reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

NDT-Bobath

Madlein, zależy którego stopnia. Ciężkie ZOKN to niemal na bank MPD. lekkie nie, srednie niekoniecznie. Ten termin stosuja neurolodzy wojtowcy, więc praktycznie każde dziecko z problemami neurologicznymi dostaje diagnozę ZOKN. W zalezności od tego ile prób wojtowych wychodzi nieprawidłowo, okresla się stopien ZOKN. Musisz spytać neurologa, jaki stopień jest u Was. U Frania był średni.
A co u Was?

Franiu ćwiczy dzielnie, rehabilitanci bobatowcy w Neuronie sa naprawde rewelacyjni. W dwa dni przekonali Frania do siebie (czytaj: dwa dni trwało rzyganko..). Dziś juz było prawie ok.
Terapeuci rewelacyjni - logopedki i cały team pedagogiczny fantastyczny po prostu.
Ino warunki lokalowe i jedzenie takie-se. Ale to pikuś. Najważniejsze ze terapie sa pierwsza klasa.
 
reklama
Stopnia nie mam określonego. Na skierowaniu wpisali mi tylko w rozpoznaniu ZOKN.

A u nas bardzo powoli do przodu. Rehabilitantka próbuje ustawiać małego do raczków i ćwiczy z nim podpór. Póki co ja osobiście kiepsko to widzę, ona natomiast mówi, że tragedii nie ma, bo młody coraz dłużej wytrzymuje w tych pozycjach, no ale podpór nadal na 3-4miesiące:no:
Za tydzień mamy kontrolne USG główki, aż się boję usłyszeć jaki jest wynik, po ostatnim. Nie wiem, ciągle mam wrażenie, że robimy za mało, że ktoś czegoś nie dopatrzył, że gdzieś czegoś brakuje w rehabilitacji małego.

Gratuluje Wam sukcesu! Cieszę się bardzo, że Franek próbuje polubić NDT-Bobath.

Czasami myślę, że to jakiś zły sen, a im idziemy dalej tym coraz bardziej przybliża się do mnie wizja MPD. Nie umie póki co tego zaakceptować, że tak może być:wściekła/y:
 
majka_22 i mamo wiktorii, ja z Agą też uczęszczam na basen :) byliśmy już 2 raz tylko, że bez instruktora :( a szkoda. Od nas trochę daleko jest żeby jechać na basen z instruktorem ehhh
Franiowamamo jak będziesz miała chwilkę wrzuć ten filmik z Franiem na basenie :) będę bardzo wdzięczna :)
Moja córa nabyła dziś nową umiejętność ... chwytanie swoich stópek :-) ale radości mi sprawiła i to w dniu gdzie weszła w 7 miesięcy życia :) ale ten czas leci
 
Madlein, ZOKN to standardowa diagnoza jak pisałam wyżej. Niewiele z tego wynika, naprawdę. Dopiero stopień może cos ci powiedzieć. To oznacza przeciez tylko Zaburzenia Ośrodkowej Koordynacji Nerwowej. Wiem jaka panikę wzbudza skrót MPD, ale wiem też juz ile daje wczesna rehabilitacja. Dziś poznałam wczesniaczka (6 lat już) z 33 tygodnia. 10 Apgar. Wszystlo super. Do 8 mies.. rodzice zaniepokojeni bo dziecko nie siedzi. lekarze każą czekac. I tak czekają do 15 mies.. Wtedy pada diagnoza..MPD 4kończynowe.. Rodzice do dzis nie mogą sobie wybaczyć ze czekali, że nie rehabilitowali od poczatku. Dlatego trzeba być b czujnym.. Ale Ty rehabilitujesz dzicko, podobnie jak my wszystkie tutaj. Robisz, co możesz, co się da.. Chyba nie ma tutaj mamy, która byłaby pewna, ze robi absolutnie wszystko.. Mi tez nieustannie towarzyszy uczucie, że za mało robię dla Franka.. I to by pomyslał, ze to ja wlasnie będe Cie uspokajała:) Niezła ironia, co? Ale wiem tez, ze dobrze, że mamy świadomośc zagrożenia, to daje czas na oswojenie sie z diagnozą. Ale MPD ma setki twarzy - od lekkich zaburzen podczas biegania po b ciężkie postaci. Najwazniejsze, że dzieci robią postępy. To jest absolutnie najwazniejsze. Nie myśl ile jest do tyłu, to cholernie dołujące... A do walki trzeba siły, prawda?
Daj znać jaki wynik usg.
I zrób sobie koniecznie suwaczek:)

Ps. Franek lubi NDT tylko b trudno akceptuje nowych ludzi, którzy z nim pracują.. Nie wie, czego może od nich oczekiwać, stąd taka reakcja stresowa.
 
Franiowamamo jak będziesz miała chwilkę wrzuć ten filmik z Franiem na basenie :) będę bardzo wdzięczna :)
Moja córa nabyła dziś nową umiejętność ... chwytanie swoich stópek :-) ale radości mi sprawiła i to w dniu gdzie weszła w 7 miesięcy życia :) ale ten czas leci

Teraz nie dam rady bo łącze mam kiepskie, jak wróce do domu (i nie zapomnę..:) ), to to zrobię:)
Przypominaj mi plizzzz:)
Chwytanie stópek to baaaaaaaaaaaaaardzo ważna umiejetność:)
 
Dzięki dziewczyny za wszystkie ciepłe słowa i wsparcie. Możliwe potwierdzenie takiej diagnozy trochę nas podłamało, ale kiedy zaczęłam drążyć temat to to że Łucusia ma Angelmana nie jest już dla mnie takie oczywiste. Przewertowałam pół internetu i ona się tak raczej nie zachowuje. Nasza p. neurolog też raczej stwierdziła, że nie...
Poza tym RM pokazał, że Łucja ma wadę w budowie mózgu heterotopię istoty szarej i prawdopodobnie stąd to opóźnienie rozwoju. Nie wiemy co dalej będzie, jak mózg będzie sie rozwijał, ale mam nadzieję,że praca i rehabilitacja pomoga jej jakoś iść do przodu. Bylismy dzisiaj u neurolog, która prowadzi Łucje od 3 miesiąca i spędziliśmy tam godzinę. Wszystko nam wytłumaczyła i pocieszyła, eeg czyste, młoda powolutku idzie do przodu wszystkie odruchy prawidłowe, patologii brak- mózg jakoś funkcjonuje. Zapisała nam Nootropil i tu pytanie do mam czy ktoś to dawał dziecku?
Mamy się skupić na rozwoju poznawczym i umysłowym, a ruchowy powinien ruszyć bo wzorce prawidłowe...
Tu prośba do Was, szczególnie do Agi, która jest naszym guru, co Wam najbardziej pomogło rozwijać dzieciaczki, jakie pomoce, ksiązki, zabawy...Może pomysły pedagogów.
Wiecie i chyba mamy diagnozę, mimo, że nie jest ona zbyt pozytywna to jestem jakaś spokojniejsza (teraz rozumiem Franiowąmame o czym pisała po diagnozie p. Łady), bo wiem na czym stoję i jak pracować z Łucją. Miśka sie z tym urodziła, od początku coś było nie tak, chociaz skale były najwyzsze, lekarze mówili, że wymyślamy i gdyby nie to, że nie dałam się zbyć , pewnie zaczęłibysmy rehabilitację dużo poźniej i opóźnienie byłoby jeszcze większe. Wierzę, że damy radę, a razem z forum: mamusiami i dzieciaczkami jest dużo łatwiej.
 
Franiowamamo super, że trafiliscie na taki turnus, zobaczymy co Franiu będzie wyczyniał po nim...
Madlain nie martw się, rehabilituj i czekaj, jeszcze za wcześnie na takie diagnozy. Chyba wszystkie dzieciaczki z problemami z napięciem maja wpisane ZOKN (Łucja tak ma)
 
Sylka, obiecuję opisac wszystkie zabawy stymulujace. Któregos wieczora, do niedzieli postaram sie wyrobić.
A wiecie że dzieci z ZOKN nazywane są...dziećmi z oknami?:) Mi sie tam podoba..taki zabawny slang dla oswojenia sytuacji:)
 
My też mamy teraz turnus rehabilitacyjny w naszym OWI i wierzę,że u nas też się coś ruszy. Jesteśmy po 3 dniach ćwiczeń i już widzę że mała pięknie pełza i ustawia się do raczkowania ;))
 
reklama
Kurcze po waszych opisach zastanawiam się nad jakimś turnusem, ale pojęcia nie mam jak się za to zabrać? Gdzie uderzać z takim maluchem, który ośrodek jest dobry i jakie szanse na miejsce jeszcze w tym roku:crazy:
 
Do góry