reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Październikowe Mamy 2010

reklama
mała mi nasza data to 08.09.2011, no nawet mi się spodobało - bo dzisiaj nam już zaproponowali ułożenie stolików. No to teraz musze schudnąć 20kg:p bardzo ładna restauracja, nie raz jedziemy sobie tam coś zjeść i jest oddzielny pokoik dla dzieci także wszystkie obecne tam szkraby będą miały zabawę zagwarantowaną. Nasz wielki krasnolud już będzie miał prawie rok:p

Hehe ja to się boje tych poniedziałkowych postów Dziulki, bo pewnie Was nie nadrobie:p

Co do spania, to Aleks też od początku był uczony w łóżeczku. Na początku też brałam go jak się o 3ej obudził bo nie chciał zasnąć w łóżeczku, ale kiedyś spróbowałam i teraz już tak robie, odpukać dwie noce przespane bez pobudek:) Zobaczymy co będzie dzisiaj. Jak się już przeprowadzimy to mały będzie spał w swoim pokoiku. Na początku miałam obiekcje, ale przecież on jest coraz starszy i powinien wiedzieć że tam spędzi kilka następnych lat ( no i w miedzy czasie jeszcze będzie musiał zrobić miejsce rodzeństwu:p)

wszystkim piwoszką dzisiejszego zwieczoru "zdrówko" ja już drugie tyskie pije i nie wiem czy trzeciego nie będzie. Dzisiaj małż wstaje. Zresztą z moim łebem to po 7miu nic mi nie jest więc sobie nie pomyślcie:D

Dobrej nocki:*
 
Noo z ta wrzesniwóką to niezłe jaja, tylko ze tak powiem ciężki temat - z punktu widzenia medycznego...

Magnolia85
kupa jak najbardziej może być po antybiotyku. Pamietaj o jakims probiotyku.
 
tylko zeby dziewczynka udawała parowóz?:szok:

nasza udaje gwizdanie. Wychodzi prawie tak samo...

Tak sobie pomyślałam, że Dziulka wpadnie tu w poniedziałek jak huragan, a my wszystkie tup tup tup i do Lidlów po promocyjne pampersy popędzimy hihihi!

Noo z ta wrzesniwóką to niezłe jaja, tylko ze tak powiem ciężki temat - z punktu widzenia medycznego...

Zależy od organizmu - siostra urodziła trójkę, rok po roku i jest niezniszczalna :-) Nawet gin powiedział ze jeszcze takiego organizmu i tak idealnych ciąż, porodów nie spotkał! i to jeszcze w takich odstępach? rzadkość. Zęby i włosy sto razy lepsze niż u mnie po pierwszej ciąży. Cóż - geny genom nie równe...
 
Ostatnia edycja:
Noo z ta wrzesniwóką to niezłe jaja, tylko ze tak powiem ciężki temat - z punktu widzenia medycznego...

Magnolia85
kupa jak najbardziej może być po antybiotyku. Pamietaj o jakims probiotyku.

Dzieki Loliszka, tez obstawiałam te wersję, zobaczymy jak sprawy sie potoczą po odstawieniu w niedziele. no ale cieszą mnie te kupy:)
 
dagisu tobie nic nie jest po 7-miu a mi obecnie po jednym robi się BARDZO przyjemnie (po 2 chyba bym padła a 7- dawka śmiertelna). Rok bez alkoholu i niewyspanie jednak robią swoje. Przynajmniej mam ekonomicznie :-)

Spadam spać. Może tragiczny dzień zwieńczy w miarę spokojna nocka. Dobranoc wszystkim :-)
 
mamaagusi,roxi,efa,dobranocka,rysia dzieki za wsparcie, oczywiście dam znac co powiedzieli w poniedzialek.

rysia gratulacje zaliczenia statystyki, ale jeszcze bardziej gratuluje i zazdroszcze takich przespanych nocy

dobranocka piwko chetnie , ale z racji karmienia to chyba bezalkoholowe? a to juz jakos mniej cieszy :-)

co do spania z dzieckiem ,to zgadzam sie ze dwu , trzy-latki w łózku rodziców to jakis dramat , ale podobnie jak happybeti uwazam ,ze kilkumiesięczne dziecko spiące razem z matką to rzecz normalna. Ja tez starszego synka mialam przy sobie do czasu az przestal sie budzic na cyca w nocy i nie mialam najmniejszych problemów z przyzwyczajenia go do swojego łóżeczka. Spal w nim w dzien i to samo zaczał robic w nocy - po prostu ;-)
A mój małż tez nie ma nic przeciwko,ze zabieram Dorianka w nocy do nas do łóżka , a sprawy intymne nie stanowią dla nas problemu, łóżko mamy wielkie a i nie tylko łóżko moze do tego służyc :-)

a tej wrzesniówce to ja gratuluję.... ale sama to bym się załamała.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja tez nie jestem teraz najlepszym zawodnikiem jeśli chodzi o alkohol, za to ekonomiczna jestem - dwa i aut :)

Z tym spaniem to pewnie racja że jak w odpowiednim momencie sie malucha do łóżeczka przetransportuje to bez problemów, ale czasami łatwo moment przegapić. Jak np maluchy nasze wejda w okres nocnych zabaw (ah juz nie moge sie doczekać...) to juz wykapują ze są z rodzicami w łóżku i potem mogą nie byc chętne tak łatwo je opuścić....
 
Ostatnia edycja:
Do góry