reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

Bata bedzie dobrze, trzymam za was kciukasy!!! Wierze ze jestes zdenerwowana ale kochana udalo ci sie trzymac ja w ryzach do tej pory u Laury i napewno dasz sobie rade.

Cukrzyca to moj zeklabym konik zawodowy lubie ten temat.Bylabys skarbnica wiedzi dla mnie z twoim doswiadczeniem.
Moze z tej milosci dostalam ja wlasnie w czasie ciazy :))) ja na razie dieta ale zdaja sobie sprawe ze kiedys mnie dopadnie bo w rodzinie babcia ma.
Tak czy inaczej mysle o Was cieplo dziewczyny trzymajcie sie dzielnie w szpitalu!!!!!!
 
reklama
Dzięki kochana:-) Może nie kochaj tej cukrzycy tak bardzo:-) U mnie w rodzinie też są cukrzycy ale typu II( chorujący na własne życzenie przez złą dietę i otyłość) i tego akurat nie ma co sie bać bo ta cukrzyca nie jest dziedziczna. Gorsza jest ta typu I ( tu trzustka nie pracuje już wogóle,przeważnie chorują dzieci które sie z tym rodzą ale wykrywana jest wtedy gdy 90% trzustki jest zniszczona) i tu są pewne przypuszczenia że może byc dziedziczna a przynajmniej są jakieś predyspozycje do zachorowania. U mnie chorowała na typ I siostra mojej mamy( zachorowała w wieku 9 lat) i tak jakoś bokiem poszło na moją córkę.

Także kochana wcale Cię dopaść nie musi i tego Ci życzę bo to naprawdę koszmar.


A jeśli chodzi o ruchy maleństwa to ja je czuję dość intensywnie i bardzo często. Dotykając brzucha tez już czuję. No i muszę się pochwalić wagą- od ostatniej wizyty 5 tygodni temu przytyłam 400 gram:-)
 
ja tez gratuluje..
u mnie temat wagi przyprawia mnie o depresje. W sumie od poczatku ciazy mam na plusie prawie 3 kg, ale tak na prawde to 4, bo na poczatku 1kg schudlamm. Ale te wszystkie dodatkowe kg pojawily sie w ciagu ostatniego miesiaca! W zasadzie z dnia na dzien waze wiecej!! Choc nie widze po sobie az takiego przyrostu wagi, to jestem przerazona. Nawet nie chce myslec, co bedzie dalej... A wszystkie kolezanki wokol na diecie i chudna, no bo sezon letni tuz tuz:((
 
Hej dziewczyny. Żyjecie? Listopadowe mamuśki "rąbnęły" nas na ponad 1000 postów:no:Ja właśnie spijam kawusie bo odkryłam że na nowo mi zaczyna smakować i już nie śmierdzi:-) Ale piję tylko taką 3w1. Miłego dnia życzę.
 
Moriam wiem co czujesz. Ja przytyłam prawie 3 kilo i w sumie mi to nie przeszkadza bo lekarz twierdził że przed ciążą za mało ważyłam. Nie przeszkadza mi rosnący brzuszek (no może te boczki mnie trochę wkurzają) i piersi. Przeszkadzają mi natomiast i załamują nogi. Kupiłam sobie leginsy ale stwierdziłam że mogę w nich jedynie po domu chodzić bo moje uda wyglądają tragicznie. Najlepsze jest to że widzę na ulicach wiele kobiet naprawdę grubych, chodzących w leginsach i wyglądają ok. A na siebie nie mogę patrzeć. :-(
I w dodatku ta cera. Koszmar jakiś. Ciągle mnie obsypuje. W dodatku wczoraj na brodzie znowu pojawiły się takie chyba wrzody podskórne i bolące. Naprawdę jakiś koszmar.
Nie czuję się ani atrakcyjnie ani kobieco.
W poprzedniej ciąży miałam cerę jak niemowlaczek.
 
HEJKA DZIEWCZYKI
Moriam - jak urodzisz 3kg mowego dzieciaczka i wydalisz wody plodowe to zrzucisz z dnia na dzien 5-6 kg. ciekawe czy ktoras z twoich odchudzajacych sie kolezanek bedzie mogla pochwalic sie takim wynikeim!!!
a ja mam taka ochote na piwo, ze juz nie moge po prostu, az mnie skreca. walnelabym sobie szklaneczke, nie zaszkodzilaby, ale niestety moja tesciowa zapewne by sie na nia rzucila, zeby wnuka ocalic! musze jeszcze tydzien wytrzymac!
 
Eee tam 1000 postów, ale może mniej interesujących, poza tym zauważyłam, że piszą nie regulaminowo czyli, że jeden pod drugim zamiast edytować ;)

Ja dzisiaj dziewczyny robię na obiad Cannelloni, to taka lasagne tylko, że w formie rurek :) To będzie długo trwało zanim się wszystko przygotuje, więc już zaczynam :)

U nas w Bdg pogoda do d**y niestety, nie chce się nawet na spacer z psem wyjść. Z cerą mam to samo ale to już wspominałam kiedyś :) Wyglądam jeszcze gorzej więc i ja nie patrzę w lustro :)

Buziak:*

Co do piwka to ja popijam od czasu do czasu te małe Lechy free :) Mają poniżej 0,5 %
 
Hahahah kahaaa rozbawiłaś mnie. Mnie do piwa nie ciągnie wogóle, choć przed ciążą czasem wieczorkiem sobie chlapnęłam. Ale pomału zaczyna mnie wkurzać to że na wszelkich imprezkach typu komunia wszyscy mogą sobie cos wypić a ja ciągle na soczkach. Teraz idę na chrzciny znowu 29.05 i chyba walnę sobie lampke czerwonego winka. No kobiety w ciąży to muszą się dopiero poświęcać. Ja się smieję że rzuciłam palenie, nie tykam alkoholu a czuję się gorzej niż przed ciążą gdy paliłam i czasem cos wypiłam. Ale małymi kroczkami zbliża się godzina zero:-) Mam nadzieję tylko że nie wrócę do palenia. Mąż by mnie zabił chyba.

Co do cery to ja mam lepszą niż przed ciążą.Z Laurą miałam tak samo. Złej nigdy nie miałam ale idealnej też nie. Teraz mi się podoba:-)
 
reklama
No z tym paleniem to mam tak samo. Rzuciłam w dniu, w którym dowiedziałam się o ciąży i mam ogromną nadzieję, że nie wrócę. A alkohol, hmm zawsze lubiłam sobie wypić drineczka czy winko. Piwko jednak wieczorkiem po pracy czy uczelni przed tivikiem to było to co robiliśmy z moim M. bardzo często :)
 
Do góry