reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Październik 2008

Mnieteż powiedziała koleżanka, która jest pielęgniarką na noworodkach, że jak skończę 35 tydz. to mogę umyć sobie okna, które mnie bardzo męczą. W przeciwnym razie polecę na porodówkę. Okna są straaaaszne ale muszę wytrzymać
 
reklama
Aga a który to juz tydzien u Ciebie?? Ja myłam okna niedawno i znowu musiałabym umyć. Poczekam z tym aż M przestanie kuć i mi kurzyć.
 
Witajcie kobietki, nareszcie doczytalam do końca, dużo tego napisalyście.

Ja miałam dziś fajny dzień, pojechaliśmy wszyscy do lasu, zrobilismy sobie piknik, malej zabralismy rower i tak ze 3 godz nam zeszlo, potem pojechaliśmy trochę polaziliśmy po sklepach a teraz wreszcie odpoczynek,,,)))

Wczoraj nie mogłam korzystać z komputera bo M ściągał sobie muzykę noi jak ubral słuchawki to siedział i siedział....

Co do wcześniejszego porodu to mi się marzy 37 tydz tak jak za pierwszym razem:tak: choć boję się jak diabli, i też zamierzam się wziąć za mycie okien i jakieś grubsze porządki żeby naprawdę bylo wcześniej , choć pewnie to i tak nie będzie miec większego znaczenia.

Czarna ja też staram się prasować prosto ze sznurka choć czasem to czeka jakiś czas w koszu ale na górę wynoszę wyprasowane:-D, ale pościel to prasowalam ostatnio jak Mama jeszcze żyla bo Ona musiała krochmalić i prasować :tak: a teraz jak u Ppatqi prosto na łóżko:tak:

Ppatqa- piękne żniwo z lasu

6c8ac34a9d.png

2ff2fcf6e9.png

888f779fe9.png

NADIA-879.gif
 
Wczoraj mój tato stwierdziłm, że nie prasowanie poscieli po praniu jest tez szczytem lenistwa - ale ja mam to w nosie. Najwazniejsze, że wszystko jest czyste. Zycie trzeba sobie uprzyjemniac:tak:
Ja jakos sie przyzwyczailam i posciel prasuje,choc faktycznie nie ma takiej potrzeby;-)
Agamir to zes przeszła:tak: dobrze ze wszytsko sie układa byle te 2/3 tyg:-p

Kaka moja sis nawet gacie prasuje:szok::-D
Nie co do majtek to lekka przesada:-D

Witam Was serdecznie dziewczyny. Lezałam w szpitalu bo spadłam ze schodów i trzymali mnie kilka dni na opserwacji i wrociłam do domku . Po dwoch dniach dostałam skurczy i plamienia i zabrali mnie na dłuzej. Teraz juz ponoc oki i jesli dostane skurczy to bede juz rodzic bo lekarz powiedzial ze malutki powinien dac sobie rade wazy 2 kg wiec nnie bedzie kłopotow. Zostało nam oficielanie do spotkanie z małym 40 dni wiec juz niebawem bedziemy razem. Bola mnie tylko bardzo plecy ale to dlatego ze maly wierci sie bardzooooo. Przytyłam tylko 6,5 kg i lekarz powiedział ze jak jeszcze kg przytyje to bedzie sukces.Wiec po porodzie bede wazyc mniej niz przed porodem. Miłego popołudnia. Nie siedze przy komputerku bo maz na mnie krzyczy.
To dobrze,ze juz wszystko ok,odpoczywaj jak najwiecej:-)!
ppatga no mi tez tymi grzybkami smaka narobilas:-D
malaulka super,ze dzien tak milo spedziliscie!!!
Ja leze,bo nie za bardzo sie czuje:baffled:mam nadzieje,ze mi to minie:confused:Uspokoilam sie troszke,bo mala zaczela kopac:happy:
 
Kochane, żegnam się już z Wami, młody męczy,że chce w grę pograć. Ach te dzisiejsze dzieci, 3,5 latka ma a na komputerze jak stary śmiga he he.....pozdrowionka, do jutra..
 
Kaka moja sis nawet gacie prasuje:szok::-D
JA niestety jestem po mamie pedantką i prasuję wszystko, co wypiorę (M. się śmieje, jak widzi "kostki" w szufladzie, ale wiem, że lubi)....
Serducho daje mi się we znaki:baffled: jakiś dzień dzisiejszy jest do bani.
Oj tak, masz rację. Mialam dziś doła, Mała załatwiła sobie nos (będzie duuuży strup:baffled:), ale jakoś po filmie ("Rezerwat. Praskie miraże" 2007) podnioslam się i zaraz mykam lulać z Julą.
A to co przynieślismy z 20-30 minutowego spacerku, ten duży to męża, wiecej nie zmieścio nam się w rączki, nastepnym razem biore siatke.



Na zdjeciach wkleje fote z wesela
To jest cios poniżej pasa!!!!!! Marzy mi się grzybobranie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Witajcie kobietki, nareszcie doczytalam do końca, dużo tego napisalyście.

Ja miałam dziś fajny dzień, pojechaliśmy wszyscy do lasu, zrobilismy sobie piknik, malej zabralismy rower i tak ze 3 godz nam zeszlo, potem pojechaliśmy trochę polaziliśmy po sklepach a teraz wreszcie odpoczynek,,,)))
Ula, fajny dzień :tak::tak::tak:
 
reklama
Do góry