reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Otyłość w ciąży

reklama
Marysiu 3maj się !

Byliśmy z młodym na szkole rodzenia dzisiaj, pierwsze zajęcia. Bardzo fajnie było, zwiedziliśmy cały szpital, słyszeliśmy jak się dziecko rodzi (masakra, aż jeden facet zemdlał i głowę sobie rozbił, musieli go zabrać do innego szpitala na szycie), odwiedziliśmy swieżo upieczoną mamusię i jej córeczkę Basię:) Strasznie mała ta Basieńka, aż się przeraziłam, że jak mój będzie taki mały to jak ja go trzymać będę:)
 
rurka przeziębienie lepiej, mnie też tak rwą i spojenie (tak jakby w pochwie) też mi dokucza czasem, a dziś poszłam nawet do ginekologa na nfz i powiedział że to normalne że macica się rozciąga i jeszcze stwierdził infekcję grzybiczą :( zapisał mi globulki pimafucin i krem pimafucort (w ulotce kremu nie zalecają stosować w ciąży) i nie wiem czy go używać, może sobie invag zaaplikuje poprostu, Czy któraś z was miała już przygodę z grzybicą w ciąży?
aisha ja to w ogóle już palcem nie wczuwam szyjki przy aplikacji invagu, lekarz mnie bada co miesiąc mówi że jest ok. Ja we środę idę do swojego prywatnie, do niego tylko mam zaufanie.
marysia mi również przykro :(
 
aisha - fajny dzień :) a własne maleństwo od razu będziesz wiedziała jak trzymać :tak:

olucha - ja miałam na poczatku ciąży infekcję - wciąży w ogóle się częściej zdarzają bo PH inne... no więc ja miałam właśnie pimafucin właśnie ale tylko dopochwowo - zresztą i w tej i w poprzedniej ciąży( w I trymestrze) - bo to wg mojego gin jedyny lek we wczesnej ciąży jaki jest bezpieczny ... w poprzedniej ciąży w II trymestrze tez miałam infekcję to juz clotcrimazolum dopochwowo mi przepisał... radze wykupić ten lek bo tymi probiotykami nic nie zdziałasz jeśli to grzybiczna - będzie tylko gorzej :tak:
 
Cześć dziewczyny. Ja nie miałam do tej pory żadnych infekcji. Na szczęście. Ale też myślę, żeby lepiej wykupić receptę, w końcu lekarz wie co robi. A nieleczona grzybica na pewno jest gorszym wyjściem.

Ano ciekawie i wesoło było wczoraj, tylko żal nam kobitki tego omdlałego ojca, bo skoro na sam dźwięk rodzącej kobiety mdleje to jej zbytnio nie pomoże. W dodatku tak się biedna zdenerwowała, że dobrze, że tylko on padł, bo ją też od raz lekarz wziął pod opiekę, żeby się maleństwu nic nie stało.

pozdrawiam w ten zimny poranek!
 
zaczynam jednak mysleć, że mój chlop wytrwały jest :) podczas porodu Zuzi położna położyła moja nogę na swoim biodrze, żeby lepiej mi się parło... niestety ona nie wytrzymała i poprosiła mojego męża żeby zamienił się z nia miejscami (chyba za mocno pchałam ) takim oto sposobem mój mąż widział poród Zuzi w całej krasie :) i... stwierdził, że kolejne dziecko równiez chciałby tak przywitać... wrecz poprosi o to lekarza... dla niego to było najpiękniejsze przeżycie...
 
Ja na grzybice podmywalam sie tamtum rosa.dxziala super. I globulki clortimazol mialam. Dzisiaj dostalam pierwszt zastrzyk do miesniowy zelaza..kto mial ten wie co to za cierpienie. Jak zastrzyk mnie nie ruszyl,ale teraz cierpie bolesnie. Do tegobole stawow i bioder cala noga mnie boli az mi sie plakac chce. Jeszcze zostaly mi 4. Nie myslalam ze bedzie tak zle. P,ogrzeb babci jutro,ale nie mozemy jechac za daleko niestety :(
 
reklama
Hej dziewczyny.
Dawno się nie udzielałam, ale cóż ja mogę ciekawego napisać:)
Marysia współczuję żelaza. Miałam 10 dni ładowane.. zrosty zeszły po 7 latach... a siny tył.. był też kilka latek niestety. Chyba, że ja jakaś delikutaśna jestem hihi.
Dziewczyny jak Was podczytuje to mi się micha cieszy razem z Wami:)
Trzymam kciuki Was:)
 
Do góry