reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Obawy i rady dla majowych mamuś

reklama
synek kupke zrobił, gejzera nie było ;-):-)

Monika, my tutaj chodzimy do polskiej alergolog. jak będę u niej na wizycie to wiadomo że zapytam o wprowadzanie posiłków :tak: tylko tak was chciałam sie podpytać, bo mnie troszke to zaciekawiło ;-)

martalis, a wiesz czego mi najbardziej brakuje?? tego jego noworodkowego zapachu :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: szkoda że żadne zdjęcia tego nie uwiecznią :sorry2:
wiesz co ja bylam w lipcu na wakacjach miesiac w polsce to jak pojechalismy juz do domu mama za pare dni poszla do pokoju gdzie spalam z malym to mi powiedziala ze bylo czuc dzidziusiem :-)zapach dalej zostal
 
Barmanka, załączam fotki apropo temetu kupy i gejzera (jak to ujęłaś) :-D
to Maja zafundowała mi atrakcje (już jakiś czas temu), ale ostatnio taką samą atrakcję zafudowała nam na plaży. Kupa była aż na jej łopatkach i na moich spodniach też. I przebieraj ją w polowych warunkach - ubaw po pachy. :baffled::dry::-D
 

Załączniki

  • SNB18999.jpg
    SNB18999.jpg
    17 KB · Wyświetleń: 68
  • SNB19001.jpg
    SNB19001.jpg
    14,6 KB · Wyświetleń: 63
No to więc u nas od 3 dni rewolucja , wiktor ssie 4 minuty i zaczyna płakać i u nas rówież ząbek a co jest najśmieszniejsze że na dole ale nie jedynki tylko te z boku, calutkie białe się zrobiło, i od paru dni tak się ślini że uhuhuhu, hmm... ja nadal karmie piersią i pamiętam że na początku kiedy odciągałam mleko to miałam po 3 minuta 130 a teraz? :nerd: odciągam zaledwie 20 , a jak chcemy się gdzieś wybrać z narzeczonym to w nocy musze karmić tylko z jednego cycka żeby ten drugi był twardy i tak dopiero o 10 odciągam i jest 200 :) więc myśle że to tak do konca nie można powiedzieć ile jest w tych piersiach mleka ;)
 
Wiecie jak skończyła się moja bajka? Maluszek zaczął coraz mniej przybierać na wadze tj. ok 100g tygodniowo i pediatra zalecił dokarmianie butelką. Kuba jest już miesiąc jednocześnie na cycu i na butelce. Dzięki temu znacznie lepiej przybiera na wadze, jest spokojniejszy i dłużej śpi. Teraz przerwy między karmieniami trwają nawet 5 godzin! To tyle dobrego, bo ja chciałam jak najdłużej karmić piersią :-( Najgorsze (czy może najlepsze?) jest to, że Kuba od razu zaakceptował butelkę. Za 3 razem opróżnił ją całą. Z jednej strony się cieszę, że dziecko jest najedzone, ale z drugiej strony jest mi smutno, że woli butelkę od cyca. Początek karmienia butelką był dla mnie jak trauma... Ale nie ma tego złego...

Do wszystkich mam, które mają podobny problem: najważniejsze jest, żeby dziecko było najedzone i spokojne, bo dzięki temu może prawidłowo się rozwijać. Pamiętajcie, że dziecko jest najważniejsze :-)
 
m&m's normalnie nie mogę ze śmiechu :-) Tylko z drugiej strony gdy coś TAKIEGO by mnie zastało chyba bym się nie uśmiała.... Podziwiam, że dałyście radę :-)
 
dzięki dziewczyny :-)
A żebyście widziały minę Mai po tych kupo - wyczynach!! normalnie śmichy chichy, od ucha do ucha!!! i wyraz twarzy w stylu "no ale zabawa. ciekawe jak sobie z TYM poradzicie?" :-D:-D
 
reklama
Mój synek też co dwa trzy dni robi kupki. Za to prawie zawsze reaguje kupką na mierzenie temperaturki w pupce. Teraz już się szykuje na kupsańca jak mu mierze temp bo za perwszym razem obsrał mi cały przewijak:)
Może Marcelkowi też pomoże :)

Ja bym uważała z tym termometrem. Pierwszej córce często mierzyłam temperaturę w pupce co kończyło się zrobieniem wystrzałowej kupy z lotem na 1,5 metra. W ten sposób rozregulowałam naturalne wypróżnianie, że długo Mała miała z tym problemy i mając 2 lata jeszcze miała problemy, pomogło regularne picie kefiru. Z drugą córką tego nie robię, stosuję masaż brzuszka dłonią albo ciepła kąpiel, tak aby miała zanurzony brzuszek - to rozluźnia i działa. Ewentualnie jak Mała napina się i ma nagazowany brzuszek to podam 3x1 kropelkę espumisanu, pomasuję i gazy odchodzą ciągiem co nie obywa się bez płaczu. Powodzenia
 
Do góry