fasolkamaria
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Kwiecień 2008
- Postów
- 502
Danonki daje, jeszcze myślałam o aktivi ale nie wiem czy mogę dać, jak myślicie?a jogurty dajesz?bo wiesz ze naturalny jogurt jest dobry na zaparcia
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Danonki daje, jeszcze myślałam o aktivi ale nie wiem czy mogę dać, jak myślicie?a jogurty dajesz?bo wiesz ze naturalny jogurt jest dobry na zaparcia
ja swojje dawalam zwykly z bakomy jogurt naturalny, i jakos go jadla, ale nie tak jak danonki, no bo nie byl slodkiDanonki daje, jeszcze myślałam o aktivi ale nie wiem czy mogę dać, jak myślicie?
Moja Julka to jest taki smakosz,że szok, jak coś jest nie dobre dla Ciebie to znaczy, ze ona tego nie ruszy i koniec. Julka nigdy nie zjadła obiadku ze słoiczka pluła tym na odległość, ani żadnej zupki jak jej warzywną zrobiłam. Julka teraz je np. krupniczek normalny tylko ze jej więcej warzywek wrzucam i miksuje, ale przyprawiam normalnie. Więc wątpie, żeby ruszyła naturalny, no ale spróbuję juz widzę oczami wyobraźni jak się krzywija swojje dawalam zwykly z bakomy jogurt naturalny, i jakos go jadla, ale nie tak jak danonki, no bo nie byl slodki
moja tez jak czegos nie lubi to nie ruszyMoja Julka to jest taki smakosz,że szok, jak coś jest nie dobre dla Ciebie to znaczy, ze ona tego nie ruszy i koniec. Julka nigdy nie zjadła obiadku ze słoiczka pluła tym na odległość, ani żadnej zupki jak jej warzywną zrobiłam. Julka teraz je np. krupniczek normalny tylko ze jej więcej warzywek wrzucam i miksuje, ale przyprawiam normalnie. Więc wątpie, żeby ruszyła naturalny, no ale spróbuję juz widzę oczami wyobraźni jak się krzywi![]()
Moja Julka to jest taki smakosz,że szok, jak coś jest nie dobre dla Ciebie to znaczy, ze ona tego nie ruszy i koniec. Julka nigdy nie zjadła obiadku ze słoiczka pluła tym na odległość, ani żadnej zupki jak jej warzywną zrobiłam. Julka teraz je np. krupniczek normalny tylko ze jej więcej warzywek wrzucam i miksuje, ale przyprawiam normalnie. Więc wątpie, żeby ruszyła naturalny, no ale spróbuję juz widzę oczami wyobraźni jak się krzywi![]()
No właśnie może i te śliwki pomagają ale nie mojej Julci. Teraz znowu już 7 dni minęło i nie ma kupki. Załamka Wczoraj jej kupiłam owsiankę z hippa na noc moze to ją ruszy, bo już nie mam pomysłów.
No u nas jest to samo, a ostanio zauważyłam ze nie lubi mięsamoja tez jak czegos nie lubi to nie ruszy