ell
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 23 Listopad 2005
- Postów
- 3 515
u mnie przy Oti nic nie było, aż do porodu- chociaż czasami też mi się wydawalo, że coś tam jest, ale ta siara była zupełnie inna, a pokarmu miałam mnóstwo, nie mówiąc o nawale w drugiej dobie koszmar
Nie ma się więc co stresować, czy coś teraz leci, czy nie

