyniki badań, zdjęcia z USG

reklama
no to ja was zaskocze :)
mój fasol ma 77mm :)
na 70% co chlopczyk jak to pani doktor stwierdzila na 100% w tym momencie powiedziec nie moze.
badania w porządku. mlody spał z ręką pod glówką jak sie zaczęlo a pozniej zaczął fikać i nie mozna bylo nic mu zmierzyć.
jest dobrze ;)
ja mam 4 worki 120 litrowe ubranek dla dziewczynki od urodzenia do 2 latek.... załamka hahahaha
 
Bo to ujecie pupy jest wiec po prawej stronie na skraju tak po srodku jest taki wypustek to klejnoty mojego malca.
Slicznie,ja tam widze siusiaka :-)
Dorota to amniopunkcja, faktycznie to badanie jest inwazyjne i można przez nie stracić ciążę. Jeśli zakładasz, że i tak i tak urodzisz, to ja bym go nie robiła, a na kolejnych usg w razie czego będzie widać, że jest coś nie tak jak powinno

Dorota NT jest w pełni w normie. norma zależy do kraju. w kanadzie jest 0.35... lekarz pewnie chce cie naciągnąć.. amniopunkcję można robić również później, ale później trudniej z usunięciem, bo trzeba rodzić. zależy od wady. jeśli będą jakieś poważne to będzie widać na usg połówkowym. wada którą ma twoja córcia nie wychodzi w pappa ani nie wpływa na przezierność.

może zbyt dosadnie napisałam. chodzi o to, że nie ma najmniejszych podstaw do robienia amniopunkcji. w takim wypadku bym nie robiła. są wady których lepiej nie rodzić, nie ma sensu, ale wtedy je widać na usg.

Dorota, przede wszystkim gratuluje Córeczki :)
Jesli chodzi o amniopunkcję to ja bym sie chyba na nią nie zdecydowała, zwłaszcza ze wynik NT wcale nie jest poza norma. Jesli juz to zrobiłbym test pappa ale to tez bez nacisku. Amniopunkcja jest zbyt ryzykowna. Trzymam kciuki zeby wszystko było dobrze.
Dziekuje wam bardzo dziewczyny za dobre słowa.Macie racje ,ja od początku bylam za tym aby nie robic tej amniopunkcji ,ale wiecie chciałam rady od was :-).
I ja już po badaniu. Co prawda to jeszcze nie genetyczne, ale się uspokoiłam. Jak na razie wszystko wygląda dobrze, ale największe wrażenie zrobił na mnie ludzik :) ostatnio na usg widziałam kropkę z sercem a teraz full wypas - rączki, nóżki, główkę, nawet tyłek na sam koniec nam pokazał :D to jest jakiś kosmos mieć takiego ludka w brzuchu :)) i tak śmiesznie podskakiwał :) niestety nie dostaliśmy tym razem zdjęcia.

Teraz czekam z niecierpliwością na usg genetyczne - 13.01. Najgorsze, że mój D. będzie wtedy w delegacji służbowej i nie będzie go ze mną :/ nie wiem jak sama przetrwam ten stres.
Super ze jest dobrze :-),oby zybko czas minal do genetycznych i 3 mam kciuki .

Zobacz załącznik 601388
A to mój siusiak najprawdopodobniej:)
Gratuluje :-)
Witajcie,
Ja już po genetycznym.
Z Maluszkiem wszystko OK, test PAPPA też OK.
Fasolka, a raczej Brzoskwinka ma już prawie 6 cm :)
Płeć w dalszym ciągu nieznana, pani doktor nie chciała się jednoznacznie wypowiedzieć.
Zakładam, że następnym razem - 17 stycznia uda nam się już zidentyfikować lokatora/lokatorkę :)

Zobacz załącznik 601395
Sliczna dzidzia,piekne zdjecie ,GRATULUJE :-)
i jeszcze ja :) na koniec tego dnia wrazen dla wielu z nas:)
Na badanie naczekałam się bardzo długo, bo babki zapisywane były co 20 milnut, a jedna byla u lekarza minimum 40 minut :/ jak ktoras byla na Powstancow we Wroclawiu, to wiecie o czym pisze ;)
Małe ma 63,5 mm, kość nosowa widoczna, przezierność 1,5 mm, ryzyko wystąpienia trisomii mam bardzo niskie. Ale lekarz powiedział, że jak będę chciała amnio, mam się zgłosić po wizycie u genetyka (17 stycznia mam). Będę się zastanawiać.
No i nie wiemy, czy panienka czy chłopak, bo małe nieruchawe i potrząsanie nie zmusiło go do większego wysiłku niż machanie ręką.
Dzieci wybrały imiona Natasza dla dziewczynki, a dla chłopca Wiktor albo Maciek
icon_wink.gif
Wlasnie ja tez nie rozumiem ,dlaczego wogole zastanawiaz się nad tym badaniem po którym jet ryzyko poronienia ? Jakie duże masz dzieci? rozumiem ze 2 ? czy więcej ? bo nie masz suwaczków swoich dzieci.Ja bym przy takich wynikach nie ryzykowala ta amniopunkcja,nawet bym się nie zastanawiala nad tym badaniem :-).
no to ja was zaskocze :)
mój fasol ma 77mm :)
na 70% co chlopczyk jak to pani doktor stwierdzila na 100% w tym momencie powiedziec nie moze.
badania w porządku. mlody spał z ręką pod glówką jak sie zaczęlo a pozniej zaczął fikać i nie mozna bylo nic mu zmierzyć.
jest dobrze ;)
ja mam 4 worki 120 litrowe ubranek dla dziewczynki od urodzenia do 2 latek.... załamka hahahaha

Ja nie mam ciuchow,nie mam nic,wszystkiego się pozbyłam bo nie palnowalismy dziecka .tzn później zaczelismy planować jak już rzeczy nie miałam,To widze ze u Ciebie zapowiada się 2 chłopak :-).Gratuluje .



U nas widze większość chlopakow :-),nam się marzyla dziewczynka wiec super byłoby gdyby lekarz się nie pomylil i serio była dziewczynka,choc synkiem nie pogardzę hihih,najważniejsze aby okazało się ze jest wszystko dobrze :-).


My z M zdecydowaliśmy się ze pojde do innego gina prywatnie aby zmierzyl mi to NT ,pojde o porade do innego lekarza :-)
 
no to ja was zaskocze :)
mój fasol ma 77mm :)
na 70% co chlopczyk jak to pani doktor stwierdzila na 100% w tym momencie powiedziec nie moze.
badania w porządku. mlody spał z ręką pod glówką jak sie zaczęlo a pozniej zaczął fikać i nie mozna bylo nic mu zmierzyć.
jest dobrze ;)
ja mam 4 worki 120 litrowe ubranek dla dziewczynki od urodzenia do 2 latek.... załamka hahahaha
kawal chlopa :-) jeszcze masz 30℅, ze zalapiesz sie na te dziewczece ubranka ;)

Dorota, dobrze robisz, ze idziesz jeszcze do innego lekarza, zanim podejmnie sie dalsze dzialania, warto sprawdzic raz jeszcze. Powodzenia :-) i daj koniecznie znac.
Mysle o amnio, bo chce rozwazyc wszelkie mozliwosci. Ale mysle, ze po rozmowie z genetykiem, nje zdcyduje sie.
 
Z tą amnio to kurcze trudna decyzja. Bo gdy istnieje szansa ze dziecko jest chore to warto to wiedzieć. ale należy pamiętać ze jedna amnio na sto powoduje poronienie. a jeśli się okaże ze dziecko było zdrowe i je stracimy?
myślę że to musi być przemyślana decyzja.

pani doktor po zrobieniu wszystkich pomiarów naniosła to na jakieś wykresy i powiedziała ze mam szanse na urodzenie chorego dziecka jak kobietka 24letnia.
u was nanosila cos?
 
Dzikuska, po badaniu lekarz nanosi wszystkie pomiary, dodaje do tego wyniki biochemii i program komputerowy oblicza ryzyko wystąpienia chorób genetycznych tzw ryzyko skorygowane. Na pewno masz coś takiego na karcie informacyjnej z badania :) Mnie nie mówił wieku, sama sobie wyczytałam, że ryzyko chorób u mnie znacznie zmalało. Tak z ciekawości - ile masz lat?

A jeszcze zapytam tych z Was po usg genetycznym - miałyście badane przepływy w przewodzie żylnym macicy?
 
Dzikuska, po badaniu lekarz nanosi wszystkie pomiary, dodaje do tego wyniki biochemii i program komputerowy oblicza ryzyko wystąpienia chorób genetycznych tzw ryzyko skorygowane. Na pewno masz coś takiego na karcie informacyjnej z badania :) Mnie nie mówił wieku, sama sobie wyczytałam, że ryzyko chorób u mnie znacznie zmalało. Tak z ciekawości - ile masz lat?

A jeszcze zapytam tych z Was po usg genetycznym - miałyście badane przepływy w przewodzie żylnym macicy?

Hubson, tak, ja miałam.
 
reklama
35 skonczylam 15 grudnia :) u lekarza bylam 16 grudnia i nagle ocknięcie jaka ja stara jestem :) a jak bylam u dwoch lekarzy bo prywatnie i publicznie w listopadzie to mialam 34 lata i bylam mloda.
 
Do góry