reklama
dorisday2512
Fanka BB :)
idawspółczuję złego samopoczucia i bycia samej z Misią. Jakas pomocna dloń , albo nawet cały las rąk by się teraz przydał ,zebys mogła się podkurować. Dobrze ,ze chociaz w ciągu dnia mialas kogos kto zabral córcie na spacerek.
natolin aż zajrze na wizytowy , zeby się dowiedziec co tam dr powiedzial .
kroma kurcze , no szkoda ,ze miejsca na podium nie zajeła ,ale moze wlasnie to da jej motywację do jeszcze wiekszego wysilku, bo przeciez byla tak blisko. No i wielkie brawa ,ze dala rade tak pieknie ze starszymi od siebie i jaka satysfakcja ,ze niektórych i tak pokonała :-).
dawidowe ło matko , chyba by mi tylek odpadł tak siedziec i słuchac jakichs szkoleniowców. Oby jakos szybko przeszło.
A ja leżę juz w wyrku i własnie szykuje się na miliona w minutę ;-)
natolin aż zajrze na wizytowy , zeby się dowiedziec co tam dr powiedzial .
kroma kurcze , no szkoda ,ze miejsca na podium nie zajeła ,ale moze wlasnie to da jej motywację do jeszcze wiekszego wysilku, bo przeciez byla tak blisko. No i wielkie brawa ,ze dala rade tak pieknie ze starszymi od siebie i jaka satysfakcja ,ze niektórych i tak pokonała :-).
dawidowe ło matko , chyba by mi tylek odpadł tak siedziec i słuchac jakichs szkoleniowców. Oby jakos szybko przeszło.
A ja leżę juz w wyrku i własnie szykuje się na miliona w minutę ;-)
Ida Sierpniowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Marzec 2010
- Postów
- 3 255
a ja już zdążyłam zaliczyć jeden alarm
oby do jutra, i oby korki jakoś przetrwać
w ramach poprawy humoru siedzę na allegro i se czegoś szukam
se tym razem, a co! 

oby do jutra, i oby korki jakoś przetrwać
w ramach poprawy humoru siedzę na allegro i se czegoś szukam


czesc z wieczorka
MINIU od razu zajarzylam ze to ty jak zobaczylam w nicku kasperka
))
u nas cud pogoda jesienna, 24 ctopnie. mimo to ubralam sie w koszulke i cienka bluze a Leane body i sweterek i porteczki.
wieczorem byly jaja jak berety.... obstawiam ze to co sie dzieje teraz u nas to wina jej zebow...te dwie dolne dwojki wylazly i rosna wiec bola a dziaselka na dole wygladaja jak kawal miecha rozmemlanego... ciezko ja przekonac do jedzenia. teraz wieczorem mojej zupki zjadla moze 3 lyzki, po wielkich probach przekonywania, tudziez podniesionego tonu glosu zjadla poltorej kanapeczki z wedlina kurczakowa i butla kaszki warzywnej 150, wszystko na sile, przez lzy bo przeciez ona musi cos zjesc.po kapieli zjadla serek i jogurcik juz bez ceregieli bo tego nei odmawia. w kazdym razie czopek zapodalam profilaktycznie bo dupka czerwona. chrostki jej zeszly calkiem juz dzisiaj rano nic nie bylo.kupy byly dwie konkretne. zal mi jej ale widze ze po mnie ma jedno: bedzie cierpiec ale tez bedzie sie usmiechac do innych. dzisiaj na spacerze byl moment ze cos jej nie tak bylo ale wyciagnela do mnie raczki z wozka zeby ja wziac w ramiona po czym wyszczerzyla zabki w usmiechu, zmarszczyla nosek i normalnie padlam
))
poza tym uslyszalam nwoe slowo : KROWKA po polsku i jak przegladalam sie z nia w lusterku w jej szafie to mowie: kto tam jest?? mama i Leane?? i jej pokazuje: to jest mama a to jest Leane. nagle ona pokazuje paluszkiem na siebie i mowi: LEKA
)) pozniej jak wychodzilam z pokoju to jej pytalam: co jest na drzwiach? co tu pisze?? a ona paluchem dotyka swojego imienia z drewna i znowu: LEKA
))
a tak poza tym to chwale mojego malza bo dzisiaj zrobil mi pyszny obiad: cykorie zapiekane w szynce i w sosie beszamelowym
))) gorrrraco polecam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! zjadlam 3 i.... usnelam w sekunde po tym obiedzie
))))))))))))))))))))
MINIU od razu zajarzylam ze to ty jak zobaczylam w nicku kasperka
u nas cud pogoda jesienna, 24 ctopnie. mimo to ubralam sie w koszulke i cienka bluze a Leane body i sweterek i porteczki.
wieczorem byly jaja jak berety.... obstawiam ze to co sie dzieje teraz u nas to wina jej zebow...te dwie dolne dwojki wylazly i rosna wiec bola a dziaselka na dole wygladaja jak kawal miecha rozmemlanego... ciezko ja przekonac do jedzenia. teraz wieczorem mojej zupki zjadla moze 3 lyzki, po wielkich probach przekonywania, tudziez podniesionego tonu glosu zjadla poltorej kanapeczki z wedlina kurczakowa i butla kaszki warzywnej 150, wszystko na sile, przez lzy bo przeciez ona musi cos zjesc.po kapieli zjadla serek i jogurcik juz bez ceregieli bo tego nei odmawia. w kazdym razie czopek zapodalam profilaktycznie bo dupka czerwona. chrostki jej zeszly calkiem juz dzisiaj rano nic nie bylo.kupy byly dwie konkretne. zal mi jej ale widze ze po mnie ma jedno: bedzie cierpiec ale tez bedzie sie usmiechac do innych. dzisiaj na spacerze byl moment ze cos jej nie tak bylo ale wyciagnela do mnie raczki z wozka zeby ja wziac w ramiona po czym wyszczerzyla zabki w usmiechu, zmarszczyla nosek i normalnie padlam
poza tym uslyszalam nwoe slowo : KROWKA po polsku i jak przegladalam sie z nia w lusterku w jej szafie to mowie: kto tam jest?? mama i Leane?? i jej pokazuje: to jest mama a to jest Leane. nagle ona pokazuje paluszkiem na siebie i mowi: LEKA
a tak poza tym to chwale mojego malza bo dzisiaj zrobil mi pyszny obiad: cykorie zapiekane w szynce i w sosie beszamelowym
NATUS to nie jedz: napij sie czegos dobrego
)))) tak jak ja
ppppppp a co do ciasnoty w spodniach to witaj w klubie.... przez to ze zimno sie zaczyna robic to jestem zaprogramowana na " zryc byle duzo". az nerwy mam bo cos skubie ostatnio rozne rzeczy np pierniki w czekoladzie gorzkiej, a na obiad pol duzego talerza zarcia nawale. a co do MALEJ MI to ja tez tesknie juz jej kiedys pisalam coby sie nawrocila
)
NATUS ja sie tak przyzwyczailam do ciepla i upalow ze jak u nas np rano jest 10 stopni to ja sie trzese jak osika. jak w PL bylismy to myslalam ze padne z zimna.... odzwyczailam sie totalnie i myslalam ze z domu nei wyjde.mialam wrazenie ze jestm na syberii. we FR prawie wcale nie ma zimy szczegolnie u nas, mimo ze Alpy blisko to nieraz w zime bylo po 15 stopni czyli polarek i adidaski. kozaki mam w szafie dla szpanu
)) a ogolnie to rok temu jak spadl snieg to zem sie zdziwila ciezko....az 4 dni byl. wkolo nas sniezyce i zaspy a w Lyonie pare cm i stopnialo. nie lubie zimy buuuu.
wlasnie malz wsuwa ferrero a ja pierniki z lidla w gorzkiej czekoladzie takie pychota ze poezja.
wlasnie malz wsuwa ferrero a ja pierniki z lidla w gorzkiej czekoladzie takie pychota ze poezja.
reklama
Kochane myślałam, że uda mi się wcześniej zajrzeć, ale pojechaliśmy do sklepu i wróciliśmy późno i zanim ogarnęłam wszystko to właśnie mi się zdaje, że śpię na stojąco :-(
Zdrówka dla Efy, Ptysia
Dawidowe u nas jeszcze podłogi nie ma ;-), ale charakterek pokazuje
Dobranocka czekamy czekamy na zdjęcia
Nat dzięki za info o MAłej Mi
Dorisek super, ze urodzinki się udały
edit:
i właśnie to dostałam i to się w głowie nie mieści :-(
http://prawoslawnypartyzant.wordpress.com/2011/10/11/uwaga-do-wszystkich-tych-ktorzy-nazywaja-siebie-ludzmi/
Zdrówka dla Efy, Ptysia
Dawidowe u nas jeszcze podłogi nie ma ;-), ale charakterek pokazuje
Dobranocka czekamy czekamy na zdjęcia
Nat dzięki za info o MAłej Mi
Dorisek super, ze urodzinki się udały
edit:
i właśnie to dostałam i to się w głowie nie mieści :-(
http://prawoslawnypartyzant.wordpress.com/2011/10/11/uwaga-do-wszystkich-tych-ktorzy-nazywaja-siebie-ludzmi/
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 21
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 15 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 5 tys
Podziel się: