Paplanina

[Mihir]

Monika..nie strasz mnie ja
Dzis bede gadac..ze nie chce tak wczesnie 'pomocy'..Ze chetnie poprosze..jakby co..ale ze spoko..dam rade..zobaczymy czy sie obrazi czy nie..
A co do imion i laszlo..
on chcialby jakies wegierskie, a mi sie szczegolnie nie podobaja..Zreszta..sama zobacz..laszlo..jak jakis kaszlok

 

[ewa2500]

czesc dziewczyny ja dzisiaj caly dzionek w trasie pierw sprzatanko zakupy i spacerek z mala teraz padam na twarz dobrze ze dzisiaj maz wczesniej wrocil to mnie troche wyreczyl pogral z mala i poczytal jej ksiazeczke teraz smacznie spi a przegladam forum zaraz ide w kimono wyniki nie mam za bardzo wprawy w tych sprawach ale wiem ze zdarzaja sie pomylki i to nie rzadko na pewno je powtorza nie przejmujcie sie na zas bo to na pewno nie pomoze wszystko bedzie dobrze
mihr co do mojej coreczki to maly szatanek w miejscu nie usiedzi w listopadzie konczy 5 lat i jest tatusia corusia tata najwazniejszy mamy szuka jedynie jak jest chora zreszta jak spojrzec na zdjecie obok to z wygladu caly tata jest bardzo wygadana i musze przyznac ze niejednokrotnie nawet mnie zagina ;D pozdrawiam was serdecznie i zeby wszystko ulozylo sie jak najlepiej :laugh:

 

[monika_k80]

no wlasnie tego sie obawiam.... dziewczynki zawsze za tatusiem... JA sama tez taka bylam
Oh i juz po lekarzu...za przeproszeniem g***o sie dowiedzialam... pobrali krew...lekarka na wyjezdzie... ale na szczescie wynik w poniedzialek wiec do tego czasu sie wyluzuje .....
Laszlo to fajne imie.... Ja znalam wegra mial na imie Andrasz i taki byl fajny rumunowaty...czarniutki i opalony hmm hmmm >
A co do tesciowych to ja bym sobie zyly podciela jak by mi sie zwalila na glowe.... bleh!

 

[Cynamonka]

Czesc dziewczynki. Dawno tu nie zagladałam, bo nie miałam dostępu do internetu. U mnie dziwnie. Wcoraj mąż po mnie przyjechał i zgodziłam się z nim wrócić do domu, ale całą drogę płakałam. W związku z tym nie czuję się dziś dobrze. A już wszystko wychodziło na prostą. Boje się, żeby ten strws niwe zaszkodził dziecku. Nie wiem, czy nam się uda i nie chcę fundować sobie kolejnego szarpania nerwów przez kilka tygodni, a potem znów jechać do Szczecina. Sama nie wiem czego chce. Najgorszy moment w życiu, jak człowiek niezdecydowany. Muszę przyznać, że mąż zaskoczył mnie i tak. Wziął na kolana, przytulił, głaskał brzuszek ( a jest już co pogłaskać ).
W 14 tyg byłam na USG, widziałam jak dzidziuś sie wierci, jego kręgosłupek, nóżki, raczki i to serduszko... popłakałam się aż. Ono jest najważniejsze na świecie.
Pozdrawiam

 

[Mihir]

Ojej..Sloneczko Wiem co mozesz przechodzic..znam te same lzy..wiesz zreszta co u mnie w malzenstwie sie dzialo..Nie chce dawac dobrych rad, zachowywac sie jak stara ciotka ale..mysl tylko o sobie. Egoizm tez jest dobry... Myslac o sobie bedziesz maluszka chronic..trzymaj sie
I prosze Cie..odzywaj sie..Pamietaj ze mozesz na nas liczyc.

 

[monika_k80]

Cynamonka wszystko wyjdzie na prosta...zobacz Mihir czy ja.... przechodzilysmy piekielko z naszymi lubymi a teraz?
Pouklada sie!!! Mihir ma racje Ty i Dzidzia... nic i nikt wiecej sie nie liczy- to z wami ludzie powinni sie LICZYC!

 

[ewa2500]

mihr monika_k80 jak samopoczucie czy wszystko ok dawno nie zagladalam bo tak zle sie czulam ostatnio ze po zrobieniu obiadku po prostu lezalam wczoraj moj maz mial wolne wiec wzial mala na spacer a ja w tym czasie przespalam sie strasznie dokucza mi wieczne nie wyspanie cynamonka mihr faktycznie ma racje egoizm w tym okresie jest naprawde wskazany i napewno pomoze pozdrawiam serdecznie ;D

 

[Cynamonka]

Mihir, Ewciu dzięki za słowa wsparcia. Mam do Was pytanie. Podczas ostatnich badań w moczu dopatrzono się śladowych ilości krwi. Lekarz to zbagatelizował i powiedział: zobaczy sie za miesiąc. teraz jednak ogarnęły mnie wątpliwości czy powinnam czekać jeszcze dwa tygodnie, czy ponowić badanie. Co może być przyczyną obecności krwi w moczu, czy niekamienie nerkowe?

P.S. Ogarneło mnie lenistwo, ale myślę że to przez stresy ostatnich tygodni. Spałam dziś do 11.30 i ledwie się zwlokłam.

 

[Mihir]

Cynamonko..mocz w krwi moze swiadczyc o wielu schorzeniach, ale ze jestesmy w takim stanie w jakim jestesmy jest to najprawdopodobniej spowodowane jakimis stanami zapalnymi nerek i w ogole ukladu moczowego. Nie zawsze musi to swiadczyc o kamieniach..Wystarczy lekkie zapalenie i juz moze sie pojawic krew..Zalezy to tak naprawde od naszych cial indywidualnie. Ja sie lecze na nerki juz dobre kilka lat, a niedawno mialam powazna infekcje...Rowniez mialam takie wyniki, ze byla krew w moczu. Jedno jest pewne..Bagatelizowac nie powinno sie takich rzeczy..ja na twoim miejscu zrobilabym jeszcze raz badania.
Przynajmniej tak zawsze postepowal moj nefrolog, kiedy jeszcze nie bylam w ciazy. Kiedy znajdowal krew, wprowadzal leczenie, bo u mnie rownalo sie to z zapaleniem nerek.
Jezeli poziom krwii zaczynal rosnac, dostawalam mocniejsze leki.
Kiedys tez to zbagatelizowalam i z krwinkomoczu zrobil mi sie krwiomocz...
W kazdym razie nerki sa bardzi wazne, a nawet jesli w ciazy to jest ponoc normalne ja na Twoim miejscu nie bagatelizowalabym tego problemu.
Jeszcze co do kamienii...na pewno by Cie bardzo bolalo...a poza tym tak bezobjawowo kamienie sie nie pojawia..jak juz..to moze masz piasek w nerkach...

Aha..mam nadzieje ze lepiej juz w relacjach z mezem?

Ewa Ty sie trzymaj i dbaj o siebie Ja tez ciagle spie teraz, na czym cierpi to forum Bo naprawde...jezeli mam wybierac..drzemka czy komputer..wygrywa to pierwsze
I jeszcze sie skapnelam...ze tak naprawde ja jem jeden posilek dziennie...
Od rana do wieczora

 

[Elżbietka]

Cynamonka , a ile masz tych krwinek w polu widzenia i czy są to krwinki świeże czy zmienione (wyługowane)??