reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze zdrowie, samopoczucie, wizyty u lekarzy...

Pixelko, z Julką nie miałam wcale zapisów, jedynie przed porodem... i w jego trakcie. A z szyjką u mnie to rumuński film hehe, szłam 9 dni po terminie rodzić, a miałam wywołany... i robił mi ginio usg przed pójściem do szpitala miałam szyjkę zamkniętą na 47 mm, a jak mi wywołali poród to piorunem wszystko ruszyło, bo 7 godz po wywołaniu miałam już Julinkę :-D
 
reklama
lekarze badają mniej więcej długość szyjki podczas badania ginekologicznego, czy trzyma i czy wystarczająco długa...jak trzyma, zamknięta i długa to nie mierzą jej usg...dynamikę zmian-skracania bada się tylko jak jest ryzyko przedwczesnego porodu i jej skrócenia przed 34tc....tak mi gin tłumaczył, ale mi się skróciła do 13 mm przed 34tc poprzednio wiec teraz jej pilnowaliśmy .....

a pierwsze i ostatnie ktg miałam na sali porodowej...też zapisu żadnego innego nie miałam
 
mnie z Julką zaczęła się skracać w 30 tyg i nic... a teraz mam badanie co wizyta i póki co szyjka zamknięta... chociaż ostatnio coś gadał, że się ruszyło że niby mam coś tam na opuszek, ale nie wiem czy mu wierzyć... chociaż on wie lepiej, pewnie teraz coś się ruszy, bo mała wali mnie w szyjkę i pęcherz że hej... jak się przekręciła głową w dół, to jakby się "szaleju" najadła hehehe
 
Dziewczynki
dziekuje Wam za ta wiare w pomyslne zakoczenie!!!
skoro tak mowicie no to juz musi byc OK...w koncu czerwcowki iedza co mowia no nie :-)
Nocanka- jak wyzej czerwcowki wiedza co mowia...twoja kruszynka choc malenska bedziecie cudna i zdrowiutka
Minutka sie nie przejmuj bo nie masz czym. My tu na Wyspach to wogole jazde bez trzymanki mamy... o takich rzeczach (badaniach) to sie nikomu nie snilo nawet i jest dobrze. Bo sie nie stresuje wynikami przynajmniej. Waga dziecka i wzrost ustalane namacalnie, i krawiecka miara, morfologia raz w czasie ciazy, ktg przed wejsciem na porodowke z akcja porodowa i czegoz wiecej chciec od zycia :)
Kasiu podpisuje sie pod twoim stwierdzeniem!
tylko jeszcze nie wiem czy to dobrze ze dobrze nie wybadaja.... mam co do tego mieszane uczucia...bo gdyby cos nie bylo jak trzeba chociaz nie znam konkretnego przypadku wiec jakos ciezko mi ocenic...
no czywiscie tutejsza sluzba zdrowia zostawia wiele do zyczenia...ale to temat rzeka i lepiej go nie bede zaczynac
no dziewczynki tylko czekac wiesci az sie kolejna rozpakuje
 
CZESC.
Tak, co do słuzby zdrowia w Anglii to mogę sie wypowiedziec z własnego doswiadczenia jak 5 tygodni chodziłam z krwawieniem- poroniłam.
Oni sie tam nie przejmują wczesną ciążą.
 
CZESC.
Tak, co do słuzby zdrowia w Anglii to mogę sie wypowiedziec z własnego doswiadczenia jak 5 tygodni chodziłam z krwawieniem- poroniłam.
Oni sie tam nie przejmują wczesną ciążą.

Dla mnie to jest straszne,że się nie ratuje fasolek :-(.

Co do KTG to miałam już robione 2 razy :-),ale chodzę prywatnie do lekarza i za każdą taką dodatkową usługę jak KTG USG dopłacam 30 zł,ale przynajmniej jestem spokojna że z moim maleństwem wszystko okey.
 
a po co ci wiedziec ile ma szyjka? ma to znaczenie jeśli jest zagroznie, że do terminu nie dotrwasz...a tak? hmmmm szyjka sie skróci a ty urodzisz bo masz do tego prawo i donoszona ciążę :-D
a co do ktg to lekarze przeważnie od 38tc karzą się zapisywać...ja nie miałam ani razu (miałam mieć o 8 w piatek 30 marca ale zamiast na ktg pojechałam na porodówkę).....

Teoretycznie masz rację...miałam wcześniej zagrożenie i wiedziałam ile ma moja szyjka.
Jak się zaczęła za szybko skracać, dostałam prochy L4 i już, ale wiesz co...
Chciałabym wiedzieć czy coś się ruszyło...bo odstawiłam proszki parę tygodni temu, i już dużo łażę i się nie oszczędzam.... i jakby np.: było rozwarcie, to bym była mile zaskoczona, bo żadnych innych objawów porodowych niestety nie mam :-p
...co do KTG też mogę mieć zamiast niego poród :-D
 
reklama
Ja do tej pory mialam KTG robione raz, kiedy pojechalam na izbe przyjec z okropnymi bolami krocza. Ale lekarz mi powiedzial ze w 37 tyg bede chodzic. Nie wiem, czemu po co, ale skoro tak mowi, to sie zgodze. A w dzien matki bede miala prezent USG. Nie moge sie doczekac.
 
Do góry