reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Październikowe Mamy 2010

Natus ja wiedziałam, ze jak tylko Ci sie chce to pyszny obiadek mezowi zrobisz:). Jesli jada w pracy to nie ma sensu gotowac tez tak uwazam.Moj czesto dzwoni i mi mowi, ze juz dzis obiad jadl i zebym na niego nie czekala.
Elizab mam przyjaciolke w Usa(teraz 7 misiac w ciazy) i bylam zdziwiona jak pisala, ze musi do konca ciazy do pracy chodzic i ze tak krotko ma macierzynki -w sumie nie da sie tego nazwac macierzynskim ehhhhhhhhh.
Kasis to zycze zeby sie szybko nagrzalo:) i dzis juz na swoim?
 
reklama
tradycyjnie karmienie nr 2

u mnie w tym czasie bylo karmienie nr 1

tak tak mam włączonego lapa. młody potrafi w nocy sssac i pol godziny, a kiedys nawet godzinne... wiec gdyby nei lap to bym oszalala. a na pewno usnela na siedzaco bo tak karmie nawet w nocy.... na lezaco usnelabym po minucie a mlody wogole by sie najadl cycek by mu wylecial i co pol h by mnei budzil ;p
witam sie ladnie babel wstal, dzis pobudki: 23.30 2, 4, 5,30, 6,20 7 - zmiana pesia i wstal, ale pomeczylam usypianiem obok siebie i przed 8 na jeszcze 40 min usnal. i tak chce mi sie okrutnie spac a teraz ogladamy eske tv, a babel na brzusiu lezy:D
idziemy na sniadanko i wracamy do was

mysmy dzisiaj tez ogladali eskę na brzusiu :-) , a potem sie znudzilo i przełączylam na Toma i Jerrego :-)

Ja chyba muszę zacząć robic tak,jak Ty, Strip.Czyli wstawać do karmienia,a nie padać nieprzytomna z Amelką,bo wtedy ona,tak jak piszesz,budzi się co chwile i takie błędne koło.Zwłaszcza,że tak naprawdę,to ona umie b.ładnie zasypiac sama.Jak jest nakarmiona i śpiąca,to w dzień kładę ją do kołyski,daje smoczka,królika ,potarmosi go chwilę i śpi.Ale chyba zaczniemy "program naprawczy" na spokojnie,jak tata wyjedzie,juz niech ma spokój te ostatnie parę dni:).

no wlasnie u nas tez tak ,ze jak maly kimnie przy cycu i ja razem z nim to za chwile znów alarm i głodny

Witam dziewczęta, byłam odcięta od internetu. Rodzice przechodzą neostrady na ere i miesiąc nie będzie internetu, małż jednak pożyczył blueconnect. Tylko mówie Wam to jest jakaś porażka, 5min czekam na otwarcie strony. Przynajmniej mogę być na bieżąco na BB:D

Byliśmy wczoraj wieczorkiem na szczepieniu. Dziuba był taki kochany. Ale nie uwierzycie. Smyk ma 3 miesiące i kilka dni a uwaga waży 7920 i mierzy 72. Wielkolud!!!! Nie no nie ma się co dziwić rodzice olbrzymy to i dzieć musi mieć swoje gabaryty:D
PO szczepieniu wykąpaliśmy go, leżał dosyć długo w łóżeczku, zapłakał przekręciłam na jeden na drugi boczek i w końcu zasnął i spał do 7ej:p
Dlatego tak czytając Was dziewczyny np. strip - podziwiam, ja pewnie byłabym wrakiem. Wiem że dla dziecka zrobi się wszystko, mimo tego podziwiam
Miłka ja również Ciebie witam:)
Dawidowe no nie ma to tamto jesteś twardą najtwardszą mamą z nas. Ja też nie raz tak sobie myślę o Tobie i zawsze budzisz we mnie zachwyt z podziwem:) co do dzielenia się to powiem, że ja to uwielbiam. Uwielbiam patrzyć jak małż zajmuje się małym, jak sobie rozmawiaja jak się Aleks uśmiecha do niego. Jest to cudowny widok:)

Aaa zapomniałabym od wczoraj jesteśmy na nutramigenie i dostalismy maść robioną na tą buzie. Nutramigen myślałam że zasmakował, albo raczej było mu bez różnicy jednak już dzisiaj rano się krzywił. A lekarka mówiła że rok to on będzie musiał to jeść:( biedaczek!! Teraz zasnął na chwilkę więc idę coś porobić.
Pozdrawiam wszystkie:)

gratuluję słysznej wagi :-) olbrzymek

Miłka witaj. Twój synuś nie taki malutki. Moja Laura urodziła się 2 dni przed nim z wagą 3100g i teraz też nosi rozmiar 68. A tak przy okazji, jesteś nauczycielką?
Eliza tak, jestem anglistką i niestety pracuję w zawodzie. Mam już dość tej pracy. Od września mogę zacząć ostatni już stopień awansu zawodowego, ale nie wiem czy go zrobię.
Dagisu rzeczywiście duży ten Twój smyk.

No i mąż wczoraj w Auchanie nie znalazł mleka w buteleczkach, ale za to mam piekarnik. Stół też miał być, ale nie było koloru wenge.
Uciekam na śniadanko i włączyć pranie.

kochana to mleczko tylko w aptece dostaniesz

Doris ja mam czajnik phiilipsa ktory ma funkcje 40 st,60st,80st,100st i keep warm. tak wiec w nocy jak musze wode zagotowac to wlewam z butelki i nastawiam 40 stopni i man wode w niecała minute:)

wow. jaki bajer! poslij linka jak on wygląda- ja tez chce :-)

a u nas noc nieco lepsza , ale raczej kiepska .
Pierwsza pobudka byla ok.2 -giej czyli super
nastepna 5-ta czyli prawie 3h :-) , ale niestety po tej pobudce i nakarmieniu musialam isc sie wydoic i maly sie obudzil , zaczal plakac i tak do 6.15 :-( - mnie piersi strasznie bolaly i twarde byly jak kamien, ten plakal. Dalam mu cyca (tak chcialam tylko ,zeby sciągnął to minimum) no ale jak wzielam go do odbicia to gichnął tym mlekiem na mnie ze hej :-( - to juz bylo za duzo. no to wstalam podzialac z laktatorem w koncu zasnął i spalismy do 9-tej .
Reasumując po mm nie spal jakos specjalnie dłuzej , ale opcja karmienia z butelki jest dobra - bo piers to on moze sobie tak ciumkac i zasnąć , a z butelki mu sie leje wiec musi polykac i sie napełnia. Super wyszlo tez z tym termosem , bo w minute juz mialam mleczko , ale muszę jeszcze chyba to karmienie ok. 5-tej zostac przy cycu , bo mam tego pokarmu jednak sporo , a i jemu brakowalo troche cyca (butelkę ciagnął ,ale co jakis czas szukal cyca)
 
Kasis to dzisiaj będzie pierwsza noc u siebie?
Dorisday w takim razie zapytam w aptece.

A z gotowaniem to u mnie jest tak, że gotuję głównie ja, bo pierwsza w domu jestem (jak chodzę do pracy). A w weekendy to różnie bywa.
 
Mam nadzieje kochane ,że to już dziś:))nie ma takiej opcji innej:)lodówka pełna,zakupy porobione ,wszystko poustawiane i w domu cieplutko:)))
 
sarisa sliczny awatarek ;-)

kasis zycze wszystkiego dobrego na nowym miejscu :-) i gratuluję!

co do gotowania u mnie fajnie. Małzyk gotuje i to bardzo dobrze i lubi to wiec nawet czesto on podaje żonce :-) , mógłby jeszcze nauczyc sie piec :-D
 
Witm Wszystkich tu obecnych po raz pierwszy :) jestem mamą pażdziernikowego smyka. Antoś urodził się 14.10.2010 (Dzeń Nauczyciela przy okazji :) ). Urodził sie półtora miesiąca przed terminem ale rośnie i rozwija się wspaniale. Teraz waży 5600g, może troszkę mniej od rówieśników ale cóż. Wcześniaczki tak mają ;)


Miłka witaj!!!! Jak fajnie,że kolejna osoba z rejonu:-D
Miłka, moje rejony, jak miło!!!!!!!!!!!!!!!!!! witaj:D:D:D
emiś, ekipa nam sie zbiera na majowego grilla;D;D;D

Ojjj tak!!! Czekam na grilla:-)
Mam nadzieje kochane ,że to już dziś:))nie ma takiej opcji innej:)lodówka pełna,zakupy porobione ,wszystko poustawiane i w domu cieplutko:)))

Super,że już prawie wszystko gotowe! Tylko uważajcie na tę pierwszą noc w nowym miejscu:tak:. Jeszcze się zapomnicie i....;-)

U mnie nocka w miarę spokojna. Franek obudził się raz. Nie dałam mu jedzenia,tylko trochę picia i zasnął. Nie chcę mu dawać mleka,bo nie chcę z powrotem przyzwyczajać do nocnego karmienia. Ale skoro zasnął po napiciu się,to głodny nie był. Zwłaszcza,że nie wypił dużo...

Ojjj,dziewczyny, nie zazdroszczę nocnego karmienia!
 
nie zapomnimy sie heheeh:))
U nas ja gotuje,ale nie umiem jeszcze dużo rzeczy, bo taka prawda jak sie mieszkało z rodzicami to za dużo nie trzeba było:))
Teraz będziemy sami i trzeba będzie dużo rzeczy sie nauczyć i robić:)))
 
U nas ja gotuje,ale nie umiem jeszcze dużo rzeczy, bo taka prawda jak sie mieszkało z rodzicami to za dużo nie trzeba było:))
Teraz będziemy sami i trzeba będzie dużo rzeczy sie nauczyć i robić:)))

skąd ja to znam :-p zobaczysz pomału będziesz poszerzać asortyment, ja na początku to na palcach jednej ręki mogłam wyliczyć potrawy które potrafie przyrządzić, a teraz w kuchni szaleję :-D jedynie co mnie wkurza to to, że nam sie piecyk zepsuł i nie mogę nic piec :baffled:
 
reklama
zazdroszczę emilab Tobie i innym mamusiom , które maja takei noce

kasis to jest wlasnie super . Takie poczatki na swoim , nowe nawyki i nauka tej calej codziennosci . To bardzo cieszy

dzięki sarisa - wrzucilam do ulubionych , jak mój Jarek przyjdzie to go moze wysle na poszukiwanie tego czajnika (moze w mediamarkt bedzie)
 
Ostatnia edycja:
Do góry